Warning: Cannot modify header information - headers already sent by (output started at /home/klient.dhosting.pl/kaimalak/clean.everethnews.pl/public_html/index.php:1) in /home/klient.dhosting.pl/kaimalak/clean.everethnews.pl/public_html/wp-includes/feed-rss2.php on line 8
dializoterapia - Evereth News https://everethnews.pl/tag/dializoterapia/ Jesteśmy blisko zdrowia Tue, 20 Feb 2024 11:31:06 +0000 pl-PL hourly 1 https://wordpress.org/?v=6.0.8 Eksperci: program lekowy przynosi korzyści pacjentom z przewlekłą chorobą nerek https://everethnews.pl/eksperci-program-lekowy-przynosi-korzysci-pacjentom-z-przewlekla-choroba-nerek/ Tue, 20 Feb 2024 11:31:06 +0000 https://everethnews.pl/?p=70538 Eksperci informują, że program lekowy dla pacjentów z przewlekłą chorobą nerek (PChN) przynosi wiele korzyści. Przede wszystkim chorzy, którzy oczekują

Więcej

Artykuł Eksperci: program lekowy przynosi korzyści pacjentom z przewlekłą chorobą nerek pochodzi z serwisu Evereth News.

]]>
Ten tekst przeczytasz w 2 min.

Eksperci informują, że program lekowy dla pacjentów z przewlekłą chorobą nerek (PChN) przynosi wiele korzyści. Przede wszystkim chorzy, którzy oczekują na przeszczep są w lepszym stanie, ponieważ leki zwiększają szanse na odroczenie dializoterapii.

Jak informuje Światowa Organizacja Zdrowia (WHO), prawie 10% populacji może cierpieć na przewlekłą chorobę nerek. Co więcej, eksperci prognozują, że do 2030 r. liczba osób, które będą potrzebowały dializoterapii, wzrośnie aż dwukrotnie. Aktualnie w Polsce przy pomocy dializ leczy się ok. 20 tys. pacjentów. Ponadto do roku 2030 liczba pacjentów wzrośnie do ok. 30 tys.

Refundowany program leczenia zachowawczego

– Największe korzyści z programu, w postaci istotnej redukcji stężenia mocznika w surowicy krwi, odnoszą chorzy w przedostatnim, IV stadium PChN. Dlatego tak ważne jest utrzymanie dostępności programu, ale także rozważenie wcześniejszego włączania chorych do programu – informuje prof. Stanisław Niemczyk, kierownik Kliniki Chorób Wewnętrznych, Nefrologii i Dializoterapii Wojskowego Instytutu Medycznego.

PChN jest chorobą, która wykrywana jest niezwykle późno, ponieważ na początku zwykle nie daje żadnych objawów.

– Wśród objawów można zaobserwować nadciśnienie tętnicze, obrzęki, bóle głowy, ogólne zmęczenie, gorszą tolerancję wysiłku fizycznego czy białkomocz. Jednak żaden z tych objawów nie jest niczym specyficznym, co gorsza, rozwijającej się chorobie nie towarzyszy ból nerek – poinformowała prof. Beata Naumnik, konsulat wojewódzki w dziedzinie nefrologii.

Realizacja programu lekowego

W marcu 2021 roku ruszył program lekowy B.113, który jest przeznaczony dla osób chorych na PChN. W sierpniu tego samego roku pierwszy pacjent skorzystał z tego programu. Analiza dotychczas uzyskanych wyników wśród pacjentów leczonych w ramach programu pokazuje, że przynosi on pacjentom wiele korzyści. Jak podkreślił prof. Niemczyk, u pacjenta poprawiła się toksemia mocznicowa, zmniejszyło się ryzyko niedożywienia i poprawiła się tolerancja wysiłku fizycznego. Zdaniem ekspertów program zwiększa ryzyko opóźnienia leczenia dializami i pozwala pacjentom oczekującym na przeszczep nerki poczekać na zabieg w lepszym ogólnym stanie zdrowia.

