Skarga nadzwyczajna Rzecznika Praw Pacjenta ws. zaniedbań personelu medycznego w czasie porodu

Ten tekst przeczytasz w 2 min.

Do Sądu Najwyższego trafiła skarga złożona przez Rzecznika Praw Pacjenta. Zażalenie dotyczyło zaniedbania ze strony personelu szpitala, w którym odbywał się poród. Z powodu tych zaniedbań dziecko urodziło się ze stwierdzonymi objawami niedotleniania wewnątrzmacicznego.

Nieprawidłowa opieka

W jednym ze szpitali podczas akcji porodowej odnotowano nieprawidłowe wyniki badań KTG, krwawienie z jamy macicy oraz zielony płyn owodniowy. Personel medyczny miał wszelkie podstawy, aby wcześniej zakończyć poród. Medycy nie podjęli także decyzji o wykonaniu badania USG. W konsekwencji doszło do tego, że dziecko urodziło się ze stwierdzonymi objawami niedotlenienia wewnątrzmacicznego. Noworodek musiał być reanimowany, a następnie trafił na oddział intensywnej terapii.

Kobieta postanowiła złożyć pozew do sądu, żądając zadośćuczynienia na jej rzecz, jak również dziecka. Sąd pierwszej instancji uwzględnił powództwo, ponieważ doszło do zaniedbania ze strony personelu medycznego. Instytucja uznała winę lekarza, tym samym warunkowo umarzając postępowanie karne. Jednak sąd drugiej instancji zmienił wyrok i oddalił powództwo.

– Ustalenia sądu odwoławczego są w oczywisty sposób sprzeczne z zebranymi dowodami, w tym w szczególności z opiniami biegłych. Sąd oparł się na własnych, subiektywnych tezach, całkowicie wbrew ocenie biegłych. Pominął też ustalenia ze śledztwa przeciwko lekarzowi – podkreśla Rzecznik Praw Pacjenta Bartłomiej Chmielowiec.

Ponadto sąd potwierdził, że postępowanie szpitala było nieprawidłowe, co w oczywisty sposób narusza dobro pacjentki. Jednak instytucja nie zasądziła żadnego zadośćuczynienia dla kobiety ani dziecka. Sąd powoływał się na przepisy nieobowiązujące w dniu zdarzenia. Co więcej, Rzecznik Praw Pacjenta zauważył, że w orzeczeniu znalazły się zapisy, które jego zdaniem wskazują na obwinienie kobiety o to, co wydarzyło się w szpitalu. Bartłomiej Chmielowiec zauważył, że sprawa prawdopodobnie nie została potraktowana na tyle poważnie, w jakim powinna.

– Zawierają też inne, niezrozumiałe oraz nieuzasadnione tezy i oceny wyrażające subiektywne przekonania sędziego. Budzi to uzasadnione wątpliwości co do zachowania odpowiedniej powagi i godności urzędu, a także niezbędnej dozy szacunku wobec stron i uczestników postępowania. W tym zakresie sprawa została skierowana do rzecznika dyscyplinarnego – podsumował Rzecznik Praw Pacjenta.

Gdzie i w jakim przypadku można złożyć skargę?

W przypadku złamania prawa pacjenta takiej osobie przysługuje prawo do złożenia skargi. Prawo do złożenia skargi do Narodowego Funduszu Zdrowia przysługuje w momencie, gdy:

  • pacjentowi odmówiono zapisu do lekarza;
  • pacjentowi odmówiono wykonania świadczenia;
  • pacjentowi kazano zapłacić za świadczenie, które powinno być wykonane w ramach ubezpieczenia (bezpłatnie dla pacjenta);
  • lekarz nie przyjmuje pacjentów w godzinach, w których powinien;
  • pacjentowi wystawiono receptę bez refundacji, jeśli mu przysługuje.

NFZ nie jest upoważniony do oceny decyzji medycznych podejmowanych przez lekarzy w procesie leczenia. Zastrzeżenia dotyczące sposobu leczenia należy kierować do:

  • dyrektora placówki, w której pracuje lekarz – w pierwszej kolejności;
  • rzecznika odpowiedzialności zawodowej lekarzy Okręgowej Izby Lekarskiej;
  • Rzecznika Praw Pacjenta.

Źródło: gov.pl

Shopping cart

0
image/svg+xml

No products in the cart.

Kontynuuj zakupy