Autor: Karolina Rybkowska
Z ankiety przeprowadzonej przez portal Evereth News wynika, że środowisko pielęgniarskie jest podzielone w sprawie obowiązkowych szczepień przeciw COVID-19. Zdaniem Jolanty Plens-Gałąski, Sekretarz Okręgowej Rady Pielęgniarek i Położnych w Poznaniu, pielęgniarki powinny się zaszczepić, ponieważ chronią w ten sposób nie tylko siebie, ale również pacjenta.
Wprowadzenie obowiązkowych szczepień pracowników ochrony zdrowia w naszym kraju jest niemal pewne. Coraz więcej krajów Unii Europejskiej decyduje się na zastosowanie takiego nakazu dla personelu medycznego (zobacz: Czy rząd wprowadzi obowiązkowe szczepienia dla pracowników ochrony zdrowia?).
Czy 100 proc. zaszczepionego personelu medycznego zapewni ochronę pacjentom?
– Służba zdrowia w szczególności powinna być uodporniona na COVID-19. To nasi lekarze, pielęgniarki, diagności, laboranci służą pacjentom. Obywatel przychodzący do szpitala czy do placówki zdrowia musi mieć względną pewność, że nie zostanie zakażony COVID-19 przez lekarza, pielęgniarkę czy kogoś innego – poinformował premier Mateusz Morawiecki.
Prezes Rady Ministrów zaznaczył, że obowiązek szczepień dla pracowników służby zdrowia w naszym kraju jest rozważany. Waldemar Kraska, wiceminister zdrowia, zapowiedział, że wszystkie decyzje będą podejmowane w zależności od sytuacji epidemicznej w naszym kraju.
– Nie wiemy jednak czy 100 proc. zaszczepionego personelu zapewni ochronę pacjentom przyjmowanych w placówkach medycznych. Obecnie nie ma jeszcze wiarygodnych badań nt. przenoszenia wirusa przez osoby zaszczepione. Na pewno jednak znacznie zwiększy to ochronę przed COVID-19 zarówno dla personelu medycznego, jak i dla pacjentów – mówi w rozmowie z Evereth News Sekretarz ORPiP w Poznaniu.
Podzielone opinie pielęgniarek ws. obowiązku szczepień
Z ankiety portalu Evereth News, w której udział wzięło ponad 300 pielęgniarek, wynika, że środowisko jest podzielone w tej kwestii. 46 proc. pielęgniarek opowiada się za wprowadzeniem takiego obowiązku, natomiast 54 proc. – przeciw. Tymczasem, jak wynika z danych Ministerstwa Zdrowia, już ponad 80 proc. pielęgniarek zostało w pełni zaszczepionych przeciw COVID-19. Niemal 90 proc. przyjęło już pierwszą dawkę. Pokazuje to, że pielęgniarki stosunkowo chętnie decydowały się na szczepienia. Zdaniem Jolanty Plens-Gałąski, do podjęcia tej decyzji pielęgniarki skłonił rozsądek, etyka zawodowa oraz najnowsza wiedza medyczna..
Tymczasem pod koniec czerwca informowaliśmy, że pandemia COVID-19 przyczyniła się do śmierci 524 pracowników ochrony zdrowia. Na zakażenie SARS-CoV-2 zmarło 185 pielęgniarek (zobacz: Koronawirus przyczynił się do śmierci 524 pracowników ochrony zdrowia).
– Dane te powinny być przestrogą dla koleżanek, które jeszcze nie poddały się szczepieniom przeciw COVID-19. Szczepiąc się pielęgniarki chronią nie tylko siebie, ale też pacjentów którymi się opiekują oraz swoich współpracowników. Ponadto absencja spowodowana COVID-19 może pogłębiać obecne braki kadrowe, chociaż uważam, że szczepienia nie powstrzymają tego trendu – mówi Jolanta Plens-Gałąska.
W których krajach UE obowiązuje nakaz szczepień wśród służby zdrowia?
Gwałtowny wzrost liczby zakażeń COVID-19 i rozprzestrzenianie się nowych, bardziej zaraźliwych mutacji, skłoniły rządzących wielu krajów do wprowadzenia obowiązku szczepień przeciw koronawirusowi dla pracowników ochrony zdrowia.
Pierwszym krajem, który wprowadził obowiązek szczepień przeciw COVID-19 dla pracowników ochrony zdrowia były Włochy. Zgodnie z panującym w państwie dekretem, osoby, które odmówią przyjęcia zastrzyku, muszą liczyć się z zawieszeniem pracy bez wynagrodzenia do końca roku. Personel medyczny jest zobowiązany poddawać się szczepieniom również m.in. we Francji czy na Węgrzech. Z kolei w Wielkiej Brytanii obowiązkiem szczepień objęci są pracownicy domów opieki. Od września nakaz szczepień wśród medyków będzie obowiązywał również w Grecji.
Źrodła: Evereth News, PAP, Reuters, Kancelaria Premiera
PRZECZYTAJ POPRZEDNI TEKST Z CYKLU #ZAWÓDPIELĘGNIARKA: