Warning: Cannot modify header information - headers already sent by (output started at /home/klient.dhosting.pl/kaimalak/clean.everethnews.pl/public_html/index.php:1) in /home/klient.dhosting.pl/kaimalak/clean.everethnews.pl/public_html/wp-includes/feed-rss2.php on line 8
trening aerobowy - Evereth News https://everethnews.pl/tag/trening-aerobowy/ Jesteśmy blisko zdrowia Thu, 23 Nov 2023 09:42:13 +0000 pl-PL hourly 1 https://wordpress.org/?v=6.0.8 Unikanie zbędnych zakazów. Rozmowa z kardiologiem dziecięcym dr Marią Miszczak-Knecht https://everethnews.pl/unikanie-zbednych-zakazow-rozmowa-z-kardiologiem-dzieciecym-dr-maria-miszczak-knecht/ Thu, 17 Nov 2022 09:02:24 +0000 https://everethnews.pl/?p=66140 – Sport i myślenie idą w parze. Jak człowiek nie czyta, to mózg gorzej pracuje. Podobnie jest z mięśniami. Jeśli

Więcej

Artykuł Unikanie zbędnych zakazów. Rozmowa z kardiologiem dziecięcym dr Marią Miszczak-Knecht pochodzi z serwisu Evereth News.

]]>
Ten tekst przeczytasz w 4 min.

– Sport i myślenie idą w parze. Jak człowiek nie czyta, to mózg gorzej pracuje. Podobnie jest z mięśniami. Jeśli nie ćwiczymy – zanikają. Jest to szczególnie ważne w przypadku organizmu młodego człowieka, który się rozwija. Dlatego naszym zadaniem jest odróżnić zdrowotną aktywność fizyczną od tej, która jest potencjalnie niekorzystna – mówi dr Miszczak-Knecht.

Obniżona sprawność fizyczna dzieci i młodzieży najczęściej nie wynika z ograniczeń fizjologicznych, lecz ze stanu przewlekłej małej aktywności. Sport pomaga uzyskać nie tylko wymarzoną sylwetkę i dobre samopoczucie, lecz także zapobiec wielu chorobom. Współczesne podejście kardiologów sportowych stawia na rozwój maksymalnej sprawności fizycznej w granicach fizjologicznych możliwości jednostki.

Tomasz Nowak, Evereth News: Pani doktor, czym różni się klasyczna kardiologia od tej w ujęciu sportowym?

Dr Maria Miszczak-Knecht: – Kardiologia sportowa jest fragmentem klasycznej kardiologii. Dotyczy problemów układu krążenia u sportowców lub pacjentów, którzy mają problemy kardiologiczne, a chcą uprawiać sport. W obu grupach zachodzą inne zmiany w układzie krążenia. Szczególnie ważna jest grupa dzieci z wadami wrodzonymi serca, dzieci, które powinny być aktywne fizycznie, a nie zawsze ich choroba na to pozwala.

Chodzi o odróżnienie zmian adaptacyjnych od tych, które są potencjalnie szkodliwe? 

– Tak. U sportowców dochodzi do zmian adaptacyjnych w układzie krążenia na skutek treningu. Musimy te zmiany monitorować, aby nie dopuścić do niepożądanych zdarzeń kardiologicznych. Druga populacja to są osoby, które mają chorobę kardiologiczną i chcą być aktywne sportowo. Są to pacjenci z bardzo różnymi schorzeniami układu krążenia. Odróżnienie zmian adaptacyjnych od tych, które są już zmianami patologicznymi nie jest wcale łatwe.

Czy choroby układu krążenia wykluczają aktywność sportową? 

– Nie. Przeciwnie. W większości takich przypadków aktywność fizyczna jest niezbędna dla zdrowego rozwoju. Wiedza postępuje z roku na rok. Mamy coraz więcej zaleceń i wytycznych, jak postępować w mniej oczywistych przypadkach. Jesteśmy w stanie z coraz większą precyzją określić, co jest dobre, a co złe dla pacjentów z chorobami układów krążenia. W poszczególnych obszarach różnych chorób kardiologicznych są określone pewne ograniczenia aktywności. Nie wykluczamy jej jednak, tak jak to było kiedyś.

