W dniach 26 maja – 1 czerwca obchodzony jest Ogólnopolski Tydzień Karmienia Piersią. Z tej okazji w rozmowie z Evereth News Magdalena Nehring-Gugulska, Prezes Centrum Nauki o Laktacji, opowiada o filarach kampanii „Długość karmienia piersią ma znaczenie” i podkreśla, jaką rolę dla systemu opieki zdrowotnej odgrywają kobiety długo karmiące.
Evereth News, Natalia Janus: Kampania „Długość karmienia piersią ma znaczenie” jest poniekąd kontynuacją zainicjowanej i prowadzonej w 2019 r. przez Centrum Nauki o Laktacji kampanii „Karmię długo”. Jak widać, potrzeba edukacji i opowiadania o najważniejszych problemach kobiet karmiących nadal istnieje, te problemy nie znikają, wręcz narastają kolejne mity związane z długim karmieniem piersią.
Magdalena Nehring-Gugulska: Niestety tak, fakt długiego karmienia piersią nadal dla niektórych jest problemem. Pojawia się, nawet w środowisku medycznym, wiele mitów i dużo niesprawiedliwych ocen. Hejt wobec matek dotyczy nie tylko komunikacji w Internecie, ale również w realnym życiu, od którego komunikacja niestety nie jest wolna.
Jak pokazało badanie przeprowadzone przez Centrum Nauki o Laktacji w 2019 r., w którym wzięło udział prawie 4 tys. kobiet długo karmiących, 63 proc. badanych spotkało się z dość silną krytyką. Problem ten niestety dokładnie potwierdził się w aktualnym badaniu, w którym wzięło udział 8 tys. kobiet. 66 proc. z nich potwierdziło, że spotkało się z krytyką długiego karmienia. Najbardziej niepokojące jest to, że jest to krytyka „serwowana” nie tylko przez znajomych czy użytkowników Internetu, ale niestety również przez przedstawicieli zawodów medycznych. W ponad 70% matki słyszały nieprzychylne uwagi od pracowników ochrony zdrowia.
Jak Pani powiedziała, jest to o tyle niepokojące, że to właśnie ta grupa społeczna powinna nie tylko być świadoma dobroczynnego wpływu karmienia piersią, ale również respektować prawo kobiety do wyboru, jak długo zamierza karmić.
– Docierają do nas również sygnały, że zapisując dziecko do żłobka, matki otrzymują „wytyczne” z punktem: „Proszę odstawić dziecko od piersi”. Dlatego jeżeli istniałaby taka regulacja prawna, że nie wolno zmuszać kobiety do zakończenia karmienia, żłobki nie miałyby prawa tego robić. Zakończenie karmienia piersią bardzo często zalecają również stomatolodzy, którzy regularnie „zalecają” matkom długo karmiącym odstawienie od piesi, mimo iż nie ma dowodów na to, by karmienie mlekiem kobiecym powodowało jakiekolwiek schorzenia jamy ustnej. Wręcz przeciwnie, mleko kobiece ma tę kariogenność dużo niższą niż mleko sztuczne czy mleko krowie. Już nie mówiąc o cukrze, który w produktach dla dzieci jest wszechobecny. Dlaczego więc robi się nagonkę na matki długo karmiące?
Kampania powstała w celu edukacji społeczeństwa w zakresie korzyści wynikających z długiego karmienia piersią. Jak wymieniają organizatorzy, wśród kwestii, które najczęściej budzą kontrowersje i wywołują krytykę mam karmiących, są karmienie w miejscu publicznym, karmienie dziecka chodzącego oraz tzw. „długie karmienie”.
– Do współorganizacji i przede wszystkim wsparcia merytorycznego tegorocznej kampanii zostało zaproszone Centrum Nauki o Laktacji, którego jestem Prezesem. Podzieliliśmy się również naszym doświadczeniem z poprzedniej kampanii z 2019 r., aby ta wiedza była podstawą do budowania przekazu tegorocznej kampanii.
W organizacji kampanii „Długość karmienia piersią ma znaczenie” opieraliśmy się na takich filarach, jak zdrowie matki i dziecka, „nie hejtuj – daj żyć” oraz aspekty prawne, o które będziemy zabiegali, aby weszły do przepisów polskiego prawa. Chodzi dokładnie o takie przepisy, które nie będą pozwalały na dyskryminację kobiet z powodu karmienia piersią. W wielu krajach podobne rozwiązania zostały już przyjęte. Naszym zdaniem zachodzi konieczność wprowadzenia regulacji prawnych, ponieważ niełatwo jest cokolwiek uzyskać, jeżeli miałoby to być respektowane jedynie poprzez samozachowanie społeczne, bez uregulowania legislacyjnego.
Jakie zdanie w kwestii długości karmienie piersią mają Światowa Organizacja Zdrowia oraz inne instytucje?
– Generalnie żadna instytucja na świecie, zarówno zdrowotna, jak i naukowa, nie stawia granicy górnej, ponieważ nie ma żadnych dowodów na szkodliwość długiego karmienia piersią. WHO zaleca karmienie mlekiem matki przez dwa lata lub dłużej, Amerykańska Akademia Pediatrii – rok lub dłużej, natomiast ESPGHAN – tak długo, jak życzy sobie tego matka i dziecko. Nie mamy zatem żadnej przesłanki i prawa do tego, aby przekazać matce, że powinna już zakończyć karmienie piersią. Jednak nie zawsze tak to wygląda w praktyce, dlatego kobiety długo karmiące bardzo często kryją się przed znajomymi czy przedstawicielami zawodów medycznych w obawie przed panującym hejtem.
Dlaczego, Pani zdaniem, temat długiego karmienia piersią budzi takie kontrowersje?
– Zupełnie tego nie rozumiem, ponieważ każdy z nas może robić wszystko to, co nie szkodzi innym. Ponadto jak wynika z naszych badań, matki długo karmiące bardzo dobrze żywią swoje dzieci. Są to kobiety bardzo świadome, które nie wprowadzają do diety swojego dziecka cukru, soków, wysokoprzetworzonej żywności, gotują dla tych dzieci bardzo zdrowe dania. Mają świadomość tego, że żywność produkowana specjalnie dla dzieci, którą można zakupić w ogólnodostępnych sklepach, jest bardzo często dosładzana. Trzykrotnie rzadziej niż przeciętni polscy rodzice podają słodkie przekąski…
Zatem tym bardziej kobiety, które decydują się karmić swoje dzieci dłużej, nie powinny być dyskryminowane?
– Absolutnie, powinny być wręcz stawiane jako wzór. Powinniśmy im wyrażać wdzięczność, ponieważ one niejako pracują na rzecz zdrowia publicznego. Ich dzieci będą zdrowsze, a co za tym idzie, będą mniej obciążać system opieki medycznej. Korzyści dla zdrowia mają również i same kobiety karmiące, co zostało udowodnione naukowo. Kobiety te, stosując naturalną formę profilaktyki, będą mniejszym obciążeniem dla systemu opieki zdrowotnej w Polsce, dlatego powinniśmy wyrażać im wdzięczność, a nie je piętnować.
