Szulca o szkołach zawodowych i likwidacji staży dla lekarzy: „To pomysły nieadekwatne do polskich realiów”

Ten tekst przeczytasz w 2 min.

„Prowadziliśmy w Wielkopolskiej Izbie Lekarskiej ankietę wśród studentów i lekarzy. Dobitnie te wypowiedzi pokazały, że 80 proc. lekarzy było za utrzymaniem stażu i uważa go za integralną część rozwoju zawodowego” – mówił podczas konferencji prasowej 14 grudnia Mateusz Szulca, przewodniczący Porozumienia Rezydentów.

– Ministerstwo Zdrowia uważa, że nie powinniśmy zabierać możliwości tworzenia nowych szkół czy kierunków lekarskich. Racja, jednak musimy umieścić to w polskich realiach – wskazywał przewodniczący Porozumienia Rezydentów. – Od dawna wiemy, że lekarzy jest mało, a zwłaszcza tych, którzy uczą, którzy są nauczycielami (…) Nie rozumiem tego ruchu, jeżeli tworzymy możliwości, to  musi oznaczać, że mamy jakiś potencjał, który chcemy wykorzystać – dodał Szulca.

„Tworzenie dodatkowych miejsc szkoleniowych to poświęcenie jakości względem ilości”

Szulca zaznaczał, że w systemie edukacji medycznej są duże braki. Ponadto uczelnie są niedofinansowane, a wyceny dla wykładowców są skandalicznie niskie. Zdaniem przewodniczącego PR, nauczyciele akademiccy to „pasjonaci, którzy chcą nas czegoś nauczyć. I nie robią tego dla pieniędzy (…) To jest ich misja życiowa – pomagać, uczyć, leczyć”. Szulca zauważył również, że celem Ministerstwa Zdrowia, jeżeli chodzi o kształcenie lekarzy w szkołach zawodowych, jest przede wszystkim zwiększenie liczby lekarzy. Zdaniem przewodniczącego PR rozwiązanie ma sens – na papierze. Jednak w zderzeniu z rzeczywistością, nie jesteśmy na takie rozwiązanie gotowi. W opinii Porozumienia Rezydentów, takie działania mogą również doprowadzić do pogorszenia poziomu kształcenia.

„Kształcenie wyższe w Polsce zdecydowanie wymaga dofinansowania i modernizacji – nie na papierze, ale w rzeczywistości. W obecnej sytuacji tworzenie dodatkowych miejsc szkoleniowych to poświęcenie jakości względem ilości. W obliczu niedoborów kadrowych podejmowane są próby szybkiego naprawienia sytuacji, jednak ludzie to nie liczby. To nie dyplom ukończenia studiów czyni z nas lekarzy – to droga, którą przeszliśmy, trudności, które pokonaliśmy, lata wyrzeczeń” – czytamy w liście otwartym Porozumienia Rezydentów do prezydenta RP.

„Staż jest potrzebny, jest wartościowy”

Przewodniczący PR zwrócił również uwagę, że likwidacja stażu podyplomowego dla lekarzy sprawi, że będzie więcej absolwentów uczelni medycznych w danym roczniku. „Pojawia się tutaj kolejny problem – dobrze, jeżeli mamy coraz więcej absolwentów uczelni medycznych, to musi za tym iść odpowiedź, a zatem zwiększenie liczby specjalizacyjnych miejsc. Jeżeli zlikwidujemy staż – ile miejsc specjalizacyjnych w tym roczniku pojawi się więcej? Czy w takim razie podwoi się liczba miejsc specjalizacyjnych?” – pytał Szulca.  Zdaniem przewodniczącego PR zwiększenie miejsc specjalizacyjnych będzie wiązało się ze zwiększeniem finansowania.

– Nie jestem przekonany, że zabieranie stażu podyplomowego, rozwiązania, które środowisko uważa za wybitnie pozytywne, jest dobrym rozwiązaniem. Przypominam, 80 proc. ankietowanych odpowiedziało – staż jest potrzebny, jest wartościowy. Nie wiem, czy stawianie na tego niepewnego konia, czyli na same uczelnie medyczne, jest rozwiązaniem dobrym. My jako Porozumienie Rezydentów jesteśmy absolutnie za zwiększeniem finansowania uczelni, natomiast mamy poważne wątpliwości, czy przerzucanie pieniędzy, które są przeznaczone na staż, na uczelnie, jest pomysłem dobrym – wskazywał Szulca.

Źródło: Porozumienie Rezydentów

Przeczytaj także: Medyk nie będzie wolnym zawodem? NRL sprzeciwia się tej decyzji

https://www.facebook.com/everethnews

Shopping cart

0
image/svg+xml

No products in the cart.

Kontynuuj zakupy