Dr n. med. Maria Miszczak-Knecht, Konferencja Kasprowisko 2022

Czyli jak? 

– Na przestrzeni lat mojej pracy zawodowej wiele się zmieniło. Przede wszystkim zaczynamy inaczej postrzegać pacjentów, którzy mają schorzenia kardiologiczne. Do tej pory w większości sytuacjach pacjenci nie byli dopuszczani do wysiłku fizycznego. Dzisiaj jest inaczej, wręcz zalecamy im ten wysiłek.

Z czego wynika ta zmiana? 

– Zaczynamy inaczej rozumieć aktywność fizyczną. Następuje ewolucja sposobu myślenia o wysiłku. Jako lekarze i społeczeństwo zaczynamy ją postrzegać w szerokim świetle profilaktyki zdrowotnej. Zarówno w aspekcie kardiologii sportowej, jak również w sposobie podejścia do życia i cieszenia się z tego życia przez osoby, które mają problemy kardiologiczne. To są ogromne zmiany. Mamy też coraz więcej dowodów, które pozwalają nam dopuszczać pacjentów do aktywności sportowej. Badania dowodzą, że wysiłek jest zalecany ze wszech miar. Również w sytuacjach, w których do tej pory był zakazany, okazuję się, że możemy go używać. Niezależnie, czy mówimy o nadciśnieniu tętniczym czy zaburzeniach metabolicznych – sport pomaga nam leczyć choroby i zapobiegać powikłaniom. Trzeba to tylko robić rozsądnie, z uwzględnieniem indywidualnego charakteru zmian patologicznych u danej osoby.

Na jakiej podstawie dobierane są rodzaje aktywności fizycznej? 

– W zależności od patologii, którą osoba posiada, wyniki badań i zalecenia pozwalają nam na doprecyzowanie zakresu wysiłku oraz jego typu. Nie każdy będzie dobry. Wspólnie z pacjentem jesteśmy w stanie wybrać ten rodzaj aktywności, który będzie pacjentowi odpowiadał. Będzie go lubił. Jeden woli pływać, inny jeździć na rowerze. Przede wszystkim szukamy takiego rodzaju wysiłku fizycznego, który w konkretnej patologii układu krążenia nie będzie szkodliwy.

Jakie badania pozwalają wykryć wady układu krążenia? 

– Podstawowym badaniem jest badanie echokardiograficzne. Ocenia zaburzenia hemodynamiczne w przepływie krwi, czyli zwężenia, niedomykalności na poziomie zastawek, szczelności naczyń, przeciążenia objętościowe lub ciśnieniowe powstałe na skutek wad poszczególnych jam. Natomiast czynność serca oceniają takie badania elektrokardiograficzne, jak standardowe EKG i badanie met. Holtera. To są dwa podstawowe badania. W rzadszych sytuacjach w grę może wchodzić test wysiłkowy, rezonans magnetyczny.

Powszechną przyczyną wielu chorób układu krążenia i powikłań jest otyłość. Według statystyk WHO ponad miliard osób na świecie jest otyła. Jak sytuacja wygląda w Polsce? 

– Sytuacja w Polsce wygląda tragicznie. Mamy krzywą rosnącą dzieci i młodzieży z otyłością. To jest ogromny problem. Sport jest szczególnie ważny dla tej grupy pacjentów. Ponieważ organizmy dzieci ciągle się rozwijają, poprzez określony wysiłek fizyczny wspierane są naturalne procesy rozwojowe. W ten sposób buduje się magazyn na całe życie. Nie chodzi tutaj tylko o ogólną sprawność fizyczną, lecz także m.in. o rozwój zdrowych stawów i kości, zdrowy kręgosłup lub zdrowe naczynia wieńcowe.

A nawyki? 