– Dla pacjentów ten program jest szansą na odroczenie uciążliwych dializ, szansą na lepsze życie. Świadomość choroby i nastawienie do niej są kluczowe w procesie leczenia, optymizm bardzo pomaga, ale bez dostępności programów skutecznego leczenia na niewiele się zda. Dlatego tak ważne dla wszystkich osób ze zdiagnozowaną PChN jest, by mogły korzystać z tego leczenia, by był do niego dostęp – opowiedział Rajmund Michalski, prezes Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Moje Nerki.

Opieka zachowawcza, polega na stosowaniu diety niskobiałkowej połączonej z terapią analogami ketonów aminokwasowych. Jest to zgodne z zaleceniami Polskiego Towarzystwa Nefrologicznego, zaleceniami światowymi i aktualnymi badaniami naukowymi. Ta metoda leczenia jest odpowiednia dla pacjentów, którzy są w dobrym stanie klinicznym i nie mają przeciwwskazań do tego typu operacji.

Jak pokazują dane, z roku na rok przybywa chorych na PChN, jednak coraz częściej stosowane jest leczenie zachowawcze. Warto dodać, że odpowiednio prowadzone leczenie połączone z dietą, może hamować przyrost chorych na niewydolność nerek.

Źródło: PAP

 

Artykuł Eksperci: program lekowy przynosi korzyści pacjentom z przewlekłą chorobą nerek pochodzi z serwisu Evereth News.

]]>
Co najmniej 4,7 mln Polaków cierpi na przewlekłą chorobę nerek. 95% z nich jest tego nieświadoma https://everethnews.pl/co-najmniej-47-mln-polakow-cierpi-na-przewlekla-chorobe-nerek-95-z-nich-jest-tego-nieswiadoma/ Fri, 08 Jul 2022 08:42:15 +0000 https://evereth-news.pl/?p=64965 Przewlekła choroba nerek (PChN) według ekspertów urosła do rangi choroby cywilizacyjnej. Niestety w Polsce jej wykrywalność jest wciąż na bardzo

Więcej

Artykuł Co najmniej 4,7 mln Polaków cierpi na przewlekłą chorobę nerek. 95% z nich jest tego nieświadoma pochodzi z serwisu Evereth News.

]]>
Ten tekst przeczytasz w 2 min.

Przewlekła choroba nerek (PChN) według ekspertów urosła do rangi choroby cywilizacyjnej. Niestety w Polsce jej wykrywalność jest wciąż na bardzo niskim poziomie. Z tego też względu powołana została Koalicja na rzecz Przewlekłej Choroby Nerek, której jednym z głównych celów jest stworzenie programu wczesnej diagnostyki tej choroby.

PChN jest chorobą, która przez bardzo długi czas rozwija się bezobjawowo, co sprawia, że pacjenci nawet nie zdają sobie sprawy, z tego, że ich nerki są powoli niszczone. Jak stwierdza prof. Beata Naumnik, konsultant wojewódzki w dziedzinie nefrologii dla województwa podlaskiego, kierownik I Kliniki Nefrologii i Transplantologii z Ośrodkiem Dializ Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku, kiedy symptomy PChN zaczynają być już widoczne, to schorzenie jest w zaawansowanym stadium. W takiej sytuacji pacjent często potrzebuje leczenia w formie dializoterapii, która niesie ze sobą zarówno spore koszty, jak i zmiany w życiu pacjenta. Co więcej, według ekspertów w samej tylko Polsce jest co najmniej 4,7 mln osób chorych na PChN.

Refundacja leku spowalniającego rozwój PChN

Kolejnym argumentem za wprowadzeniem programu wczesnego wykrywania przewlekłej choroby nerek jest również to, że od 1 lipca refundacji podlega dapaglifozyna. Jest to lek, który spowalnia rozwój PChN o 30%, wydłuża życie pacjentów, a także opóźnia wdrożenie dializoterapii.

– Takie decyzje przekładają się na szerokie korzyści długofalowe – zmniejszenie hospitalizacji, wydłużenie życia pacjenta w lepszej jakości, ale też oszczędność dla płatnika, który jest szczególnie w obecnym czasie w złej kondycji. To jest rewolucja – stwierdził prof. Leszek Czupryniak, kierownik Kliniki Diabetologii i Chorób Wewnętrznych Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego.

