Choroby siatkówki: priorytetem powinna być profilaktyka i skrócenie kolejek do okulistów

Ten tekst przeczytasz w 3 min.

Eksperci prognozują duży wzrost liczby chorych ze schorzeniami siatkówki w najbliższych latach. Według Stowarzyszenia Retina AMD Polska, kluczową rolę w poradzeniu sobie z tym problemem odgrywa edukowanie społeczeństwa
i rozpowszechnianie działań profilaktycznych. O sukcesach i wyzwaniach w dziedzinie okulistyki rozmawiali eksperci biorący udział w panelu pt. „Okulistyka: czy udaje nam się zapobiec utracie wzroku?” podczas tegorocznego Kongresu Wyzwań Zdrowotnych.

Choroby siatkówki przyczyną utraty wzroku

Główną przyczyną utraty wzroku zarówno u osób młodych, jak i starszych są choroby siatkówki. Prognozy epidemiologiczne wyraźnie wskazują na wzrost liczby chorych w najbliższych latach. Zdaniem ekspertów uczestniczących w panelu, polska okulistyka jest świetnie działającym obszarem medycyny, a pacjenci leczeni są przez wysokiej klasy specjalistów, którzy dysponują najnowocześniejszą wiedzą i technologiami. Wiele wskazuje na to, że Polska posiada zasoby niezbędne do poradzenia sobie z wyzwaniami, jakie niesie przyszłość. Jednak, jak zauważa Małgorzata Pacholec, liderka Stowarzyszenia Retina AMD Polska, obecnie u wielu Polaków schorzenia wzroku wykrywane są dopiero w zaawansowanych stadiach choroby, gdy możliwości leczenia są mocno ograniczone. Przyspieszenie wykrywalności dzięki rozpowszechnieniu regularnych badań profilaktycznych uchroniłoby wielu chorych przed utratą wzroku i interwencjami za pomocą skomplikowanych, ryzykownych i kosztownych operacji.

–  Mamy fantastycznych lekarzy chirurgów okulistów. Wiemy, jak leczyć. „Know how” w Polsce jest na najwyższym poziomie, ale to musi też zejść piętro niżej, do człowieka. Ludzie boją się ślepoty i pacjenci nie mogą być sami – zaznacza Małgorzata Pacholec, liderka Stowarzyszenia Retina AMD POLSKA.

Niski poziom świadomości wśród Polaków

Poziom świadomości osób w Polsce w zakresie profilaktyki okulistycznej jest wciąż zbyt niski. Z badań przeprowadzonych przez Stowarzyszenie Retina AMD Polska wynika, że informowanie pacjentów przez lekarzy POZ o możliwości samodzielnego przeprowadzenia kontrolnego Testu Amslera nie jest powszechną praktyką. Podobnie wiele osób nie posiada wiedzy o pierwszych objawach schorzeń wzroku. Dla chorego pierwszym bodźcem do rozpoczęcia poszukiwań informacji czy specjalistycznej pomocy są niepokojące symptomy,
a te z kolei pojawiają się w dalszych etapach rozwoju choroby. Bez odpowiednich działań edukacyjnych i profilaktycznych prognozy epidemiologiczne staną się rzeczywistością.

– Musimy edukować społeczeństwo, bo tak naprawdę to nie lekarz jest w pełni odpowiedzialny za nasze zdrowie. My sami też powinniśmy czuć się odpowiedzialni, ale my tego nie wiemy. Trudno obwiniać pacjenta, że on nie robił Testu Amslera i nie trafił na czas do okulisty, jeśli nigdy o tym nie słyszał – zauważa Małgorzata Pacholec, liderka Stowarzyszenia Retina AMD POLSKA.

Długie kolejki do okulisty

Innym wyzwaniem wskazywanym przez przedstawicielkę organizacji pacjenckiej są długie kolejki do lekarzy okulistów. Jak wynika ze sprawozdania NFZ, na koniec III kwartału 2023 r. średni czas oczekiwania na wizytę w poradni okulistycznej wynosił 81 dni, czyli prawie
3 miesiące. Choroby wzroku charakteryzują się szybkim rozwojem, co sprawia, że tak długi czas oczekiwania skutkuje wyraźnym pogłębieniem się choroby. Problem ten dostrzegają również inni eksperci.

– Mamy wybitnych specjalistów w Polsce, mamy dostęp do nowatorskich metod, mamy dostęp do nowoczesnych technologii, ale jakimś cudem są strasznie długie kolejki i system nie działa – zauważa Dominika Olkowska, przewodnicząca Polskiego Towarzystwa Optometrii i Optyki.

Sposobem na rozwiązanie tego problemu wskazywanym przez ekspertów zasiadających w panelu, jest wsparcie ze strony optomertystów na wzór rozwiązań z innych państw europejskich. W takich krajach jak Irlandia, Holandia czy Norwegia, optometryści są specjalistami pierwszego kontaktu i to do nich w pierwszej kolejności udają się pacjenci.

Czym jest optometrystyka?

Optometrysta bada pacjenta, bada przesiewowo przedni odcinek oka, tylni odcinek i jeżeli zauważa odstępstwa od normy fizjologicznej, to wtedy kieruje go bezpośrednio do okulisty. Dodatkowo prowadzi również funkcję edukacyjną – podkreśla Dominika Olkowska.

Obecnie trwają prace nad włączeniem optometrystów do systemu ochrony zdrowia. W zeszłym roku uchwalono ustawę o niektórych zawodach medycznych, regulującą zakres funkcjonowania m. in. tych specjalistów w Polsce. Opublikowano również rozporządzenie określające szczegółowy wykaz czynności zawodowych, o których mowa w ustawie. W tym roku ma pojawić się kolejne rozporządzenie, dzięki któremu potencjał optometrystów jako grupy zawodowej zostanie wykorzystany w jeszcze większym stopniu.

Optometryści mają wejść do systemu, mają dobierać okulary, zajmować się profilaktyką, ale też być pomocą dla okulisty w szpitalu i w prywatnej klinice. I wtedy chirurg bezpośrednio może pracować z optometrystą. Lekarze są uwalniani do pracy z pacjentami, z chorobami pacjentów i odciążą całą ambulatoryjną opiekę specjalistyczną – powiedział Marek Rękas, zastępca dyrektora ds. naukowych, Wojskowy Instytut Medyczny, kierownik, Klinika Okulistyki WIM, konsultant krajowy w dziedzinie okulistyki.

– Cieszę się, że będą optometryści. Ja o optometrystach dowiedziałam się na początku lat 90., kiedy miałam możliwość uczestniczenia w wykładach prowadzonych przez optometrystkę w czasie studiów w Wurzburgu. To my po tych 30 latach dopiero zaczynamy chcieć mieć optometrystów na pokładzie systemu – komentuje Małgorzata Pacholec, liderka Stowarzyszenia Retina AMD Polska.

Planowane zmiany są pozytywnie oceniane przez Ministerstwo Zdrowia, które będzie pracowało nad usprawnieniem systemu opieki nad pacjentem okulistycznym.

– Na pewno jest to zmiana zasadna. Bardzo dobrze, że ten zawód jest. Ewidentnie można to wprowadzić. Musimy uzgodnić, jak skonstruować ten system. W pewnym sensie jest to ekwiwalent porady lekarskiej. Na pewno taka porada specjalistyczna optometrysty powinna być– powiedział Maciej Miłkowski, podsekretarz stanu w Ministerstwie Zdrowia

Źródło: materiał prasowy

Shopping cart

0
image/svg+xml

No products in the cart.

Kontynuuj zakupy