Warning: Cannot modify header information - headers already sent by (output started at /home/klient.dhosting.pl/kaimalak/clean.everethnews.pl/public_html/index.php:1) in /home/klient.dhosting.pl/kaimalak/clean.everethnews.pl/public_html/wp-includes/feed-rss2.php on line 8
Pielęgniarki i położne strajkują - Evereth News https://everethnews.pl/tag/pielegniarki-i-polozne-strajkuja/ Jesteśmy blisko zdrowia Wed, 16 Jun 2021 07:23:53 +0000 pl-PL hourly 1 https://wordpress.org/?v=6.0.8 OZZPiP: 15 czerwca manifestacja „Medycy pod Sejmem” https://everethnews.pl/ozzpip-15-czerwca-manifestacja-medycy-pod-sejmem/ Mon, 14 Jun 2021 10:53:20 +0000 https://clean.everethnews.pl/?p=44342 15 czerwca br. w Sejmie odbędzie się ostateczne głosowanie nad nowelizacją ustawy o najniższym wynagrodzeniu w ochronie zdrowia. Tego dnia

Więcej

Artykuł OZZPiP: 15 czerwca manifestacja „Medycy pod Sejmem” pochodzi z serwisu Evereth News.

]]>
Ten tekst przeczytasz w 3 min.

15 czerwca br. w Sejmie odbędzie się ostateczne głosowanie nad nowelizacją ustawy o najniższym wynagrodzeniu w ochronie zdrowia. Tego dnia OZZPiP zaplanowało manifestację w Warszawie. „Przyjęcie przez Sejm ustawy z poprawkami Senatu to pierwszy krok do poprawy jakości opieki i leczenia pacjentów poprzez godne traktowanie pracowników ochrony zdrowia” – wskazuje OZZPiP.

15 czerwca w organizowanej przez Ogólnopolski Związek Zawodowy Pielęgniarek i Położnych manifestacji udział wezmą pielęgniarki i położne. Pod Sejmem pojawią się również zrzeszeni w Forum Związków Zawodowych fizjoterapeuci, diagności laboratoryjni, technicy elektrokardiologii, fizjoterapii i analityki medycznej, ratownicy medyczni, współpracujący z FZZ lekarze i farmaceuci, a także przedstawiciele zawodów niemedycznych.

„15 czerwca będzie dniem testu wiarygodności polityków obiecujących obywatelom RP od lat zwiększenie dostępności do usług zdrowotnych, zmniejszenie kolejek, zniesienie limitów do specjalistów i wyższe wynagrodzenia kadr medycznych” – alarmuje OZZPiP.

Senat za poprawkami nowelizacji ustawy

10 czerwca br. w Senacie Rzeczypospolitej Polskiej 98 senatorów zagłosowało za poprawkami do nowelizacji ustawy o najniższym wynagrodzeniu w ochronie zdrowia. Poprawki te dotyczą:

  • podniesienia dla wszystkich grup zawodów medycznych współczynników pracy – zgodnie z kwalifikacjami i wymaganiami na zajmowanym stanowisku;
  • rozdzielenia pielęgniarek i położnych na dwie grupy – z licencjatem i wykształceniem magisterskim;
  • podziału na dwie grupy wśród ratowników medycznych – z wykształceniem licencjackim i bez;
  • wzrostu współczynnika pracy wraz z podniesieniem kwalifikacji pracownika od miesiąca następnego po udokumentowaniu tego faktu przez pracownika.

Jakie minimalne wynagrodzenie będzie obowiązywać po przyjęciu poprawek?