Jednym z postulatów Koalicji na rzecz Przewlekłej Choroby Nerek jest dodanie w procesie diagnostyki pacjentów obarczonych ryzykiem rozwoju PChN testu na poziom albuminy w moczu do listy badań, które może zlecić lekarz rodzinny. Jest to jedno z niezbędnych badań do zdiagnozowania przewlekłej choroby nerek, które dodatkowo nie niesie ze sobą dużych kosztów.

– Koalicja na rzecz Przewlekłej Choroby Nerek jest tworzona po to, żeby lekarze POZ identyfikowali pacjentów z grup ryzyka tej choroby i mogli zlecić im ten podstawowy pakiet badań – oznaczanie stężenia kreatyniny we krwi i albuminy w moczu (ACR). To są naprawdę podstawowe badania i niedrogie – podkreśla prof. Beata Naumnik.

Ekspertka zwróciła również uwagę na fakt, że w momencie, kiedy nerki zostają trwale uszkodzone, to niemożliwe staje się przywrócenie ich pracy do poprzedniego poziomu. Stanowi to kolejny argument podkreślający potrzebę wprowadzenia programu wczesnego diagnozowania PChN.

Źródło: PAP

Artykuł Co najmniej 4,7 mln Polaków cierpi na przewlekłą chorobę nerek. 95% z nich jest tego nieświadoma pochodzi z serwisu Evereth News.

]]>
Nerki – wielofunkcyjne przedsiębiorstwo oczyszczająco-produkcyjne https://everethnews.pl/nerki-wielofunkcyjne-przedsiebiorstwo-oczyszczajaco-produkcyjne/ Wed, 15 Jun 2022 13:49:58 +0000 https://everethnews.pl/?p=64431 Kojarzone głównie z funkcją wydalniczą, w rzeczywistości odpowiadają za wiele więcej obszarów i funkcji organizmu. Kiedy chorują, nie bolą, ale

Więcej

Artykuł Nerki – wielofunkcyjne przedsiębiorstwo oczyszczająco-produkcyjne pochodzi z serwisu Evereth News.

]]>
Ten tekst przeczytasz w 5 min.

Kojarzone głównie z funkcją wydalniczą, w rzeczywistości odpowiadają za wiele więcej obszarów i funkcji organizmu. Kiedy chorują, nie bolą, ale to sytuacja tym bardziej groźna! Niepostrzeżenie w ciele może rozwijać się poważne schorzenie, które nieleczone może doprowadzić do dializoterapii lub przeszczepu. Jak dbać o nerki i na co zwracać uwagę na co dzień, by cieszyć się dobrym zdrowiem, wyjaśnia prof. Bożena Birkenfeld z Zakładu Medycyny Nuklearnej Pomorskiego Uniwersytetu Medycznego w Szczecinie.

Pani Profesor, jaka jest funkcja nerek w organizmie człowieka? Kojarzy się głównie z funkcją filtrującą i wydalniczą. Czy to cała prawda?

No właśnie – nie do końca. Zacznijmy jednak od początku. Nerki to fasolkowatego kształtu narząd parzysty, zlokalizowany w okolicy lędźwiowej, który ma nam służyć przez całe życie. To bardzo skomplikowany organ, pełniący różne funkcje w naszym organizmie. Jego głównym zadaniem jest wytwarzanie moczu, z którym wydalane są różne toksyczne substancje chemiczne, wytwarzane w procesie przemiany materii w organizmie człowieka. Nie wszyscy zapewne wiedzą, że nerki biorą udział także w: metabolizmie, regulacji ciśnienia krwi oraz produkują hormony i witaminy. Nerki są także niezbędne do utrzymywania prawidłowej gospodarki wodno-elektrolitowej, produkcji krwinek czerwonych oraz oczyszczania organizmu z toksyn.

Jak działa ten wielofunkcyjny parzysty narząd?

Wszystko, co zjadamy oraz wypijamy, jest wchłaniane w dużej części z przewodu pokarmowego, metabolizowane, powiemy potocznie: „przerabiane” przez wątrobę, a produkty szkodliwe dla organizmu są wydalane przez nerki. Zatem nerki to takie pracujące bez żadnej przerwy przez całe nasze życie oczyszczalnie oraz producenci niezbędnych do właściwego działania naszego organizmu substancji. Dla dobrego funkcjonowania nerek ważne jest, aby ich nie obciążać: nadmiarem soli, dietą bogatobiałkową, spożywaniem alkoholu, lekami przeciwbólowymi czy innymi substancjami – mogą wtedy ulec uszkodzeniu oraz odmawiać swojej funkcji.