– Też. W okresie dorastania rozwijają się przy okazji naturalne nawyki do wysiłku fizycznego, które potem zostają na całe lata. Dlatego jest to ogromnie ważne, żeby je wszczepiać jak najwcześniej i nie ograniczać dzieci w aktywności sportowej. Zmieniamy sposób myślenia i musimy zmienić sposób myślenia społeczeństwa. Tak, jak to jest tylko możliwe.

Co można zrobić? 

– Należy przede wszystkim zmienić sposób myślenia lekarzy, którzy na co dzień zajmują się dziećmi i młodzieżą. Są to przede wszystkim pediatrzy i lekarze rodzinni. Oni są najczęściej tym ogniwem między specjalistą a pacjentem. Część z nich dotychczas nie podejmowała decyzji związanych z dopuszczeniem dziecka do aktywności sportowej. Zmiany te zostały wymuszone poprzez przepisy prawne. Przez to sami lekarze nie do końca czują się pewnie w tej roli.

Spotkania i rozmowy też pomagają. Przed nami 14. Konferencja Sekcji Kardiologii Sportowej. O czym będzie mowa, kto jest jej adresatem?

– Takie spotkania jak konferencja SKS rozszerzają horyzonty. Obok wykładów dydaktycznych, których wiodącymi tematami będzie obrazowanie w kardiologii sportowej oraz genetyka w sporcie, zaplanowaliśmy warsztaty. Tradycją są warsztaty elektrokardiograficzne omawiające zapisy EKG, zarówno pediatryczne, jak i u osób dorosłych. Tematyka wykładów i warsztatów jest dedykowana nie tylko kardiologom, ale również lekarzom sportowym i podstawowej opieki zdrowotnej, czyli lekarzom tych specjalności, do których w pierwszej kolejności „trafiają” sportowcy – obecni oraz ci przyszli.

Dr n. med. Maria Miszczak jest kardiologiem dziecięcym w Klinice Kardiologii w Instytucie „Pomnik-Centrum Zdrowia Dziecka”, Konsultantką Krajową w dziedzinie kardiologii dziecięcej oraz przewodniczącą Sekcji Kardiologii Sportowej Polskiego Towarzystwa Kardiologicznego.

 

 

Artykuł Unikanie zbędnych zakazów. Rozmowa z kardiologiem dziecięcym dr Marią Miszczak-Knecht pochodzi z serwisu Evereth News.

]]>
„Serca osób, które są aktywne wyglądają inaczej.” Rozmowa z kardiologiem sportowym prof. Łukaszem Małkiem https://everethnews.pl/serca-osob-ktore-sa-aktywne-wygladaja-inaczej-rozmowa-z-kardiologiem-sportowym-prof-lukaszem-malkiem/ Wed, 16 Nov 2022 11:11:41 +0000 https://evereth-news.pl/?p=66074 – Nie wystarczy powiedzieć, że powinno się coś zrobić. O tym, mniej więcej, wszyscy wiedzą. Tak samo, że nie powinno

Więcej

Artykuł „Serca osób, które są aktywne wyglądają inaczej.” Rozmowa z kardiologiem sportowym prof. Łukaszem Małkiem pochodzi z serwisu Evereth News.

]]>
Ten tekst przeczytasz w 6 min.

– Nie wystarczy powiedzieć, że powinno się coś zrobić. O tym, mniej więcej, wszyscy wiedzą. Tak samo, że nie powinno się palić papierosów ani jeść niektórych rzeczy w dużych ilościach. Powiedzieć i pokazać, jak zacząć ćwiczyć, to – jak mówi kardiolog sportowy, prof. dr hab. n. med. Łukasz Małek – trzeba zrobić, aby w końcu coś się zmieniło.  W rozmowie z Evereth News prof. Małek opowiada o problemach serca i treningowych mitach, o swoich pacjentach i zbliżającej się 14. Konferencji Sekcji Kardiologii Sportowej.

Dla serca życie jest proste. Dopóki może, bije. Regularna aktywność fizyczna (trening) wyzwala liczne procesy adaptacyjne, m.in. w układzie krążenia, oddechowym, nerwowym i w mięśniach szkieletowych. Serce sportowca jest większe niż u osób nietrenujących. Wskutek wieloletniego treningu u osób wykonujących regularnie intensywną pracę fizyczną dochodzi do powiększenia serca i zwolnienia jego rytmu. Statystycznie serce sportowca też bije dłużej.

