Lek PF-07321332, nad którym pracuje amerykański koncern farmaceutyczny, to doustny inhibitor proteazy, który zawiera niską dawkę rytonawiru stosowaną wraz z innymi środkami przy zakażeniu HIV. Związek ma przeciwdziałać rozwojowi COVID-19 u pacjentów, którzy zakazili się wirusem SARS-CoV-2.
Jak podkreśla Pfizer, PF-07321332 jest pierwszym podawanym doustnie inhibitorem proteazy, który przechodzi badania kliniczne. Obecnie nie istnieje doustna zatwierdzona terapia do leczenia lub zapobiegania zakażeniu koronawirusem.
Pfizer ocenia bezpieczeństwo i skuteczność leku przeciw COVID-19
PF-07321332 jest doustnym przeciwwirusowym inhibitorem proteazy SARS-CoV-2-3CL, który posiada silne właściwości przeciwwirusowe wobec COVID-19 i blokuje aktywność głównego enzymu proteazy, którego koronawirus potrzebuje do replikacji. Lek mógłby być przepisywany już przy pierwszych objawach infekcji koronawirusem lub przy ekspozycji na SARS-CoV-2 bez konieczności hospitalizacji pacjentów.
W sierpniu br. rozpoczęły się randomizowane badania nad doustnym lekiem przeciw COVID-19 z udziałem 2660 dorosłych pacjentów, którzy są zdrowi, ale mieszkają w tym samym gospodarstwie domowym, co osoba z potwierdzonym objawowym zakażeniem SARS-CoV-2. Uczestnicy przez okres 5 do 10 dni dwa razy dziennie otrzymują doustną dawkę PF-07321332 lub placebo. Głównym celem badań jest ocena bezpieczeństwa i skuteczności leku w zapobieganiu rozwojowi zakażenia SARS-CoV-2.
PF-07321332 ma być uzupełnieniem szczepionek przeciw koronawirusowi
Jak podkreśla dr Mikael Dolsten, główny dyrektor naukowy i prezes Pfizera, w związku z ciągłym rozwojem COVID-19 na całym świecie, ewolucji wirusa i nowymi jego wariantami, konieczne są coraz bardziej skuteczne metody leczenia. Lek badany przez Pfizera ma być również uzupełnieniem szczepionek przeciw COVID-19.
W marcu br. przeprowadzono pierwszą fazę badań nad doustnym lekiem przeciw COVID-19 u zdrowych pacjentów. Analizy udowodniły bezpieczeństwo i tolerancję przez organizm badanego związku.
Źródło: Pfizer
Przeczytaj także: Rzecznik Białego Miasteczka: „Chcemy zadbać o to, aby polski pacjent czuł się w stu procentach zaopiekowany”