Czy od 1 kwietnia będzie dostępna pigułka „dzień po”?

Ten tekst przeczytasz w 2 min.

Pod koniec stycznia do Sejmu wpłynął rządowy projekt nowelizacji prawa farmaceutycznego w sprawie antykoncepcji awaryjnej. Według ministry zdrowia Izabeli Leszczyny istnieje możliwość, że już od 1 kwietnia 2024 r. w aptekach będzie dostępna pigułka „dzień po” bez recepty.

Od lipca 2017 r. tabletki „dzień po” są dostępne jedynie na receptę. Projekt nowelizacji, który wpłynął do Sejmu pod koniec stycznia br., zakłada uchylenie tego przepisu, co pozwolić na stosowanie bezpośrednio decyzji Komisji Europejskiej o produktach leczniczych dopuszczonych do obrotu w Unii Europejskiej w procedurze scentralizowanej. Takim produktem jest pigułka zawierająca w składzie octan uliprystalu (ulipristal acetate). Nowelizacja zakłada, że będzie ona dostępna bez recepty dla osób od 15. roku życia.

Konieczne zmiany

– Mam nadzieję i głęboko w to wierzę, że na tym posiedzeniu Sejmu w przyszłym tygodniu przegłosujemy ją, że Senat nie będzie zwlekał i że pan prezydent podpisze. Gdyby to wszystko stało się naprawdę szybko, to sądzę, że od 1 kwietnia powinna być dostępna w aptekach bez recepty – powiedziała Izabela Leszczyna, ministra zdrowia, w podcaście TVN24 pt. „wybory kobiet” w ubiegły czwartek.

Ministra zdrowia zaznaczyła również, że według opinii m.in. Polskiego Towarzystwa Ginekologów i Położników, a także lekarzy, pigułka „dzień po” jest bezpieczna. Izabela Leszczyna dodała również, że MZ zamierza prowadzić kampanię informacyjną, w której zaznaczone będzie, że tabletki tek nie można używać systematycznie. Jak wskazała jest to rozwiązanie jedynie awaryjne i wyjątkowe. Ministra odniosła się również do minimalnego wieku osób, które będą mogły zażyć tabletkę.

– Problem w tym, że w tych wszystkich państwach UE, w których tabletka, zgodnie z zaleceniami Europejskiej Agencji Leków – jest dostępna bez recepty, nie ma żadnego ograniczenia wieku. My wprowadziliśmy to ograniczenie w związku z tym, że w Polsce obcowanie z małoletnim poniżej 15. roku życia jest karalne. Nie chcąc narażać farmaceutów na to, żeby domyślali się, czy dziewczyna ma lat 15, czy 14 i pół (…) uznaliśmy, że to rozporządzenie, do którego delegację mam w ustawie, daje wszystkim takie poczucie bezpieczeństwa – wyjaśniła i dodała, że „piętnastoletnia dziewczyna jest dojrzała (płciowo)„.

Izabela Leszczyna dodała również, że w przypadku chęci kupna tabletki, osoby będą musiały pokazać legitymację w celu zweryfikowania wieku.

– Będę też chciała zwrócić uwagę na to, i o tym rozmawiałam z panią minister Barbarą Nowacką – ministrą edukacji, żeby uczulić farmaceutów na to, czy ta dziewczyna nie jest w jakimś kryzysie, czy nie jest np. ofiarą przestępstwa – dodała ekspertka.

 

Źródło: PAP

Shopping cart

0
image/svg+xml

No products in the cart.

Kontynuuj zakupy