Jeżeli 15 czerwca br. Sejm przyjmie poprawki do ustawy, minimalne wynagrodzenia pielęgniarek od lipca br. będą wyglądały następująco:

  • pielęgniarka lub położna z magistrem, posiadająca tytuł specjalisty: 6 201 zł, współczynnik: 1,2 (5478 zł i współczynnik 1,06 uchwalone wcześniej przez Sejm);
  • pielęgniarka lub położna z magistrem; pielęgniarka lub położna z tytułem licencjata i specjalizacją; pielęgniarka lub położna z wykształceniem średnim medycznym i specjalizacją: 5 684 zł, współczynnik: 1,1 (4 186 zł i współczynnik 0,81 uchwalone wcześniej przez Sejm);
  • pielęgniarka lub położna z licencjatem: 5 167 zł, współczynnik: 1,0 (4 186 zł i współczynnik 0,81 uchwalone wcześniej przez Sejm);
  • pielęgniarka lub położna bez tytułu specjalisty i wyższego wykształcenia: 4651 zł, współczynnik: 0,9 (3772 zł i współczynnik 0,73 uchwalone wcześniej przez Sejm).

„Odrzucenie przez Sejm poprawek Senatu przekreśli zapowiadaną po raz kolejny poprawę jakości systemu ochrony zdrowia. Nie ma samoobsługowych szpitali! Nie ma godnych wynagrodzeń – nie ma medyków – nie ma leczenia!” – podkreśla OZZPiP w swoim komunikacie.

Pielęgniarki nie zgadzają się z decyzją Sejmu

Nowelizacja ustawy była głównym powodem protestu 12 maja br., który zorganizował OZZPiP przed Sejmem i Kancelarią Premiera RP (zobacz także: Światowy Dzień Pielęgniarki – strajk zamiast obchodów). Z kolei strajk 7 czerwca br. to efekt niezadowolenia w związku z zaproponowanymi przez Sejm 28 maja br. nowymi współczynnikami pracy dla pielęgniarek i położnych (zobacz: „To nie koniec naszych protestów”,  Nowe współczynniki prac pielęgniarek i położnych. OZZPiP zapowiada protest oraz Pietrowska: „Nie zgadzamy się na propozycję zawartą w nowej ustawie”).

Propozycja Państwa dla zawodów medycznych jest wysoce niesprawiedliwa, dyskryminująca i krzywdząca. Podziały pracowników, poziomy współczynników pracy cechuje błędna metodologia nie odzwierciedlająca w sposób właściwy najniższych poziomów wynagrodzenia w poszczególnych grupach zawodowych. System wynagrodzeń jest jednym z podstawowych narzędzi zarządzania zasobami ludzkimi, a odpowiednie opracowanie i konsekwentne realizowanie polityki płacowej jest elementem strategicznym każdego zakładu pracy, którego kapitałem są ludzie, ich kwalifikacje i kompetencje – podkreślała Krystyna Ptok, przewodnicząca OZZPiP podczas posiedzenia Komisji Zdrowia w Senacie 10 czerwca br.

Źródła: OZZPiP, NIPiP

Przeczytaj także: SeNBD – nowy lek do walki z rakiem

 

https://www.facebook.com/everethnews

Artykuł OZZPiP: 15 czerwca manifestacja „Medycy pod Sejmem” pochodzi z serwisu Evereth News.

]]>
Światowy Dzień Pielęgniarki – strajk zamiast obchodów https://everethnews.pl/swiatowy-dzien-pielegniarki-strajk-zamiast-obchodow/ Wed, 12 May 2021 13:53:28 +0000 https://clean.everethnews.pl/?p=40426 Autor: Karolina Rybkowska Światowy Dzień Pielęgniarki w tym roku obchodzony jest w cieniu pandemii i strajków. Świętowanie zostało odsunięte na

Więcej

Artykuł Światowy Dzień Pielęgniarki – strajk zamiast obchodów pochodzi z serwisu Evereth News.

]]>
Ten tekst przeczytasz w 4 min.

Autor: Karolina Rybkowska

Światowy Dzień Pielęgniarki w tym roku obchodzony jest w cieniu pandemii i strajków. Świętowanie zostało odsunięte na bok, w imię „walki” o swoje – poprawy warunków pracy, regulacji i zwiększenia płac zawodów medycznych i odciążenia personelu. „Wynagrodzenie to podstawa każdej pracy, nie tylko pielęgniarki i położnej. Każdy człowiek chce zarabiać dobrze, by mógł się utrzymać” – podkreśla Mariola Łodzińska, wiceprezes NRPiP.

