SN: Lekarze spoza UE ubiegający się o prawo do wykonywania zawodu w Polsce nie muszą znać języka polskiego

Ten tekst przeczytasz w 3 min.

Sąd Najwyższy zakwestionował uchwałę Naczelnej Rady Lekarskiej określającej sposób weryfikowania znajomości języka polskiego osób ubiegających się o przyznanie prawa do wykonywania zawodu lekarza i lekarza dentysty w Polsce. „Nie odbieram tego wyroku jako porażki samorządu lekarskiego. Uważam, że jest to porażka polskiego systemu ochrony zdrowia a w szczególności pacjentów” – komentuje prof. Andrzej Matyja, prezes NRL.

29 grudnia 2021 r. Sąd Najwyższy w sprawie o sygn. akt I NO 26/21 częściowo uchylił uchwałę NRL. Samorząd lekarski ubiegał się o określenie dodatkowych warunków do wydania pozwolenia na wykonywanie zawodu lekarza i lekarza dentysty w Polsce. Według NRL osoby te powinny przedstawić dokumentację znajomości języka polskiegoorzeczenie o stanie zdrowia. Minister zdrowia zaskarżył te dwa wymogi samorządu lekarskiego do SN. Argumentował, iż są one niezgodne ze znowelizowanymi pod koniec 2020 r. przepisami o trybie przyznawania zgody na wykonywanie zawodu lekarza, wprowadzonymi w związku z pandemią.

Prezes NRL: „Chcieliśmy zapewnić bezpieczeństwo polskim pacjentom”

„Z wielkim rozczarowaniem przyjąłem treść wyroku Sądu Najwyższego” – uznał prof. Matyja. Prezes NRL podkreślił, iż zakwestionowanie uchwały samorządu lekarskiego w sprawie określania sposobu weryfikacji znajomości języka polskiego jest porażką polskiego systemu ochrony zdrowia, a w szczególności pacjentów.

– Naszą regulacją chcieliśmy zapewnić bezpieczeństwo polskim pacjentom poprzez taką interpretację nieprecyzyjnych, marnej jakości przepisów ustawy, która dając nowej grupie osób prawo do otrzymania prawa wykonywania zawodu, chroniłaby pacjentów i ich prawa do opieki medycznej, jakiej oczekują w Polsce tj. opieki medycznej zapewnianej przez odpowiednio wykształconego profesjonalistę porozumiewającego się z pacjentem w języku polskim, nie angielskim, rosyjskim czy tajskim. Porozumiewającego się z pacjentem bez udziału tłumacza – zaznaczył prezes Naczelnej Rady Lekarskiej. – Konsekwencje działań i zaniechań osób wykonujących zawód lekarza lub lekarza dentysty na podstawie tych wadliwych rozwiązań ustawowych obciążać będą sumienie ministra zdrowia i to on powinien wyjaśniać pacjentom, dlaczego będą mogli natrafić w szpitalach na lekarzy nieznających choćby słowa w języku polskim – dodał prof. Matyja.

SN nie uznał zarzutu ws. weryfikacji stanu zdrowia lekarza ubiegającego się o pozwolenie na wykonywanie zawodu

Sąd Najwyższy nie zgodził się z drugim zarzutem ministra zdrowia odnośnie orzeczenia o stanie zdrowia, uznając go za niezasadny. „W ocenie Sądu Najwyższego wymóg posiadania odpowiedniego stanu zdrowia przez osobę ubiegającą się o przyznanie prawa wykonywania zawodu został w ustawie sformułowany w tożsamy sposób niezależnie od trybu przyznania prawa czy rodzaju tego prawa” – czytamy w komunikacie NIL.

– Sąd Najwyższy nie zgodził się z drugim zarzutem postawionym naszej uchwale. Uznał, że prawidłowo zinterpretowaliśmy przepisy ustawy w zakresie dotyczącym weryfikacji stanu zdrowia osób ubiegających się przyznanie prawa wykonywania zawodu. Odmawiając uznania tego zarzutu ministra zdrowia za zasadny, Sąd Najwyższy wskazał w ten sposób, że nawet minister zdrowia nie umie w sposób prawidłowy intepretować tworzonego przez siebie prawa. To nie wymaga już chyba dalszego komentarza – podkreśla prezes NRL.

Tryb przyznawania zgody na wykonywanie zawodu lekarza spoza UE w czasie pandemii

W związku z pandemią COVID-19 znowelizowano ustawę w sprawie trybu zatrudniania lekarzy cudzoziemców spoza UE. Zgodnie z tymi przepisami lekarz z kraju spoza UE może być zatrudniony w naszym kraju po uzyskaniu potwierdzenia dyplomu przez polskiego konsula, zgody na wykonywanie zawodu wydanego przez ministra zdrowia oraz prawa do wykonywania zawodu przyznanego przez Okręgową Radę Lekarską. Nowe przepisy nie wymagały od lekarzy nostryfikacji dyplomu.

Naczelna Rada Lekarska nie zgodziła się wówczas z tymi przepisami. W uchwale ze stycznia 2021 r. ustanowiono dodatkowe wymagania, zgodnie z którymi lekarze spoza UE muszą dostarczyć dokumenty określające przebieg i czas trwania studiów oraz odbytego szkolenia specjalizacyjnego. Samorząd wymaga także potwierdzonej znajomości języka polskiego.

W kwietniu 2021 r. minister zdrowia zaskarżył tę uchwałę do SN uznając, że Okręgowa Rada Lekarska nie powinna badać dokumentacji kandydata i prowadzić pełnego postępowania administracyjnego w przypadku wcześniejszego wydania przez ministra zdrowia zgody na wykonywanie zawodu. Minister zaskarżył również wymóg potwierdzenia znajomości języka polskiego i dostarczania orzeczenia o stanie zdrowia wydanego przez lekarza medycyny.

Źródła: NIL, PAP

Przeczytaj także: Projekt ustawy o modernizacji i poprawie efektywności szpitalnictwa trafił do konsultacji publicznych

https://www.facebook.com/everethnews

Shopping cart

0
image/svg+xml

No products in the cart.

Kontynuuj zakupy