Na co mogą chorować nerki?

Nerki mogą chorować na różne schorzenia obejmujące czynność ich miąższu oraz funkcje wydalnicze. Na powstanie niektórych schorzeń mamy wpływ, na niektórych – nie. Do chorób wrodzonych należą różne wady nerek, na przykład zwyrodnienie wielotorbielowate nerek, które skutkuje mniejszą ilością czynnego miąższu i gorszą funkcją narządu. Do chorób nabytych należą: guzy nerek, zapalenia nerek (ostre i przewlekłe), kamica nerkowa. Często objawem choroby nerek są bóle w okolicy lędźwiowej, zaburzenia w oddawaniu moczu, zmiana koloru moczu, krwiomocz, obrzęki, nadciśnienie tętnicze.

Mówi się, że nerki nie bolą. Łatwo zatem przeoczyć chorobę?

Niestety, to prawda. A nieleczone choroby nerek mogą skutkować bardzo poważnymi następstwami, czyli ich niewydolnością. Ratunkiem jest wtedy dializoterapia – oczyszczanie krwi z toksyn z użyciem specjalnego urządzenia. Niestety, jest to bardzo uciążliwe dla pacjenta, ponieważ wymaga regularnych, odbywających się co kilka dni sesji wielogodzinnego leczenia w specjalistycznych ośrodkach, gdzie realizowana jest tak zwana terapia nerkozastępcza lub zastosowania przeszczepu nerki – o ile jest to jeszcze możliwe… Skutki są więc bardzo poważne i warto zrobić wszystko, żeby nie dopuścić do zaawansowanego stadium choroby.

Jak zatem wcześnie rozpoznać, że z nerkami może dziać się coś złego? Czy to w ogóle możliwe?

Oprócz wymienionych wyżej objawów, które możemy sami zaobserwować i które powinny wzbudzić nasz niepokój, można wykonać różne badania diagnostyczne. Badania umożliwiają doprecyzowanie, czy rzeczywiście jest jakiś problem, jeśli tak – gdzie jest zlokalizowany i jak bardzo zaawansowany. Badania powinny być wykonywane zazwyczaj na zlecenie lekarza. Najprostszym i dostępnym badaniem jest badanie moczu oraz oznaczenie różnych parametrów z pobranej od pacjenta krwi w tym między innymi: mocznika, kreatyniny, albuminurii  oraz e-GFR. Oznaczanie tych parametrów jest istotne również u pacjentów z cukrzycą, ponieważ są zagrożeni powikłaniami nerkowymi i rozwojem przewlekłej choroby nerek, prowadzącej do niewydolności nerek włącznie. Dodatkowo wykonywane są różne badania obrazowe. Lekarz decyduje, jakie badania są niezbędne. Badanie ultrasonograficzne, czyli tak zwane USG nerek, jest bardzo dobrą, szeroko dostępną, nieinwazyjną metodą, mającą zastosowanie u dzieci i u dorosłych. Kolejną możliwością jest tomografia komputerowa oraz jej różne odmiany, w tym badania naczyniowe z kontrastem. Badanie metodą rezonansu magnetycznego również odgrywa bardzo ważną rolę w diagnostyce chorób nerek. Jednak pomimo użyteczności powyższych technik ogromną rolę w ocenie czynności nerek odgrywają badania radioizotopowe, o których warto powiedzieć nieco więcej.

Badania radioizotopowe, czyli wykorzystujące promieniowanie jonizujące?

Tak. Badania radioizotopowe polegają na podaniu pacjentowi dożylnie związku chemicznego znakowanego radioizotopem – najczęściej technetem – i obserwowaniu, jak związek ten zachowuje się w organizmie: jak jest wychwytywany przez nerki i wydalany przez nie z moczem do pęcherza moczowego. Wspomniane badania to najczęściej scyntygrafia dynamiczna nerek lub scyntygrafia statyczna nerek.

Na czym polegają te procedury? Jakie możliwości dają?

