Premier Mateusz Morawiecki podczas konferencji w Czeladzi poinformował, że „nie wykluczamy zniesienia stanu zagrożenia epidemicznego od stycznia, ale potrzebujemy jeszcze chwili czasu, aby specjaliści nam doradzili, czy to jest moment, w którym możemy sobie na to pozwolić”. W poniedziałek Ministerstwo Zdrowia potwierdziło przypadki 94 zakażania COVID-19.

Premier Morawiecki podkreślił, że już wiele razy zostaliśmy zaskoczeni przez pandemię COVID-19. „Wolimy upewniać się w bardzo wielu ośrodkach analitycznych, a także patrzeć na to, co robią inni” – dodał.
Stan zagrożenia epidemicznego obowiązuje od 16 maja br.
Mateusz Morawiecki ocenił, że COVID-19 jesienią tego roku nie stanowi już takiego zagrożenia, jak jeszcze parę miesięcy temu się obawiano. Szef rządu zaznaczył, że latem odbywały się regularne spotkania rady i specjalistów, gdyż obawiano się, co wyniknie z kolejnej fali koronawirusa. Zaznaczył, że zdaniem ekspertów obecnie grypa powoli staje się przynajmniej tak samo groźna, jak koronawirus.
Od 16 maja 2022 r. rozporządzenie ministra zdrowia zniosło obowiązujący w Polsce od 20 marca 2022 r. stan epidemii, zastępując go stanem zagrożenia epidemicznego. Pod koniec października w Dzienniku Ustaw opublikowano nowelizację rozporządzenia w sprawie ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu zagrożenia epidemicznego, zgodnie z którą do 31 grudnia 2022 r. obowiązuje nakaz noszenia maseczek w szpitalach i aptekach.
W ostatnim czasie nie odnotowano zgonów z powodu zakażenia koronawirusem
W dniu 28 listopada Ministerstwo Zdrowia potwierdziło 94 zakażenia COVID-19, w tym 19 ponownych. Nie zgłoszono zgonów z powodu infekcji koronawirusem. Tej doby wykonano 1 998 testów w kierunku SARS-CoV-2.
Podobne dane zebrano tydzień wcześniej, 21 listopada – badania potwierdziły 86 zakażeń koronawirusem, w tym 17 podobnych. Również nie zgłoszono zgonów z powodu COVID-19. Z kolei dwa tygodnie temu, 14 listopada, potwierdzono 85 zakażeń i nie zgłoszono zgonów.
Źródło: PAP