Podstawowym zadaniem kardiologa sportowego jest badanie serc sportowców amatorów i zawodowców. Poza tym, zajmuje się promowaniem aktywności fizycznej jako elementu zdrowego stylu życia.

prof. dr hab. n. med. Łukasz Małek

Tomasz Nowak, Evereth News: Panie Profesorze, kto zazwyczaj trafia do pana gabinetu?

Prof. Łukasz Małek: – Kardiologia sportowa wyszła od tego, że zajmowała się sercami sportowców – wyczynowych lub pół wyczynowych. To były początki. Dzisiaj jest to dziedzina, która zajmuje się głównie amatorami, ze względu na ich dużą liczbę: młodymi zawodnikami, ambitnymi amatorami w średnim wieku i osobami starszymi w kategorii masters. Są to głównie osoby, które uczestniczą w maratonach, półmaratonach i Ironmanach. Są też pacjenci po chorobach i z różnego rodzaju powikłaniami.

W Polsce pokutuje nastawienie na szpitalną opiekę nad pacjentami, którzy już są chorzy. Dominuje model skoncentrowany na leczeniu chorób i powikłań, zamiast na zapobieganiu. Dlatego często trafiają do mnie pacjenci, którzy mają już jakieś problemy. Na szczęście zwiększa się też liczba sportowców bardziej świadomych i dbających o zdrowie, którzy przechodzą regularne badania.

Jak często powinniśmy trenować, aby zmniejszyć ryzyko chorób serca?

– Według zaleceń jest to 150 min. ćwiczeń w tygodniu. Oczywiście, nie jednorazowo. Aby uzyskać optimum korzyści, powinny dominować ćwiczenia aerobowe. Chodzi przede wszystkim o trening tlenowy, np. bieganie. Jest to jednak minimum. Jeśli zwiększymy tę ilość dwu lub trzykrotnie – korzyści, jakie uzyskamy, będą optymalne. Czyli powinniśmy dążyć do nawet 450-600 min. umiarkowanej intensywności tygodniowo.

Czy serce „lubi” tylko umiarkowaną intensywność?

– Nie jest tak, że musimy ograniczać się wyłącznie do wysiłku o umiarkowanej intensywności. Można powiedzieć, że zdrowe serce lubi wysiłek umiarkowany rozłożony w dłuższym czasie lub bardziej intensywny trening, który trwa krócej. Korzyści są pochodną iloczynu czasu i intensywności. Jeśli zwiększymy intensywność, wtedy możemy skrócić czas. Warto też dodać do swoich aktywności raz lub dwa razy w tygodniu trening siłowy. Trening wytrzymałościowy nie wpływa tak bardzo na kości i siłę mięśniową, jak ten zbudowany w oparciu o pracę na większych ciężarach. Dla uzyskania pełni korzyści należy też dodać ćwiczenia rozciągające oraz stabilizujące równowagę. No i trzeba też pamiętać o regeneracji.

prof. dr hab. n. med. Łukasz Małek

Jakie są mity związane z aktywnością ruchową?

– W obiegu istnieje wiele mitów związanych z aktywnością fizyczną, np. taki: żeby być aktywnym trzeba być sportowcem i trenować w klubie. A tu tak naprawdę chodzi o ruch. Może być to spacer lub inna aktywność, np. ruch wokół domu i w najbliższej okolicy. Kolejny mit zakłada, że aktywność w pracy przekłada się na zdrowie, tak samo jak aktywność spontaniczna, wykonywana w czasie wolnym. Tak nie jest. Badania pokazują, że praca, w której dużo się stoi, chodzi i ogólnie rusza, nie zastąpi czasu poświęconego na trening. Nie ma też czegoś takiego, jak sezon na aktywność fizyczną. Wypad za miasto na rower lub tygodniowy wyjazd na narty nie sprawi, że nagle będziemy wysportowani. O swoją formę i zdrowie dbamy przez cały rok.