12 maja w Warszawie zaplanowano strajk pielęgniarek i położnych organizowany przez Ogólnopolski Związek Zawodowy Pielęgniarek i Położnych. Protest odbył się w 18 punktach Warszawy, a manifestacja rozpoczęła się pod Sejmem. Głównymi postulatami pielęgniarek i położnych było zwiększenie płac, a także podjęcie przez decydentów działań w celu zwiększenia liczby pielęgniarek i położnych, ze względu na nadmierne obciążenie osób obecnie pracujących w tym zawodzie.

Żarty się skończyły

Strajk ma mieć charakter ostrzegawczy dla decydentów. Lekceważenie naszych grup zawodowych będzie miało negatywny skutek w rekrutowaniu absolwentów do tego zawodu, a to będzie groźne dla nas wszystkich jako pacjentów – wskazuje Tomasz Kaczmarek, wiceprzewodniczący Okręgowej Izby Pielęgniarek i Położnych w Poznaniu.

Zorganizowany przez OZZPiP protest, jak podkreśla Mariola Łodzińska, wiceprezes Naczelnej Rady Pielęgniarek i Położnych, miał m. in. zwrócić uwagę na brak zgody  na propozycje płac opracowane przez ministra zdrowia z aprobatą związków zawodowych „Solidarność” i OPZZ . Manifestacja rozpoczęła się pod Sejmem, bo właśnie tam 12 maja odbyło się procedowanie nad ustawą o płacy minimalnej w ochronie zdrowia.

– Jest to podstawa każdej pracy, nie tylko pielęgniarki i położnej. Człowiek chce zarabiać dobrze, by mógł się utrzymać. Myślę, że to, co zostało wypracowane w 2018 r. przez ówczesnego ministra zdrowia Łukasza Szumowskiego, z udziałem ówczesnego prezesa NFZ Andrzeja Jacyny, wpłynęło na poprawę warunków wynagrodzenia. Pielęgniarki otrzymały 1,2 tys. zł wynagrodzenia zasadniczego, a także 6-dniowy urlop i normy zatrudnienia, o które zabiegałyśmy od wielu, wielu lat. W tej chwili ze względu na pandemię pracujemy ponad siły bo normy zostały zniesione, ale mamy nadzieję, że tylko na ten okres czasu – wskazuje wiceprezes NRPiP.

Potrzeba dialogu

Zdaniem Marioli Łodzińskiej obecnie brakuje dialogu pomiędzy pielęgniarkami, położnymi a rządem.

Były minister zdrowia Łukasz Szumowski oraz była wiceminister zdrowia Józefa Szczurek-Żelazko to były osoby, dla których dialog miał znaczenie. Potrafiliśmy wspólnie usiąść i rozmawiać o problemach i perspektywie działań, jakie należałoby podjąć aby zadbać o opiekę pielęgniarską i położniczą dla przyszłych pokoleń. Nie wyznajemy zasady, że „po nas to choćby i popiół”. Nie można pominąć faktu, że udało się też z powodu działań Departamentu Pielęgniarek i Położnych, który wówczas jeszcze działał i doskonale orientował się w problemach naszego środowiska zawodowego. W chwili obecnej, po jego likwidacji, nasze problemy porozrzucane są po całym Ministerstwie Zdrowia i zanim zorientujemy się, do którego departamentu trafiła określona sprawa, mija cenny dla środowiska czas, którego już nie mamy. A problemów naprawdę jest cała masa i z każdą kolejną decyzją Ministerstwa Zdrowia przybywa – podkreśla wiceprezes Mariola Łodzińska.

Pielęgniarkom i położnym brakuje wypracowania wspólnych decyzji i kompromisów. Mariola Łodzińska wskazuje, że minister zdrowia Adam Niedzielski, sprawujący funkcję od zeszłego roku, ani razu nie znalazł czasu na spotkanie z Naczelną Radą Pielęgniarek i Położnych, mimo czterech wysłanych przez jej przedstawicielki zaproszeń.

