Wzrasta wartość refundacji wyrobów medycznych wydawanych na zlecenie

Ten tekst przeczytasz w 2 min.

8 marca odbyło się posiedzenie Podkomisji stałej do spraw osób niepełnosprawnych, podczas którego zapadła decyzja o zwiększeniu wartości refundacji wyrobów medycznych wydawanych na zlecenie. Jak zapowiedział wiceminister zdrowia, Maciej Miłkowski, plan na ten rok przewiduje ok 1 mld 825 mln zł. 

– Wzrasta wartość refundacji wyrobów medycznych wydawanych na zlecenie. W 2020 roku wyniosła ok. 1,2 mld, w 2021 – 1,4 mld, a w ubiegłym roku – 1,5 mld zł. Plan na bieżący rok przewiduje ok. 1 mld 825 mln zł – zapowiedział na posiedzeniu sejmowej Podkomisji stałej do spraw osób niepełnosprawnych wiceminister Maciej Miłkowski.

Ministerstwo Zdrowia podniosło limity

Resort zdrowia poinformował, że pieniądze na refundację wyrobów medycznych na zlecenie będą cały czas stopniowo zwiększane. Obecny na spotkaniu wiceminister Maciej Miłkowski przypomniał, że MZ ustala i przygotowuje wykaz wyrobów medycznych na zlecenie. Najwyższe kwoty zostaną przekazane na sprzęty, takie jak:

  • wyroby stomijne – 320 mln zł dla 64 tys. pacjentów,
  • wyroby chłonne – 308 mln zł dla ponad 500 tys. osób,
  • wózki inwalidzkie – 184 mln dla 94 tys. chorych,
  • aparaty słuchowe – 132 mln zł dla 122 tys. pacjentów.

Łącznie zmieniono 72 pozycje rozporządzenia w sprawie wykazu wyrobów medycznych wydawanych na zlecenie. Dodatkowe fundusze zostaną przekazane również na wyroby przeznaczone dla osób z wadą wzroku czy urządzenia wspomagające słyszenie, dla pionizatorów, chodzików oraz siedzisk ortopedycznych. Rozszerzono także refundację urządzeń do monitorowania cukrzycy i wymianę rurki tracheotomijnej co pół roku.

Następna nowelizacja jest planowana za kolejne pół roku.

– Staramy się, aby raz w roku rozporządzenie w sprawie wykazu wyrobów medycznych wydawanych na zlecenie zmienić. Zebraliśmy oczekiwania od poszczególnych grup pacjentów i przekazaliśmy je do oceny Agencji Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji – mówi wiceminister Maciej Miłkowski.- Spotykamy się z poszczególnymi producentami, analizujemy ceny produktów, być może będziemy jeszcze zmieniali ceny, aby duża część produktów była w limicie, a pacjent miał możliwość wyboru. Tym kierowaliśmy się przy wprowadzaniu tegorocznych zmian – dodaje Miłkowski.

Źródło: pulsmedycyny.pl, rynekzdrowia.pl

 

Shopping cart

0
image/svg+xml

No products in the cart.

Kontynuuj zakupy