Rozpoczęcie programu szczepień przeciwko COVID-19 wiąże się dla społeczeństwa z wieloma wątpliwościami. W artykule przedstawiamy odpowiedzi na najważniejsze pytania dotyczące szczepionki, m.in. czy zaszczepienie się powstrzymuje transmisję koronawirusa oraz jak długo może potrwać szczepienie całej populacji.

1. Jak długo potrwa program szczepień przeciwko koronawirusowi?

Według ekspertów do osiągnięcia odporności cywilizacyjnej na koronawirusa konieczne jest wyszczepienie na poziomie 60-80 proc. W odniesieniu do Polski oznacza to, że aby doszło do opanowania epidemii, zaszczepić się powinno co najmniej 23-30 mln osób.

Program szczepień rozpoczął się w Polsce 27 grudnia 2020 roku. Do 1 lutego zaszczepiono 1 176 904 osoby (3,07 proc. społeczeństwa). Według wyliczeń ekspertów przy obecnym tempie szczepień na ukończenie programu potrzeba ok. 1,5-2 lat. Za opóźnienie całego procesu częściowo odpowiadają komplikacje w łańcuchu dostaw szczepionki. Eksperci stale postulują jednak konieczność usprawniania programu na poziomie krajowym.

2. Czy osoby zaszczepione nadal mogą przenosić koronawirusa?

Jak poinformował w mediach prof. Jonathan Van-Tam, zastępca naczelnego lekarza Anglii, szczepionka nie gwarantuje zabezpieczenia przed transmisją koronawirusa. Oznacza to, że osoby zaszczepione nie zachorują na COVID-19, ale wciąż mogą przenosić koronawirusa na innych ludzi. Z tego powodu eksperci zalecają, by po szczepieniu nie rezygnować ze środków bezpieczeństwa takich jak maseczka i nadal utrzymywać rygor sanitarny.

3. Czy dostępne na rynku szczepionki są skuteczne przeciwko nowym mutacjom koronawirusa?

Jak poinformowała firma Pfizer, producent jednej z trzech zatwierdzonych do użytku szczepionek przeciw COVID-19, dotychczasowe badania wskazują, że formuła szczepionki zachowuje skuteczność przeciwko południowoafrykańskiemu szczepowi koronawirusa. Koncern planuje dalsze badania nad działaniem szczepionki na wariant brytyjski.

Jeżeli odpowiedź immunologiczna indukowana przez szczepionkę okaże się niewystarczająca, koncern planuje wprowadzenie do użytku trzeciej dawki, zapewniającej celowaną ochronę przed nowymi mutacjami.

4. Jak często będzie trzeba powtarzać szczepienia przeciw COVID-19?

Eksperci są zgodni co do tego, że w celu zachowania pełnej ochrony przed zachorowaniem na COVID-19 trzeba będzie przyjmować przypominające dawki szczepionki. Nie ma na razie jednak dokładnych informacji, jak długo utrzyma się działanie szczepionki.

5. Czy po przechorowaniu COVID-19 nadal trzeba się zaszczepić?

Ze względu na poważne powikłania związane z COVID-19 i ryzyko reinfekcji eksperci zalecają, by ozdrowieńcy również poddali się szczepieniom. Za koniecznością szczepienia przemawia również fakt, że u każdej osoby, która przechorowała COVID-19, poziom naturalnie wykształconej odporności na wirusa jest inny. U niektórych osób w ogóle nie dochodzi do wytworzenia przeciwciał. Z tego powodu bardzo istotne jest zapewnienie dodatkowej ochrony w postaci szczepienia.

Źródła: cdc.gov, bbc.com, dw.com, PAP

Przeczytaj także: Produkowane w Polsce urządzenie oczyszcza pomieszczenia z cząsteczek koronawirusa

Artykuł Szczepionka na koronawirusa – 5 najważniejszych pytań pochodzi z serwisu Evereth News.

Koncern farmaceutyczny Pfizer we współpracy z firmą biotechnologiczną BioNTech rozpoczął pracę nad nową wersją szczepionki, która ma być skuteczna przeciwko nowym wariantom koronawirusa. Nowy preparat miałby być podawany jako trzecia, dodatkowa dawka szczepionki.

W związku z rozprzestrzenianiem się nowych wariantów koronawirusa koncern Pfizer podjął decyzję o zmodyfikowaniu formuły szczepionki. Informacja o rozpoczęciu badań w tym kierunku pojawiła się w oświadczeniu przesłanym agencji Reuters.

