Autor: Zofia Trusz
– Po jednorazowym przejedzeniu i niestrawności w święta objawy zaburzeń czynności żołądka czy jelit mogą utrzymywać się przez dłuższy czas – podkreśliła w rozmowie z Evereth News gastroenterolog, dr n. med. Karolina Radwan. Autorka bloga Dobry Gastrolog wyjaśnia, dlaczego w okresie świątecznym warto zadbać o swój przewód pokarmowy.
Podczas świąt Bożego Narodzenia wiele osób doświadcza dolegliwości żołądkowo-jelitowych. Mogą być spowodowane nadmiernym spożyciem jedzenia, wysoką kalorycznością potraw czy gwałtowną zmianą nawyków żywieniowych. „Przewód pokarmowy lubi regularność i spokój przy jedzeniu” – zaznacza dr Radwan. Według ekspertki świąteczne zwyczaje i skład tradycyjnych potraw wigilijnych nie służą procesom trawiennym organizmu i mogą spowodować zaburzenia metabolizmu.
Zaostrzenie chorób układu pokarmowego
Specjalistka zwraca uwagę, że problemy gastrologiczne mogą dotknąć zarówno osób, które dotąd nie doświadczały problemów z układem pokarmowym, jak i pacjentów ze zdiagnozowanymi schorzeniami żołądka, przełyku, wątroby, trzustki czy dróg żółciowych. W ich przypadku w święta często dochodzi do nasilenia objawów choroby. Z tego powodu osoby cierpiące na zespół jelita nadwrażliwego, przewlekłe zapalenie trzustki czy wrzody żołądka i dwunastnicy powinny zwrócić szczególną uwagę na przestrzeganie zasad zdrowego odżywiania.
Negatywne konsekwencje wigilijnego postu
– Często popełnianym błędem jest całodzienny post, „oszczędzanie miejsca”, aby wieczorem móc zjeść jeszcze więcej. Utrzymywanie ścisłego postu w Wigilię, a następnie spożywanie przez kolejne dni dużych porcji ciężkostrawnego i wysokokalorycznego jedzenia bywa powodem różnych dolegliwości żołądkowo-jelitowych – tłumaczy gastroenterolog. Podkreśla także, że jedną z najważniejszych zasad zdrowego odżywiania jest spożywanie posiłków niedużych objętościowo w regularnych odstępach czasu. Kilkunastogodzinne powstrzymywanie się od jedzenia skutkuje późniejszymi napadami głodu, zaburzeniami trawienia oraz metabolizmu i może nawet doprowadzić do zaburzeń wodno-elektrolitowych oraz hipoglikemii.
Ciężkostrawne posiłki powodują refluks i niestrawność
W wyniku przyjmowania zbyt dużych ilości pożywienia może wystąpić choroba refluksowa przełyku objawiająca się m.in. zgagą. Cofanie się treści żołądkowej i kwasu solnego z żołądka do przełyku powoduje nieprzyjemne uczucie pieczenia w klatce piersiowej i gardle. Mogą pojawić się także ból w nadbrzuszu i wymioty.
– Tłuszcz rozleniwia przewód pokarmowy: duże ilości jedzenia trudniej podlegają trawieniu i perystaltyce. Żołądek jest obciążony dużymi porcjami tłustych potraw, które dłużej zalegają w tej części przewodu pokarmowego. Powoduje to nieprzyjemne uczucie pełności, rozpierania i ucisku w nadbrzuszu – wyjaśnia dr Radwan. Dyspepsja, czyli niestrawność, objawia się również bólem lub pieczeniem w górnej części brzucha, odbijaniem powietrza oraz nudnościami. Oprócz tego brak umiaru w jedzeniu skutkuje wzdęciami brzucha i nadmiernym wydalaniem gazów, co jest następstwem nasilonej fermentacji w pętlach jelitowych.
Spożywanie ciężkostrawnych posiłków u osób cierpiących na kamicę żółciową może wywołać atak kolki żółciowej. Występuje wówczas silny ból w prawym podżebrzu, któremu mogą towarzyszyć nudności i wymioty.
Uszkodzenia wątroby i zaburzenia jelitowe po spożyciu alkoholu
Kolejnym powodem dolegliwości żołądkowych w czasie Bożego Narodzenia jest alkohol. Przyjmowany z ciężkostrawnymi posiłkami obciąża wątrobę i trzustkę. Może doprowadzić do zapalenia błony śluzowej żołądka, uszkodzeń wątroby oraz zaburzeń jelitowych. Konsekwencją nadmiernego spożycia alkoholu w święta bywa także ostre zapalenie trzustki. Objawia się silnymi promieniującymi do pleców bólami w nadbrzuszu oraz wymiotami i stanami podgorączkowymi.
– U osób z przewlekłą chorobą wątroby może dojść do dramatycznego zaostrzenia choroby, wystąpienia żółtaczki, a nawet zagrażających życiu krwotoków z przewodu pokarmowego – przestrzega dr Radwan.
Rozregulowanie pracy przewodu pokarmowego
Zdaniem specjalistki nawet jednorazowe świąteczne przejedzenie może wiązać się z długotrwałymi konsekwencjami dla układu pokarmowego. „Błędy dietetyczne popełnione w trakcie świąt mogą okazać się czynnikiem spustowym do trwałego rozregulowania przewodu pokarmowego” – zaznacza dr Radwan.
– Ogromna liczba kalorii, którą przyjmujemy z jedzeniem świątecznym, może przekształcić się w tkankę tłuszczową i zostać z nami na bardzo długo. W trakcie dwóch dni świąt niektórzy przyjmują tak dużą liczbę kalorii, że odpowiada ona posiłkom z kilkunastu zwyczajnych nieświątecznych dni. Bardzo trudno pozbyć się potem tak dużego balastu – wyjaśnia ekspertka.
Jak uniknąć dolegliwości żołądkowych w święta?
W okresie Bożego Narodzenia powinno się przestrzegać zasad zdrowego odżywiania i zachować umiar w spożywaniu jedzenia. Zaleca się zwłaszcza przyjmowanie niewielkich objętościowo posiłków w regularnych odstępach czasu. Warto również ograniczyć kaloryczność potraw przez zmianę sposobu ich przygotowywania: można zmniejszyć ilość tłuszczu czy zastąpić wysokokaloryczne składniki ich zdrowszymi odpowiednikami, np. majonez – jogurtem. W trakcie świąt należy zwrócić szczególną uwagę na właściwe nawodnienie organizmu. By wspomóc procesy trawienne, powinno się często sięgać po wodę i zioła, np. melisę. Nie można zapomnieć także o aktywności fizycznej, która również pobudza trawienie.
Źródło: Evereth News
Przeczytaj także: Dieta cukrzyka w święta – czy można pozwolić sobie na odstępstwa? Wywiad z ekspertką