Opracowana przez Ministerstwo Cyfryzacji aplikacja ProteGO Safe ma stanowić wsparcie dla Polaków na etapie łagodzenia epidemicznych obostrzeń. Jak podkreśla Marek Zagórski, szef resortu cyfryzacji, aplikacje tego typu mogą obniżyć ryzyko rozprzestrzeniania się koronawirusa nawet o 44 proc.
Wszystkie ważne informacje
Jak objaśniają przedstawiciele Ministerstwa Cyfryzacji, aplikacja ProteGO Safe ma być pomocna w czasie likwidowania związanych z epidemią ograniczeń, kiedy Polacy zaczną stopniowo wracać do aktywniejszego życia społecznego i zawodowego.
Za pośrednictwem aplikacji będzie można dokonać oceny ryzyka zakażenia koronawirusem w różnych okolicznościach i dokumentować swój stan zdrowia. Najważniejsza funkcjonalność aplikacji to jednak możliwość komunikowania się z innymi urządzeniami za pośrednictwem technologii Bluetooth. Dzięki tej opcji użytkownik natychmiast otrzyma powiadomienie, jeżeli aplikacja wykryje, że miał styczność z osobą, która zachorowała na COVID-19.
Ochrona prywatności i bezpieczeństwo
Twórcy aplikacji podkreślają, że korzystanie z niej będzie całkowicie dobrowolne i bezpieczne. ProteGO Safe została opracowana zgodnie z wytycznymi Komisji Europejskiej w zakresie ochrony danych osobowych i newralgicznych informacji medycznych. Aplikacja jest dodatkowo zintegrowana z rozwiązaniami technicznymi wykorzystanymi w produktach Google i Apple.
Resort cyfryzacji przygląda się także podobnym aplikacjom opracowywanym w innych krajach. Celem jest dostosowanie technologii w taki sposób, by aplikacja zapewniała wzajemną wymianę informacji z innymi programami. Dzięki temu ma być przydatna również podczas wyjazdów zagranicznych.
Prewencja i kontrola
Jak podkreśla minister Marek Zagórski, choć w chwili obecnej sytuacja epidemiczna jest w znacznym stopniu opanowana, co umożliwia łagodzenie kolejnych ograniczeń, należy liczyć się z tym, że na jesieni nastąpi druga fala zakażeń. Aplikacja ProteGO Safe ma być w takim przypadku zabezpieczeniem i wsparciem dla służb sanitarnych.
Minister zauważył, że pierwsza fala epidemii pokazała, jak ważne jest szybkie wykrywanie, izolowanie i badanie osób potencjalnie zarażonych. W przypadku ponownego wzrostu liczby zakażeń aplikacja posłuży przedstawicielom Głównego Inspektoratu Sanitarnego jako wsparcie i usprawnienie procesów postępowań epidemiologicznych.
Jak podkreśla minister, dotychczasowe badania wskazują, że szybka izolacja osób zakażonych i kontrolowanie nowych zakażeń za pośrednictwem rozwiązań technologicznych takich jak aplikacje jest kluczowe dla zarządzania epidemią. Ryzyko rozprzestrzeniania się wirusa może zostać dzięki temu zmniejszone nawet o 44 proc.
Nowa wersja
Aplikacja, która ma być dostępna od czerwca, to nowa wersja rozwiązania, które wprowadzono wcześniej w ramach pilotażu. Ministerstwo Cyfryzacji planuje szeroko zakrojoną kampanię informacyjną i promocyjną, która ma zachęcić Polaków do korzystania z aplikacji.
Źródło: https://www.rynekzdrowia.pl/
Przeczytaj także: „Nowa normalność” Chińczyków i Koreańczyków. Czy to samo czeka Polaków?
