Wypalenie pandemiczne – co to takiego i jak się objawia?

Ten tekst przeczytasz w 2 min.

Mimo upływu czasu od momentu wybuchu pandemii COVID-19, sytuacja ta nadal dla wielu z nas jest stresująca. Psycholodzy z Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach udowodnili, że nawet co 10. Polak może cierpieć na syndrom wypalenia pandemicznego, który manifestuje się objawami depresyjnymi i lękowymi. 

Dr Marcin Moroń z Instytutu Psychologii UŚ zaznacza, że pandemia COVID-19 wiąże się z długotrwałą ekspozycją na nowe i stosunkowo trwałe sensory, takie jak zagrożenie zdrowia, izolacja czy niepewność co do kolejnych fal pandemii i nowych wariantów koronawirusa. „Funkcjonowanie w warunkach takiego chronicznego stresu pandemicznego może powodować rozwój syndromu wypalenia podobnego do wypalenia zawodowego, co potwierdziły nasze badania” – wyjaśnia ekspert.

Jakie są objawy wypalenia pandemicznego?

Katowiccy eksperci przeprowadzili badania wiosną 2021 r., a więc nieco ponad rok od wybuchu pandemii. W analizach udział wzięło 431 osób – byli to uczniowie szkół średnich oraz młodzi dorośli. Eksperci wykazali, że około 8 do 10 proc. badanych miało problem z wypaleniem pandemicznym. Objawy, jakie zaobserwowali naukowcy to m.in. pogorszenie obrazu siebie, poczucie sprawstwa, smutek, bezradność czy pozbawienie nadziei.

– Objawy wypalenia pandemicznego wiążą się z symptomami depresyjnymi i lękowymi. Zaskoczyło nas, że po roku od rozpoczęcia pandemii wciąż był to nasilony sposób reagowania na rzeczywistość, który się nadal utrzymuje, co widzimy w kolejnych próbach z października i grudnia ubiegłego roku – wskazuje dr Moroń.

Ekspert dodał, że badania były przesiewowe, a więc mogą zawierać pewien margines błędu. Jego zdaniem jednak około jedna na 10 osób z wypaleniem pandemicznym to alarmujący wskaźnik. Wyniki analiz ukazały się w czasopiśmie Current Psychology.

Osób z objawami depresji i lękowymi w wyniku pandemii może przybywać

Z badań katowickich naukowców wynika, że w radzeniu sobie z sytuacją pandemiczną pomaga odporność psychiczna, czyli zdolność do powracania do równowagi psychicznej po okresie związanym z pewnymi wyzwaniami bądź trudnościami. Eksperci wskazują, że istotna jest również inteligencja emocjonalna – zdolność rozumienia swoich reakcji emocjonalnych i odpowiedniego ich regulowania.

– Zjawisko wypalenia pandemicznego jest dynamiczne. Na razie końca pandemii nie widać, a osób z objawami depresyjnymi i lękowymi może przybywać. Wypalenie pandemiczne jest osobną grupą objawów, nie należy tego traktować jako innej formy smutku, depresji czy lęku. O trudnościach w adaptacji do sytuacji pandemii i jej konsekwencji warto rozmawiać i być wrażliwym na trudności adaptacyjne związane z bezprecedensową sytuacją ogólnoświatowych wyzwań dla zdrowia publicznego, zwłaszcza u młodych ludzi – podkreśla dr Moroń.

Naukowcy prowadzą dalsze badania w tym zakresie. W szczególności planują określić wypalenie pandemiczne w kontekście relacji rodzinnych, a także odkryć inne rodzaje wypalenia.

Źródło: PAP

Przeczytaj także: Czy zakażenie COVID-19 w ostatnim miesiącu ciąży może wywołać poważne komplikacje?

https://www.facebook.com/everethnews

Shopping cart

0
image/svg+xml

No products in the cart.

Kontynuuj zakupy