Zespół naukowców z University of Connecticut opracował innowacyjną terapię stawów. Stworzony przez nich implant elektryczny pobudza uszkodzoną tkankę chrzęstną do regeneracji. Zdaniem badaczy nowa technologia może okazać się szansą dla osób cierpiących na chorobę zwyrodnieniową stawów.
Nowatorska metoda polega na wszczepieniu w stawy implantu tworzącego swoiste rusztowanie. Dzięki impulsom elektrycznym stymuluje on zniszczoną tkankę chrzęstną do regeneracji. Jednocześnie nie ma potrzeby wprowadzania zewnętrznego źródła zasilania. Implant ma właściwości piezoelektryczne, a więc sam wytwarza prąd pod wpływem ściskania lub rozciągania. Oznacza to, że energii dostarcza mu sam chory, kiedy się porusza.
Obiecujące wyniki testów na królikach laboratoryjnych
Naukowcy z University of Connecticut przeprowadzili pierwsze testy na królikach laboratoryjnych. Podczas badania niektórym zwierzętom wszczepiono implant, a pozostałym placebo. Przez pierwszy miesiąc po zabiegu ograniczono królikom ruch i zapewniono odpoczynek. Następnie zwierzęta biegały po kołowrotku przez 20 minut każdego dnia. Po upływie dwóch miesięcy przeprowadzono analizę sprawności zwierząt.
Stwierdzono, że króliki, które otrzymały implant, mają wyraźnie lepszą kondycję. Naukowcy zbadali także próbki tkanki chrzęstnej zwierząt. Okazało się, że stan stawów uległ znaczącej poprawie – zregenerowało się aż 80 proc. tkanki chrzęstnej. Króliki z implantem otrzymywały średnio 15 na 18 punktów w skali oceny stawów. Z kolei zwierzęta, którym wszczepiono placebo, osiągały średnio wynik 5 punktów.
Dalsze badania nad innowacyjnym implantem
Thanh Nguyen, jeden z członków zespołu, poinformował, że obecnie naukowcy planują przeprowadzenie testów ze zwierzętami o masie zbliżonej do człowieka. Oprócz tego zamierzają prowadzić obserwacje testowanych zwierząt przez minimum rok lub dwa. Ma to na celu potwierdzenie, że regeneracja tkanki chrzęstnej nie jest krótkotrwała. Badaniom mają zostać poddane także starsze zwierzęta, ponieważ choroby takie jak artretyzm zazwyczaj występują w podeszłym wieku.
Amerykańscy badacze planują ponadto zmodyfikowanie materiału, z którego wykonano implant. Zamierzają w ten sposób przedłużyć jego działanie. Implant utworzono z polilaktydu – związku chemicznego stosowanego m.in. w produkcji implantów stomatologicznych i rozpuszczalnych nici chirurgicznych. Polilaktyd ulega rozkładowi już po około dwóch miesiącach w organizmie.
W opinii naukowców opracowany przez nich implant może okazać się przełomem w medycynie regeneracyjnej. W przyszłości mógłby zostać wykorzystany w leczeniu m.in. artretyzmu czy choroby zwyrodnieniowej stawów.
Źródło: sciencedaily.com
Przeczytaj także: Naukowcy pracują nad nadmuchiwanym implantem do łagodzenia bólu w kręgosłupie