27 kwietnia minister zdrowia zapowiedział zwiększenie funduszy dla szpitali. – Sumarycznie chcemy wesprzeć system opieki zdrowotnej na poziomie szpitalnictwa o ponad 1,6 mld zł – podsumował Adam Niedzielski. Pomoc finansowa obejmie szpitale powiatowe oraz onkologię.
– Sytuacja ekonomiczna związana z inflacją generowaną przez konflikt rosyjski na Ukrainie dotyka również sektor medyczny, dlatego przygotowujemy instrumenty i rozwiązania, które mają pomóc poprawić sytuację finansową polskich szpitali – podsumował minister zdrowia.
Resort zdrowia chce pomóc szpitalom, które nie dokonały jeszcze ryczałtu. Pomoc będzie skierowana dwutorowo – obejmie szpitale powiatowe oraz onkologię.
– Pierwszy dotyczy wsparcia onkologii i to jest oczywiście związane ze wdrażaniem Krajowej Sieci Onkologicznej (…). Podejmujemy działania, które są pierwszymi krokami z takim praktycznym, ogólnokrajowym wdrożeniem sieci. Chcemy odpowiedzieć na lokalne potrzeby związane z dostępnością do leczenia i do diagnostyki. Zdecydowaliśmy się zwiększyć finansowanie wprowadzając rozwiązanie, które pomaga tym szpitalom, które nie wykonały ryczałtu. Po drugie zmieniamy wyceny w internie, czyli w takim zakresie procedur, który jest charakterystyczny dla szpitali powiatowych – podsumował szef resortu zdrowia.
Fundusze dla Krajowej Sieci Onkologicznej
W dalszej części konferencji wypowiedział się również wiceminister zdrowia, Waldemar Kraska, oraz Filip Nowak, prezes Narodowego Funduszu Zdrowia.
– Szacujemy, że takich koordynatorów będzie potrzeba w naszym kraju około 700. Dlatego przekazujemy 84,3 mln zł. Koordynator będzie wspierał pacjenta na każdym etapie diagnostyki i leczenia. Przeznaczamy też dodatkowe pieniądze na ośrodki, które zajmują się diagnozowaniem i leczeniem piersi i jelita grubego. Przekazujemy na to 87,6 mln zł. Natomiast na finansowanie badań przez certyfikowane pracownie patomorfologiczne trafi ponad 107 mln zł – wyliczał Kraska.
Prawie 100 mln zostanie przeznaczone na „na wzmocnienie aspektu jakościowego”.
– Zgodnie z obowiązującymi przepisami dedykowane są one placówkom, które zdobyły certyfikaty ministra zdrowia. Szef MZ włączył także te, które są w trakcie uzyskiwania ostatecznej decyzji, aby nie traciły dodatkowego źródła finansowania – wyjaśnił Filip Nowak.
Dodatkowo Filip Nowak przypomniał, że od 1 stycznia obowiązują nowe taryfy w wielu grupach świadczeń z zakresu interny – ma to podnieść wartość kontraktów o mniej więcej 500 mln zł.
– W roku ubiegłym szpitale, które przekroczyły wartość realizacji ryczałtu, uzyskały część środków. To było 60% tzw. nadwykonań za 11 miesięcy, które już podniosły ryczałt w roku poprzednim. To się przełożyło na drugi etap. Startowy ryczałt był dla tych szpitali wyższy o kwotę zwiększenia z ubiegłego roku. Obecnie mamy kolejny etap realizacji przepisów i te szpitale, które nie wykonały ryczałtu w ubiegłym roku uwolniły pewną kwotę pieniędzy, o którą zostaną zwiększone ryczałty placówek, które w dużym tempie realizowały świadczenia w roku ubiegłym – powiedział szef NFZ.
Źródło: rynekzdrowia.pl