Jak w każdym badaniu w medycynie nuklearnej, tak i w tych procedurach należy podać pacjentowi radiofarmaceutyk, czyli związek chemiczny znakowany radioizotopem promieniotwórczym 99mTc, który gromadzi się i/lub jest wydalany przez nerki. Rozkład podanego radiofarmaceutyku w nerkach, szybkość jego wydalania rejestrowane są z użyciem urządzeń o nazwie gamma kamera.

Jak dokładnie można zaobserwować zmiany w metabolizmie podanego pacjentowi radiofarmaceutyku?

Badanie dynamiczne nerek to seria obrazów rejestrowanych przez ok. 25-30 minut w pozycji leżącej pacjenta. Uzyskane obrazy umożliwiają ocenę ilościową i jakościową czynności nerek, szybkość wydalania moczu, wartość przesączania kłębkowego i inne parametry ich funkcji.  Badanie to ma zastosowanie u pacjentów z podejrzeniem nerkopochodnego nadciśnienia tętniczego, ale dodatkowo musi być wykonane badanie po podaniu kaptoprilu – leku, który stosuje się też do leczenia nadciśnienia tętniczego. Inną zaletą badania dynamicznego nerek jest możliwość oceny zaburzeń w odpływie moczu z układu kielichowo-miedniczkowego, które występują często w przebiegu kamicy nerkowej u dorosłych lub wad wrodzonych u dzieci. Badania te są bardzo przydatne oraz bezpieczne nawet u bardzo małych dzieci: mogą być powtarzane, wykonywane w odstępie czasu, aby lepiej śledzić efekty leczenia na przykład operacyjnego. W wyniku badania uzyskuje się dane liczbowe, które umożliwiają porównanie czynności każdej z nerek w odstępie czasu.

A badanie statyczne?

Badanie statyczne nerek jest wykonywane bardzo często nawet u małych dzieci, które przebyły infekcję nerek lub dróg moczowych – na przykład ostre odmiedniczkowe zapalenie nerek. Umożliwia ono bardzo wczesne wykrycie tak zwanych czynnościowych blizn  pozapalnych, które przy prawidłowym leczeniu mogą się cofnąć. Nie ma innej metody nieinwazyjnej, która by to umożliwiała. Jest to też bardzo dobre badanie w przypadku podejrzenia wad wrodzonych nerek, takich jak: nerka podkowiasta, wielotorbielowatość nerek, agenezja lub hipoplazja nerki, ektopowe ułożenie nerki.

Czy to badanie wymagające specjalnego przygotowania?

Badania radioizotopowe nerek są bezpieczne dla pacjentów, nie niosą za sobą niebezpieczeństwa uczulenia na kontrast ani innych powikłań. Wykonuje się je u dorosłych i u dzieci – nawet niemowląt. Trzeba się jednak przygotować na wkłucie dożylne, aby podać radiofarmaceutyk. Aby wykonać badanie radioizotopowe nerek należy mieć skierowanie z poradni specjalistycznej, na przykład od: nefrologa, urologa, chirurga dziecięcego lub innego specjalisty. Badania wykonuje się w zakładach medycyny nuklearnej, które mieszczą się na terenie całej Polski, głównie w większych miastach.

Co warto wiedzieć przed ich wykonaniem?

Badania są nieinwazyjne. Przed badaniem dynamicznym i statycznym nerek nie trzeba być na czczo. To dobra wiadomość, szczególnie dla małych dzieci i ich rodziców. Wręcz zalecane jest, aby dziecko było najedzone oraz wypiło odpowiednią objętość płynu, bo powoduje to uspokojenie dziecka, a nawet umożliwia jego zaśnięcie w trakcie badania. Co jest bardzo pożądane, bo zapobiega ruchom w czasie wykonywania procedury. Warto o tych badaniach wiedzieć, bo mogą realnie pomóc we wczesnym wykryciu nieprawidłowości w funkcjonowaniu nerek, uratować zdrowie, a nawet życie.

Źródło: materiały prasowe

Artykuł Nerki – wielofunkcyjne przedsiębiorstwo oczyszczająco-produkcyjne pochodzi z serwisu Evereth News.