– Oczywiście nie mogę pominąć spotkania, które miało miejsce w poniedziałek z Zofią Małas, prezes Naczelnej Rady Pielęgniarek i Położnych, i Krystyną Ptok, przewodniczącą Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych, jako  przedstawicielkami naszych grup zawodowych. Jako Naczelna Rada, która liczy 76 osób – reprezentujących w Polsce różne miejsca wykonywania zawodu pielęgniarek i położnych – chcieliśmy spotkać się jako gremium i porozmawiać z ministrem zdrowia, przedstawić swoje propozycje, plany, co można byłoby zrobić aby poprawić funkcjonowanie polskiej ochrony zdrowia – dodaje Mariola Łodzińska.

Armia żołnierzy zmniejsza się

Nie tylko strajk, ale również panująca od ponad roku pandemia kładą się cieniem na tegorocznych obchodach Światowego Dnia Pielęgniarki. Kryzys COVID-19 wpłynął m.in. na ograniczenie dostępności do świadczeń.

– Problemem stały się liczba kadr czy brak środków ochrony przed zakażeniem. Ograniczyło to znacznie dostępność do naszych świadczeń. Zaangażowanie systemu opieki zdrowotnej w walkę z COVID-19 spowodowało, ze inne grupy pacjentów – poza zakaźnymi – pozostały osamotnione w walce o swoje zdrowie i życie. Szczególnie dramatycznie widać to np. w onkologii, gdzie opóźniony kontakt z lekarzem czy pielęgniarką skutkował zwłoką w rozpoczęciu terapii celowanej. Podobna sytuacja miała miejsce w takich dziedzinach jak okulistyka, kardiologia czy ortopedia. Rośnie frustracja pacjentów, którzy manifestują ją w stosunku do pielęgniarek  i innych pracowników ochrony zdrowia – agresywnością. Nie buduje to dobrej atmosfery do terapii i pielęgnacji pacjenta – zauważa wiceprzewodniczący OIPiP w Poznaniu.

Ponadto pielęgniarki  dotknęły zmienne nastroje społeczeństwa spowodowane epidemią koronawirusa. Tomasz Kaczmarek z OIPiP w Poznaniu wskazuje, że pielęgniarki z jednej strony musiały zmierzyć się z agresją, gdyż uważane były za źródło potencjalnego zakażenia ze względu na pracę w szpitalu. Później spotykały się z aprobatą i oklaskami wdzięczności za swoją ciężką pracę, która ratuje innych przed śmiercią.

– Myślę, że epidemia COVID-19 wyostrzyła jeszcze bardziej spory pomiędzy pracownikami ochrony zdrowia a pacjentami. Duży nacisk odczuwają pielęgniarki, gdyż to one są na pierwszej linii frontu. Niestety ze smutkiem stwierdzam, że część społeczeństwa nadal nie dostrzega, że pielęgniarki i położne tworzą z roku na rok coraz mniejszą armię żołnierzy pomagających nam w powrocie do zdrowia – mówi Tomasz Kaczmarek z OIPiP w Poznaniu.

Również Mariola Łodzińska wskazuje, że wraz z początkiem pandemii reakcja społeczeństwa bywała różna. Dziś już prawie wszyscy przyzwyczaili się do sytuacji.

– Widzimy, że maleje liczba zarażonych, ale wciąż ubolewamy, że tyle osób umiera. Mam nadzieję, że powoli będziemy wracać do tych czasów sprzed pandemii. Pielęgniarkom i położnym chciałabym życzyć dużo zdrowia i byśmy wszyscy doczekali tych czasów, w których walka o lepsze warunki płacy i pracy była jedynie historią, o której będziemy uczyć się na lekcjach historii.  Życzę aby każda z nas mogła posłużyć się słowami naszej koleżanki błogosławionej Hanny Chrzanowskiej „jeśli masz jakiś kompleks to chyba kompleks wyższości, że jesteś pielęgniarką” – mówi Mariola Łodzińska.

PRZECZYTAJ POPRZEDNI TEKST Z CYKLU #ZAWÓDPIELĘGNIARKA:

 

Artykuł Światowy Dzień Pielęgniarki – strajk zamiast obchodów pochodzi z serwisu Evereth News.

]]>