Dlaczego leczenie niewydolności oddechowej w domu jest ryzykowne?

Ten tekst przeczytasz w 2 min.

Kierownik Kliniki Chorób Zakaźnych Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego, konsultant wojewódzki w dziedzinie chorób zakaźnych dr hab. Tomasz Smiatacz podkreślił, iż leczenie niewydolności oddechowej w warunkach domowych jest niemożliwe i ryzykowne. Dodał również, iż konieczność podania tlenu jasno wskazuje, że pacjent powinien podlegać opiece medycznej w szpitalu.

Dlaczego leczenie niewydolności oddechowej w domu jest ryzykowne?

Według dr. hab. Tomasza Smiatacza w warunkach domowych możliwe jest leczenie tylko najbardziej łagodnych postaci COVID-19.

– Na szczęście takie postacie są najczęstsze. W takim przypadku jest to leczenie objawowe – leki przeciwgorączkowe, witaminy, odpoczynek w łóżku, nawadnianie się. Dieta sama w sobie nie zmienia natężenia replikacji wirusa ani intensywności reakcji zapalnej. Zaleca się dietę lekkostrawną i dobrze przyswajalną tym bardziej, że u części chorych występuje również biegunka – dodał.

Jakie objawy świadczą o konieczności fachowej pomocy medycznej?

Ekspert zwrócił uwagę na konieczność izolacji, zakładania maseczki ochronnej, ochrony osób z otoczenia przed zakażeniem oraz dystansu społecznego. Objawami, jak wskazał, które powinny wzbudzić niepokój chorego to duszność i problemy z oddychaniem.

– COVID-19 to zakażenie dolnych dróg oddechowych i najbardziej obawiamy się niewydolności oddechowej. U części chorych, choć rzadko, biegunka może być tak intensywna, że wraz z gorączką doprowadzają do odwodnienia chorego i wtedy konieczna jest kroplówka nawadniająca podana dożylnie, oczywiście w warunkach szpitalnych. Ponadto, wszelkie objawy związane z dekompensacją chorób współistniejących, bardzo różnych, zawsze powinny niepokoić. Sama utrata węchu i smaku nie jest wprost groźna dla życia, z czasem przemija – wytłumaczył dr hab. Tomasz Smiatacz.

„Samodzielne stosowanie tlenu może być szkodliwe”

Dr hab. Tomasz Smiatacz podkreślił również, że samodzielne stosowanie tlenu, bez konsultacji ze specjalistą czy też koncentratorów tlenu może być szkodliwe.

– Konieczność podania tlenu jasno wskazuje, że pacjent powinien podlegać całościowej i kompleksowej opiece medycznej w warunkach oddziału szpitalnego, ktoś fachowy musi pokierować tymi działaniami, nawet pod względem formalnym. Wiem, że pobyt w szpitalu nie jest niczym przyjemnym, ale w praktyce leczenie niewydolności oddechowej w warunkach domowych jest niemożliwe i ryzykowne – powiedział specjalista.

Jak dodał, pacjenci u których wystąpiły objawy niewydolności oddechowej nie powinni zwlekać z szukaniem pomocy do ostatniej chwili.

– U części pacjentów przyspieszenie rozwoju niewydolności oddechowej bywa piorunujące, w warunkach domowych można przeoczyć krytyczny moment. Poza tym stara zasada medyczna mówi o tym, żeby nawet lekarz nie prowadził sam u siebie leczenia siebie i dlatego również profesjonalnym medykom odradzam samodzielne leczenie się tlenem w domu, to prosta droga do błędów diagnostycznych i terapeutycznych – przestrzegł dr hab. Tomasz Smiatacz.

Źródło: PAP

Przeczytaj także: Nowe obostrzenia i zalecenia na święta. Co się zmieni od 28 listopada?

 

 

Problematyka szeroko pojętych zakażeń, w tym m.in. zakażenie SARS-CoV-2 będzie tematem przewodnim podczas największej w Polsce konferencji Forum Zakażeń ONLINE. To wirtualne spotkanie odbędzie się w dniach 2-4 grudnia 2020 r. Rejestracja trwa, dlatego serdecznie zachęcamy do wzięcia udziału w tym interdyscyplinarnym wydarzeniu.

 

Shopping cart

0
image/svg+xml

No products in the cart.

Kontynuuj zakupy