]]>
Dializoterapia w Polsce w pogłębiającym się kryzysie. Czy Ministerstwo Zdrowia zatrzyma niekorzystne trendy? https://everethnews.pl/dializoterapia-w-polsce-w-poglebiajacym-sie-kryzysie-czy-ministerstwo-zdrowia-zatrzyma-niekorzystne-trendy/ Fri, 03 Jun 2022 13:53:36 +0000 https://everethnews.pl/?p=64152 Podstawowa stawka refundacyjna za leczenie dializami w Polsce jest taka sama od 10 lat i nie pokrywa już bieżących kosztów

Więcej

Artykuł Dializoterapia w Polsce w pogłębiającym się kryzysie. Czy Ministerstwo Zdrowia zatrzyma niekorzystne trendy? pochodzi z serwisu Evereth News.

]]>
Ten tekst przeczytasz w 4 min.

Podstawowa stawka refundacyjna za leczenie dializami w Polsce jest taka sama od 10 lat i nie pokrywa już bieżących kosztów związanych z leczeniem dializacyjnym pacjenta. W Polsce zaczynają być zamykane stacje dializ i redukowane liczby zmian w działających. Bez odpowiedniego finansowania dializoterapii operatorzy będą zmuszeni zamykać kolejne ośrodki dializ, a pacjentów czeka medyczne wykluczenie, szczególnie w mniejszych miejscowościach. Branża nefrologiczna apeluje do ministra zdrowia o pilną indeksację stawki.

Przedstawiciele ogólnopolskiej sieci dializ DaVita wzięli udział w debacie poświęconej aktualnemu stanowi opieki nad pacjentem nefrologicznym w Polsce i dużymi wyzwaniami stojącymi przed branżą nefrologiczną, zorganizowanej przez dziennik „Rzeczpospolita”.

W debacie, obok dyrektora generalnego DaVita Polska Krzysztofa Hurkacza i dyrektora medycznego DaVita Polska dra hab. n. med. Szymona Brzósko, uczestniczyli: Maciej Miłkowski, podsekretarz stanu w ministerstwie zdrowia, dr Tomasz Prystacki, przewodniczący NEFRON – Sekcji Nefrologicznej Izby Gospodarczej Medycyna Polska, dr n. med. Dorota Lewandowska, kierownik Krajowej Listy Oczekujących na Przeszczepienie Poltransplant, prof. Lech Cierpka, konsultant krajowy w dziedzinie transplantologii klinicznej, Sebastian Irzykowski, wiceprezes Naczelnej Rady Pielęgniarek i Położnych i Jan Stępniak, pacjent będący 15 lat po przeszczepieniu nerki.

W Polsce działa 260 stacji dializ, a aż 65 proc. pacjentów dializuje się w ośrodkach niepublicznych. Zdaniem przedstawicieli sieci dializ, które pracują na podstawie kontraktów z NFZ, aby nadal bezpiecznie leczyć pacjentów dializowanych, stawka refundacyjna za dializę powinna wzrosnąć o ponad 30 proc. i wynosić ok. 540 zł.

Obecnie stawka za leczenie dializami w Polsce wynosi 409 zł i nie zmieniła się od 2011 roku i jest trzecią najniższą w Europie. Niżej dializy są wycenianie tylko w dwóch krajach – na Węgrzech i Litwie. Liderzy – Holandia, Szwecja i Szwajcaria – mają stawki za leczenie dializami niemal pięciokrotnie wyższe niż w Polsce. Zgodnie z najnowszymi informacjami MZ/NFZ podjęło próbę aktualizacji od 1 kwietnia stawki za dializę, ale jedynie o 5 proc. Ta korekta dotyczy jednakże całego systemu opieki zdrowotnej i jest próbą odpowiedzi na szalejącą inflację w 2022 roku.

Leczymy polskich pacjentów wedle stawki wycenionej dla sytuacji gospodarczej sprzed 10 lat. Takie finansowanie nie wystarcza w dzisiejszych czasach na wszystkie potrzeby medyczne pacjentów i działalność operacyjną stacji. Pilnie potrzebujemy ze strony MZ/NFZ adekwatnej do dzisiejszych realiów ekonomicznych wyceny dializoterapii i mechanizmu, który regularnie będzie weryfikował jej adekwatność – mówi Krzysztof Hurkacz, dyrektor generalny DaVita Polska, drugiej największej sieci stacji dializ w Polsce.