Jak przyznali przedstawiciele koncernu, istnieje możliwość, że szczepionka okaże się niewystarczająco skuteczna wobec nowych wariantów koronawirusa i nie będzie wywoływała odpowiedniej reakcji odpornościowej. Aby być przygotowanym na taką sytuację, Pfizer rozpoczął badania nad nową formułą szczepionki.

Dodatkowa dawka dla lepszej ochrony

Jak podkreślili przedstawiciele koncernu, szczepionka w nowej formule nie ma zastąpić preparatu, który jest obecnie dystrybuowany na całym świecie, tylko uzupełnić jego działanie. Nowa szczepionka ma być podawana w dodatkowej, trzeciej dawce. Ma to zapewnić skuteczniejszą, celowaną ochronę przed nowymi wariantami koronawirusa.

Trwają badania nad skutecznością szczepionki

W oświadczeniu przesłanym do Reutersa przedstawiciele firmy Pfizer podkreślili, że w tej chwili nie jest pewne, czy podawanie trzeciej dawki szczepionki będzie konieczne.

Dotychczasowe badania przeprowadzone przez naukowców z koncernu Pfizer oraz przez badaczy z University of Texas Medical Branch wskazują, że wprowadzona do użytku formuła jest tylko nieznacznie mniej skuteczna wobec kluczowych mutacji południowoafrykańskiego wariantu koronawirusa niż wobec pierwotnego szczepu.

W kolejnych etapach badań naukowcy pod kierunkiem prof. Pei-Yong Shi z University of Texas Medical Branch planują wykorzystać zmodyfikowane genetycznie komórki wirusa, zawierające wszystkie mutacje szczepu południowoafrykańskiego, aby potwierdzić skuteczność szczepionki. Podobne testy mają zostać przeprowadzone również dla brytyjskiego wariantu koronawirusa.

Źródło: serwisy.gazetaprawna.pl

Przeczytaj także: Produkowane w Polsce urządzenie oczyszcza pomieszczenia z cząsteczek koronawirusa

Artykuł Szczepionka Pfizer będzie chronić przed nowymi wariantami koronawirusa? pochodzi z serwisu Evereth News.

Jak wynika z badań opublikowanych przez brytyjski urząd statystyczny ONS, choroba wywołana przez tamtejszy wariant koronawirusa powoduje inne objawy niż zakażenie głównym szczepem patogenu.

Badaniami ONS objęto osoby przebywające na terenie Anglii, u których potwierdzono zakażenie koronawirusem w okresie pomiędzy 15 listopada 2020 r. a 16 stycznia 2021 r. W badaniu nie uwzględniono zakażeń, do których doszło w ośrodkach ochrony zdrowia i w domach opieki oraz innych placówkach opiekuńczych. Wyniki badania wykazały, że konfiguracja objawów w przypadku brytyjskiego koronawirusa jest inna niż po zakażeniu głównym szczepem patogenu.

Częstsze objawy ogólne

U osób, które zaraziły się brytyjskim wariantem koronawirusa, częściej niż u innych chorych występowały zakażenia objawowe. Wśród najczęściej zgłaszanych objawów znalazły się: uporczywy kaszel, ogólne zmęczenie, ból głowy i mięśni, gorączka.

Mniej przypadków utraty smaku i węchu

Wyniki badania ONS wskazują, że u pacjentów zarażonych brytyjską odmianą wirusa rzadziej występowały zaburzenia węchu i utrata smaku. W przypadku osób zainfekowanych pierwotną odmianą wirusa jest to natomiast najczęściej występujący symptom choroby.

Wyższa zakaźność i śmiertelność

Według informacji podanych przez Światową Organizację Zdrowia brytyjski wariant koronawirusa jest o 50-70 proc. bardziej zaraźliwy niż pierwotny szczep patogenu. Do zakażeń tą odmianą wirusa doszło już w ponad 60 krajach na świecie. W Wielkiej Brytanii nowa odmiana wirusa zdominowała szczepy wcześniejsze.

Premier Wielkiej Brytanii Boris Johnson przyznał pod koniec stycznia, że istnieją pewne dowody na to, że nowy wariant wirusa może mieć związek z wyższym stopniem śmiertelności w wyniku zakażenia.

Źródło: PAP

Przeczytaj także: Rekordowa liczba zaszczepionych osób w Polsce

Artykuł Brytyjski wariant koronawirusa – jakie powoduje objawy? pochodzi z serwisu Evereth News.