Czym zajmuje się kardiolog sportowy? 

– Zajmujemy się oceną bezpieczeństwa i ryzyka. Sprawdzamy, czy u osób aktywnych występują choroby serca i czy ze względów bezpieczeństwa należy ograniczyć ich intensywną aktywność ruchową, aby uniknąć nieszczęśliwych wypadków. Ale trzeba też pamiętać, że serca osób, które są bardzo aktywne wyglądają nieco inaczej. Staramy się zatem nie wylewać dziecka z kąpielą.  Właściwe zróżnicowanie co jest normą adaptacyjną, a co jest nieprawidłową zmianą – to są zadania kardiologów sportowych. Uczymy też tego kardiologów ogólnych, którzy nie mają na co dzień do czynienia ze sportowcami. Serce, szczególnie u młodych sportowców, którzy trenują sporty wytrzymałościowe, powiększa się symetrycznie. Przez to bije też wolniej. Może być to nawet 30 kilka uderzeń na minutę. Chodzi o to, żeby znać te zmiany i umieć odróżnić te, które są prawidłowe od tych potencjalnie sugerujących podłoże choroby serca. Osobom z ewentualną chorobą serca też nie powinniśmy zabraniać aktywności, a jedynie dostosować jej zakres, rodzaj, intensywność do rodzaju choroby i jej stadium zaawansowania czy obecności powikłań

Co pomaga kardiologom sportowym w rozpoznawaniu tych zmian?

– Kardiologia sportowa rozwija się bardzo dynamicznie. Jest coraz więcej dokumentów i wytycznych, które mówią jak te zmiany interpretować. Powszechnie stosowane są badania EKG i echo serca, które najczęściej są wystarczające, aby określić, co u sportowców jest jeszcze normą, a co już nie. Badamy przypadki kliniczne zawodowych sportowców. Powstało też wiele nowych badań związanych z większym zainteresowaniem sportem wśród sportowców amatorów. Mówimy tu także o sytuacjach ekstremalnych, takich jakie panują  podczas wypraw wysokogórskich, nurkowania sportowego czy wielodniowych ultramaratonów na pustyni. Z wyników prac korzystają zarówno amatorzy, jak i zawodowcy. Jest to bardzo ważne, żeby niepotrzebnie nie zakazywać sportowcom czy osobom aktywnym uprawiania sportu tylko dlatego, że mają te odstępstwa, które są nietypowe w stosunku do osób, które nie są aktywne.

prof. dr hab. n. med. Łukasz Małek

Przed nami 14. Konferencja Sekcji Kardiologii Sportowej. Co będzie tematem tegorocznej edycji wydarzenia? Kto jej jest adresatem? 

– Zostanie omówionych wiele aspektów czysto kardiologicznych. W programie znajdą się też elementy zrozumiałe dla uczestników, którzy nie są kardiologami. Wykład inaugurujący  profesora Tomasa Vetrovsky’ego z Uniwersytetu Karola w Pradze poruszy zagadnienia strategii, które są pomocne w zwiększaniu aktywności fizycznej w populacji ogólnej. Obejmują one różne sposoby wsparcia i motywacji, wyznaczania celów oparte także o wykorzystanie narzędzi, takich trackery czy zegarki.

Tematyka wykładów i warsztatów jest dedykowana nie tylko kardiologom, ale również lekarzom sportowym i podstawowej opieki zdrowotnej. Są to lekarze tych specjalności, do których często w pierwszej kolejności „trafiają” sportowcy. Od kiedy został zniesiony wymóg uzyskania zaświadczeń od możliwości uprawiania wyczynowego sportu od lekarza specjalisty u osób do 23 roku życia, to właśnie lekarze rodzinni często jako pierwsi spotykają się ze sportowcami. Dlatego wiedza o tym, kiedy można uprawiać sport wyczynowy, a kiedy nie można do tego dopuścić, jest bardzo ważna dla lekarzy tej specjalności. Lekarze medycy sportowej, którzy często wywodzą się ze środowiska ortopedycznego, także znajdą coś dla siebie. Jeżeli w trakcie zawodów występują bowiem sytuacje bezpośredniego zagrożenia życia, to są to najczęściej incydenty kardiologiczne. Zatrzymanie krążenia jak u Eriksena w meczu Mistrzostw Europy, pokazuje, że w pierwszej kolejności na to trzeba zwracać uwagę i być przygotowanym na natychmiastową interwencję.

