W czwartek, 23 czerwca, odbyło się ostateczne głosowanie w Sejmie nad ustawą o sposobie ustalania najniższego wynagrodzenia zasadniczego niektórych pracowników zatrudnionych w podmiotach leczniczych. Sejm odrzucił wszystkie poprawki Senatu, w tym zakładającą wzrost współczynnika pracy dla grup zawodowych wskazanych w nowelizacji. Teraz ustawa trafi do podpisu prezydenta.
Senat zaproponował łącznie 22 poprawki do nowelizacji ustawy o najniższych wynagrodzeniach w ochronie zdrowia. Na wczorajszym posiedzeniu Sejmowej Komisji Zdrowia wszystkie zmiany zostały odrzucone. Dziś, na ostatecznym posiedzeniu Sejmu w tej sprawie, również nie zagłosowano za uwzględnieniem poprawek w noweli.
Sejm odrzucił najważniejsze poprawki dla środowiska pielęgniarek i położnych
Zofia Małas, prezes Naczelnej Rady Pielęgniarek i Położnych, podkreśla, że środowisku zależało najbardziej na poprawce Senatu związanej z kwalifikacjami pracowników ochrony zdrowia, by były uznawane wszystkie posiadane kompetencje, czyli specjalizacje i wykształcenie, a nie wymagane przez pracodawcę na danym stanowisku.
– Obowiązuje nas ustawiczne kształcenie. Pielęgniarki i położne chcą aktualizować swoją wiedzę, podnoszą swoje kwalifikacje dla dobra pacjenta – dodała prezes NRPiP.
Krystyna Ptok, przewodnicząca Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych, podczas wczorajszej manifestacji przed Sejmem, podkreślała również, że istotne było także wprowadzenie poprawek, które nie rodzą dużych kosztów finansowych i mieszczą się w budżecie, który jest zaplanowany. Mowa m.in. o bezzwłocznym uznawaniu przez pracodawców podwyższenia kwalifikacji przez pracowników, zabezpieczenia zmian w umowach o pracę, gwarancji finansowania podwyżek przez pracodawcę, czy właśnie uznania posiadanych, a nie wymaganych kwalifikacji.
Przewodnicząca OZZPiP podkreśliła, że brak przyjęcia poprawek Senatu może grozić degradowaniem pracowników i przesuwaniem ich do innych grup. Z kolei, jak wskazywała, wprowadzenie zmian poprawiłoby jakość opieki i leczenia pacjentów.
Jakie podwyżki zyskają pielęgniarki i położne od 1 lipca?
Zofia Małas, prezes Naczelnej Rady Pielęgniarek i Położnych, podkreśla, że najważniejsze jest jednak wejście ustawy w życie z podpisem prezydenta. Jak zaznaczyła, ustawa pomimo braku uwzględnienia poprawek Senatu docenia finansowo pielęgniarki i położne, zwłaszcza kształcone w starym systemie, ponieważ podnosi je wyżej pod względem współczynników pracy. Oznacza to, że pielęgniarki i położne ze średnim wykształceniem, posiadające wysokie doświadczenie, w tabeli płac będą traktowane na równi z pracownikami z wykształceniem na poziomie licencjackim.
Zgodnie z nowelizacją ustawy, która ma wejść w życie od 1 lipca 2022 r., najniższe wynagrodzenia zasadnicze prezentują się następująco:
- pielęgniarka albo położna z tytułem magistra i specjalizacją: współczynnik 1,29 – 7 304,66 zł brutto (wzrost o 1 827 zł z 5 478 zł);
- pielęgniarka lub położna z tytułem magistra; pielęgniarka lub położna z wykształceniem licencjackim i specjalizacją; pielęgniarka lub położna ze średnim wykształceniem i specjalizacją: współczynnik 1,02 – 5 775,78 zł brutto (wzrost o 1 590 zł z 4 186 zł)
- pielęgniarka lub położna z tytułem licencjackim bez specjalizacji; pielęgniarka lub położna ze średnim wykształceniem bez specjalizacji: współczynnik 0,94 – 5 322,78 zł brutto (wzrost o 1 550 zł z 3 772 zł).
Źródła: Evereth News, NIPiP, PAP
PRZECZYTAJ POPRZEDNI TEKST Z CYKLU #ZAWÓDPIELĘGNIARKA:
