7 stycznia w klinice w Maryland z powodzeniem przeszczepiono pacjentowi serce genetycznie zmodyfikowanej świni. To pierwszy na świecie tego typu zabieg. Zdaniem kierującego zespołem chirurga, dr. Bartleya P. Griffitha, to prawdziwy przełom, który przybliża ludzkość do rozwiązania problemu niedoboru narządów.
Cierpiący na nieuleczalne schorzenie kardiologiczne 57-letni David Bennett nie został zakwalifikowany do przeszczepu ludzkiego serca. Przez kilka ostatnich miesięcy przebywał w szpitalu i był podłączony do maszyny podtrzymującej życie. Chociaż pozostawał pod stałą opieką lekarzy, żadna konwencjonalna terapia nie mogła poprawić jego stanu zdrowia. Jak ocenił sam pacjent, eksperymentalna operacja była jego jedyną szansą na przeżycie.
Pod koniec grudnia Amerykańska Agencja Żywności i Leków wydała zgodę na przeprowadzenie pionierskiego zabiegu. Zezwoleń na tego typu operacje udziela się jedynie w przypadkach, gdy nie ma innej możliwości uratowania życia pacjenta. Do przeszczepu chirurdzy wykorzystali serce świni. Wcześniej zmodyfikowano je genetycznie tak, by nie wytwarzało cukru, który naturalnie występuje we wszystkich zwierzęcych komórkach. Miało to na celu zminimalizowanie ryzyka odrzucenia zwierzęcego organu przez ludzki organizm. Operacja trwała 7 godzin i zakończyła się sukcesem. Obecnie pacjent podłączony jest do mechanicznego płuco-serca, które wspiera pracę zwierzęcego organu. Pacjent jest przytomny i oddycha samodzielnie, a lekarze oceniają jego stan jako dobry.
Główny chirurg dr David Bennett zwrócił uwagę, że istnieje ogromne zapotrzebowanie na organy do przeszczepów. W Stanach Zjednoczonych co roku umiera około 6 tysięcy pacjentów, którzy nie doczekali operacji. Obecnie lista oczekujących na przeszczep Amerykanów wynosi niemal 110 tysięcy osób. Przeprowadzona w Centrum Medycznego Uniwersytetu w Maryland pionierska operacja otwiera zupełnie nowe możliwości w świecie transplantologii.
Źródło: umms.org
Przeczytaj także: Jak zostać dawcą narządów? Transplantologia i jej rodzaje