Poza wykładami zostaną przeprowadzone też zajęcia praktyczne i warsztaty. Czego będą one dotyczyć?

– Zostaną poprowadzone warsztaty EKG. Jest to podstawowe badanie u sportowców. Zostaną omówione przypadki kliniczne, a także porozmawiamy o sportowcach masters – jak ich badać, na co zwracać uwagę. Na konferencji znajdą odpowiedź na swoje pytania osoby, które same borykają się z różnymi chorobami serca, np. kardiomiopatią lub kanałopatią.

Kardiolog sportowy współpracuje z przedstawicielami innych zawodów medycznych. Czy im także zostanie poświęcona część wykładów?

– Tak. Część wykładów zostanie poświęcona diecie czy chorobom cywilizacyjnym. Coraz większa grupa osób, które do nas trafiają to osoby aktywne, które chcą trenować świadomie. To jest fajne. W sport wplecione są jednak kontuzje, problemy mięśniowo-szkieletowe, dlatego współpracujemy z fizjologami i ortopedami, kiedy wymagana jest operacja lub zabieg korekcyjny. Współpracujemy też z innymi specjalnościami medycznymi. Np. w przypadku stwierdzenia nieprawidłowego stężenia glukozy pacjent zostaje przekazany do diabetologa. Z dietetykami pracujemy nad zmianą stylu życia pacjenta na zdrowszy. Jeśli zdarzają się problemy ze stresem w pracy lub życiu codziennym, problemy ze snem, wtedy pacjent zostaje skierowany do psychologa lub specjalisty od zaburzeń snu.

Spotkania i konferencje z pewnością wpływają na rozwój tej dziedziny. Co jeszcze powinno się zmienić, aby praca kardiologów sportowych była bardziej efektywna? 

– Budujemy świadomość i tłumaczymy, na czym polega zdrowy tryb życia oparty na aktywności fizycznej. Nie wystarczy jednak powiedzieć, że powinno się coś robić. O tym wie każdy. Tak samo jak to, że nie powinno się palić papierosów ani jeść w dużych ilościach niektórych potraw. Powiedzieć i pokazać, jak zacząć ćwiczyć, na czym to polega – to trzeba zrobić, aby w końcu coś się zmieniło. Inną rzeczą, która powinna ulec zmianie to zbyt konserwatywne podejście pewnych grup lekarzy. Zdarza się, że niepotrzebnie zakazują aktywności fizycznej osobom bez jakichkolwiek przeciwwskazań. Uważają, że wszystko ponad lekką aktywność fizyczną jest już niebezpieczne. W ten sposób wyrządzają krzywdę swoim pacjentom. Zapominają, jakie korzyści daje regularna aktywność fizyczna. W skali populacyjnej korzyści zawsze będą większe niż ryzyko.

Nasze organizmy rozwinęły się pod wpływem aktywności fizycznej, która przez setki tysięcy lat była czymś normalnym dla człowieka. Zapomnieliśmy o tym, że jesteśmy zwierzętami, nie komputerami. Ewolucyjnie nie jesteśmy przystosowani do spędzania całych dni w biurze w pozycji siedzącej. Jeśli tego nie zmienimy, nasze organizmy będą cierpiały. Z tym trzeba walczyć.

Profesor Łukasz Małek jest kardiologiem sportowym. Sam regularnie uprawia sport. Jest ultramaratończykiem i biegaczem trailowym. Trenuje 4-5 razy w tygodniu. Dla zdrowia!

 

Artykuł „Serca osób, które są aktywne wyglądają inaczej.” Rozmowa z kardiologiem sportowym prof. Łukaszem Małkiem pochodzi z serwisu Evereth News.

]]>