Jak wynika z badań przeprowadzonych przez naukowców z Imperial College London, pacjenci z przewlekłą chorobą nerek i powstającym w przebiegu COVID-19 ostrym uszkodzeniem nerek znacznie częściej umierają z powodu infekcji wywołanej koronawirusem. Czym jest to spowodowane i która grupa pacjentów jest najbardziej narażona na ryzyko zgonu?
Według spekulacji naukowców, ryzyko zgonu u osób chorych na nerki i dodatkowo zakażonych koronawirusem wzrasta, z uwagi na występujące zapalenia w naczyniach krwionośnych nerek. Ponadto zgodnie z kolejnymi wynikami badań, może mieć to związek z bezpośrednim uszkodzeniem nerek przez zbyt silną reakcję układu odpornościowego, tzw. burzę cytokinową.
Zakażenie COVID-19 może również prowadzić do śmierci tkanki nerek, która wiąże się z występującą przy zakażeniu niewydolnością wielonarządową. Dlatego jak podkreślili specjaliści, pacjenci z COVID-19 i z jakąkolwiek formą choroby czy uszkodzenia nerek powinni być objęci szczególną uwagą. Aby ograniczyć śmiertelność tej grupy pacjentów, należy podjąć wszelkie działania, które zatrzymają postęp choroby lub uszkodzenia – dodali.
– Nasze dane wskazują, że choroba i niewydolność nerek u osób krytycznie chorych na COVID-19 są powszechne i wiążą się z wyższą śmiertelnością – zwrócili uwagę naukowcy. Jednak istnieją ważne różnice między stadiami ostrej i przewlekłej choroby nerek. Dotyczą one śmiertelności pacjentów z COVID-19, a szczególnie wrażliwe są osoby po przeszczepie nerki.
5 stadiów przewlekłej choroby nerek
Przewlekła choroba nerek najczęściej dotyczy osób w starszym wieku. Występuję po kilkumiesięcznym lub kilkuletnim pogorszeniu stanu tego narządu.
Jej przebieg można podzielić na 5 stadiów. Pierwszy i drugi charakteryzuje się brakiem odczuwania symptomów. Podczas następnych zazwyczaj występują takie komplikacje jak nadciśnienie, cukrzyca czy choroby serca. Natomiast w ostatnim, piątym stadium pacjenci cierpią na schyłkową niewydolność. Wówczas niezbędne są dializy lub przeszczep.
Jakie są przyczyny ostrego uszkodzenia nerek?
Do nagłego uszkodzenia nerek może dojść już w kilka dni. Wśród przyczyn tego rodzaju uszkodzenia nerek są zakażenie koronawirusem, niedokrwienie, działanie leków bądź zaburzenie odpływu moczu.
W swoich badaniach naukowcy przeanalizowali wyniki leczenia 372 pacjentów zakażonych koronawirusem, którzy zostali przyjęci na oddział intensywnej terapii. 70 proc z nich to mężczyźni. Średni wiek badanych wynosił 60 lat.
Stan nerek miał związek ze wskaźnikiem śmiertelności
Jak pokazały badania, z grupy osób bez ostrego uszkodzenia nerek i przewlekłej choroby nerek zmarło 21 proc. pacjentów, w grupie pacjentów z AKI wywołanym przez COVID-19 zmarło aż 48 proc. osób, z grupy osób z wcześniejszą przewlekłą chorobą nerek, w stadiach od 1. do 4. zmarło aż 50 proc. pacjentów, natomiast w grupie pacjentów ze schyłkową niewydolnością nerek, którzy wcześniej korzystali z dializ, śmiertelność wyniosła 47 proc. Co szczególnie istotne, najwyższy wskaźnik umieralności odnotowano w stosunku do chorych po przeszczepach nerek. Aż 86 proc. z nich umierało.
Specjaliści podkreślili także słuszność zastosowania terapii nerkozastępczej w przypadku pacjentów z chorobami nerek, zakażonych koronawirusem. Tą formę leczenia u osób z jakimkolwiek zaburzeniem pracy nerek zastosowano u 56 proc. przypadków. Chorzy, u których konieczne było po raz pierwszy zastosowanie dializy, w 19 proc. potrzebowali jej również po opuszczeniu szpitala.
Źródło: PAP
Przeczytaj także: Będą kolejne obostrzenia? Możliwy zakaz organizacji wesel