Zdaniem uczestników debaty rosnące koszty operacyjne ośrodków dializ i galopująca inflacja mogą doprowadzić w krótkim czasie do zamykania kolejnych stacji dializ w mniejszych miejscowościach. Już teraz znikają z mapy placówki, które nie są w stanie udźwignąć ciągle rosnących kosztów działalności. W ośrodkach w większych miejscowościach, z kolei, redukowane są liczby zmian.

Jeśli wycena procedury dializy szybko się nie zmieni, istnieje coraz większe ryzyko medycznego wykluczenia pacjentów i poważnego utrudnienia ich życia. Niektórzy będą musieli spędzić wiele godzin w drodze, aby dotrzeć do kliniki w większym mieście oddalonej o sto lub nawet dwieście kilometrów. Może to wydłużyć proces leczenia pacjenta do nawet kilkunastu godzin w ciągu dnia. I tak co drugi dzień. Pamiętajmy, że znaczna część pacjentów dializowanych to osoby w wieku powyżej 65 lat, z szeregiem współwystępujących chorób, dla których nowa sytuacja oznacza znaczne obciążenie ich zdrowia i życia.

Jak rosły w ciągu ostatniej dekady koszty operacyjne ośrodków dializ? Wynagrodzenie personelu medycznego to wzrost średnio o około 60 proc. (lekarzy) i o około 100 proc. – pielęgniarek. Koszty wody i odprowadzania ścieków wzrosły średnio o 45 proc., średnia cena sprzedaży i dystrybucji energii elektrycznej wzrosła o 130 proc. i słyszymy o kolejnych podwyżkach, koszty ogrzewania sieciowego wzrosły średnio o 35 proc., wzrosły także opłaty za wywóz śmieci, a koszty utylizacji odpadów medycznych w ciągu kilku ostatnich lat wzrosły o ponad 300 proc. Ceny paliw przekroczyły już historyczny poziom z 2012 roku. Należy również dodać, że skumulowana inflacja w ciągu ostatnich 10 lat sięgnęła niemal 24 proc.

Zdaniem dra hab. n. med. Szymona Brzósko, dyrektora medycznego DaVita Polska, ważną kwestią w opiece nad pacjentem dializowanym jest uwzględnienie przez płatnika w wycenie procedury hemodializy także innych procedur medycznych. Chodzi na przykład o obowiązek oceny pacjenta – raz w roku – czy kwalifikuje się do transplantacji. W opinii dr Doroty Lewandowskiej, kierownik Krajowej Listy Oczekujących na Przeszczepienie Poltransplant, to może zwiększyć liczbę osób zakwalifikowanych do przeszczepienia w Polsce, których jest w stosunku do innych krajów znacznie mniej.

Minister Maciej Miłkowski zauważył, że na drodze zmian w opiece nad pacjentem nefrologicznym należy postawić na poprawę wykrywalności chorób związanych z niewydolnością nerek. Nie bez znaczenia jest także kwestia wydłużenia procesu leczenia przed dializoterapią, żeby z tej formy leczenia mogli skorzystać pacjenci, u których nie sprawdziły się wszystkie inne metody leczenia.

Minister uspokoił uczestników spotkania, że w ministerstwie trwają intensywne prace nad rozwiązaniami odpowiadającymi na przedstawione wyzwania w opiece nad pacjentem nefrologicznym. Część z nich jest już gotowych, wraz z wyasygnowaniem odpowiednich środków w budżecie.

Pacjenci niezmiennie potrzebują jakościowego i bezpiecznego leczenia dializami. Cieszymy się, że Ministerstwo Zdrowia dostrzega wyzwania, jakie stoją zarówno przed dializoterapią, jak i transplantologią. Liczymy na dalsze rozmowy i konkretne zmiany, dla dobra dializowanych pacjentów – podsumowuje Krzysztof Hurkacz.

Źródło: materiały prasowe

 

Artykuł Dializoterapia w Polsce w pogłębiającym się kryzysie. Czy Ministerstwo Zdrowia zatrzyma niekorzystne trendy? pochodzi z serwisu Evereth News.

]]>