Szczepienie przeciw ospie wietrznej nie chroni przed ospą małpią. Jak można zarazić się tą chorobą?

Ten tekst przeczytasz w 2 min.

Małpia ospa została zdiagnozowana m.in. w Niemczech, Szwajcarii, Hiszpanii, Belgii, Francji, Włoszech, Portugalii, Wielkiej Brytanii, Austrii i Szwecji. Aktualnie nie stwierdzono żadnego przypadku małpiej ospy w naszym kraju. Eksperci zapewniają, że wirus nie stanowi obecnie zagrożenia dla zdrowia publicznego w Polsce.

Nasze służby sanitarne oraz NIZP-PZH na bieżąco monitorują sytuację związaną z pojawieniem się nowych zagrożeń epidemicznych. Współpracujemy z odpowiednikami naszych służb w Europie i na świecie. Działają specjalne systemy informatyczne, których zadaniem jest zbieranie informacji o wszelkich nowo wykrywanych w poszczególnych regionach świata chorobach – przekazał rzecznik Ministerstwa Zdrowia Wojciech Andrusiewicz w rozmowie z PAP.

Małpia Ospa jest wirusem poznanym jeszcze w ubiegłym wieku. Do tej pory choroba występowała przede wszystkim na kontynencie afrykańskim, jednak w ostatnich tygodniach pojawiły się jej przypadki również w Europie. Głównymi objawami małpiej ospy są bóle głowy, gorączka, bóle mięśni, powiększenie węzłów chłonnych i wysypka przypominająca ospę wietrzną, która początkowo pojawia się na twarzy, a z czasem przechodzi na resztę ciała.

Jak można zarazić się małpią ospą?

Ospa małpia jest rzadką chorobą odzwierzęcą i można się nią zarazić na dwa sposoby. Pierwszy z nich to kontakt z zarażonym zwierzęciem. Rezerwuarem wirusa są przede wszystkim niewielkie ssaki występujące w Afryce, takie jak wiewiórki, szczury lub myszy, a także małpy. Do zakażenia może dojść, gdy człowiek zostanie ugryziony albo zadrapany przez chore zwierzę.

Drugim sposobem zakażenia jest kontakt z chorą osobą. Małpia ospa przenosi się poprzez kontakt z płynami ustrojowymi zarażonej osoby, zmianami skórnymi i wydzieliną z gardła. Prof. Joanna Zajkowska z Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego w Białymstoku poinformowała, że wirus małpiej ospy jest o wiele mniej zaraźliwy niż patogen wywołujący ospę wietrzną i potrzebny jest bliski kontakt z osobą chora, aby doszło do zakażenia.

Czy istnieje szczepionka chroniąca przed małpią ospą?

Ze względu na podobieństwo pod względem nazw oraz objawów małpiej ospy i ospy wietrznej, może pojawić się mylne przekonanie, że obie te choroby wywoływane są przez blisko spokrewnione patogeny. Jest to nieprawda i eksperci podkreślają, że szczepienia przeciwko ospie wietrznej nie chronią przed małpią ospą. Nie oznacza to jednak, że medycyna nie dysponuje preparatami chroniącymi przed tą chorobą. 

Prof. Krzysztof Pyrć, ekspert z Małopolskiego Centrum Biotechnologii UJ w Krakowie, wyjaśnił, że małpia ospa przypomina ospę prawdziwą, ale jest od niej znacznie słabsza.

– Dysponujemy szczepionką Imvanex, która chroni przed ospą prawdziwą i małpią w znacznym stopniu. Mamy również lek Tecovirimat, zatwierdzony do stosowania w leczeniu małpiej ospy. Hamuje on interakcje wirusowego białka VP37 z białkami człowieka i w ten sposób uniemożliwia tworzenie zakaźnych wirusów – dodał prof. Krzysztof Pyrć.

Podobieństwo pomiędzy tymi chorobami jest na tyle duże, że jak zapewnił dr Paweł Grzesiowski, szczepionka stosowana przy ospie prawdziwej wykazuje 85% skuteczność w zapobieganiu małpiej ospie. Dr Grzesiowski podkreślił też, że trwają prace nad szczepionką dedykowaną małpiej ospie.

Źródło: PAP

Przeczytaj także: WHO alarmuje: dzieci w Polsce tyją najszybciej w Europie

 

Shopping cart

0
image/svg+xml

No products in the cart.

Kontynuuj zakupy