Rzeczniczka Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Kielcach, Anna Mazur-Kałuża, poinformowała, że od kilku dni na SOR do placówki zgłasza się bardzo dużo pacjentów, co skutkuje przeciążeniem szpitalnego oddziału. Zdradziła również, że w klinice zaczyna brakować miejsc.
– Od ponad tygodnia do szpitalnego oddziału ratunkowego naszej placówki dobowo zgłasza się około 200 osób. To nawet dwa razy więcej niż standardowo. Jesteśmy otwarci i służymy pomocą chorym, ale w obecnej sytuacji jesteśmy bezradni – poinformowała rzeczniczka szpitala.
Przepełnione są również niektóre oddziały szpitala
Jak poinformował na swojej stronie szpital – 11 kwietnia przyjęto na SOR ponad 240 pacjentów, 12 kwietnia prawie 200 pacjentów, a 13 kwietnia prawie 190 pacjentów. W tym samym czasie na SOR-ze odbyły się dwie reanimacje.
Rzecznika szpitala zaznaczyła, że szpital obecnie nie dysponuje miejscami w klinice kardiologicznej, oddziałach wewnętrznych, centrum neurologii i oddziale nefrologii. Dodatkowo Anna Mazur-Kałuża poinformowała, że na tych oddziałach znajdują się dostawki, co oczywiście jest rozwiązaniem tymczasowym. Rzecznika przyznała, że w klinice chirurgii pozostały pojedyncze wolne miejsca.
– Do SOR powinni być kierowani jedynie pacjenci w stanach zagrożenia życia. Stąd apelujmy także do przychodni POZ, aby w miarę możliwości diagnozowały pacjentów na miejscu – przypomina Anna Mazur-Kałuża.
Na stronie internetowej Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Kielcach znajduje się informacja, gdzie można szukać pomocy poza WSZ w Kielcach:
- Szpital kielecki im. św. Aleksandra przy ul. gen. T. Kościuszki 25;
- Szpital MSWiA przy ul. Wojska Polskiego 51.
Warto pamiętać, że tak ogromne obciążenie szpitala może wynikać z faktu, że Wojewódzki Szpital Zespolony w Kielcach to wieloprofilowy, wysokospecjalistyczny i największy podmiot leczniczy w regionie świętokrzyskim.
Źródło: wszzkielce,radio.opole.pl
