Według informacji podanych przez Światową Organizację Zdrowia we Włoszech, Hiszpanii, Niemczech i Francji zmniejszyła się liczba nowych zakażeń i zgonów z powodu koronawirusa SARS-CoV-2. Naukowcy ostrzegają jednak, że nie oznacza to jeszcze końca epidemii.
Statystyki upublicznione przez Światową Organizację Zdrowia wskazują, że w krajach Europy Zachodniej, w których ogniska epidemii koronawirusa SARS-CoV-2 są największe, liczba nowych zakażeń i przypadków śmiertelnych przestaje rosnąć lub nawet maleje. Dane te dają podstawę do optymistycznych prognoz o poprawie sytuacji epidemiologicznej w tym regionie.
Specjaliści podkreślają jednak, że pozytywne wyniki statystyk nie są jeszcze powodem do zniesienia ograniczeń społecznych i izolacji. Jak podkreślił Angelo Borelli, dyrektor włoskiej Agencji Ochrony Cywilnej, nadal należy zachowywać wszystkie środki ostrożności w związku z epidemią.
Włochy: najmniej zakażeń od marca
Według danych podanych przez WHO krzywa epidemiologiczna dotycząca zakażeń i zgonów z powodu koronawirusa we Włoszech osiągnęła szczyt i zaczyna opadać. W niedzielę 5 kwietnia w tym kraju zanotowano 4316 zakażeń i 525 zgonów. Były to najniższe od 19 marca liczby. Jeżeli tendencja spadkowa się utrzyma, według specjalistów będzie można mówić o przejściu epidemii w drugą fazę i rozpoczęciu procesu ograniczania jej zasięgu.
Hiszpania: mniej zachorowań i zgonów
W ciągu ostatnich dni (3-5 kwietnia) w Hiszpanii notuje się spadek liczby zakażeń koronawirusem oraz zgonów z jego powodu. W piątek 3 kwietnia we Włoszech stwierdzono 7134 potwierdzonych zakażeń oraz 850 zgonów. W sobotę 4 kwietnia liczba nowych zakażeń zmniejszyła się do 6969 przypadków, natomiast liczba przypadków śmiertelnych wyniosła 749. W niedzielę 5 kwietnia nowych zakażeń było 5478, natomiast zgonów 694.
Hiszpański minister zdrowia Salvador Illa, cytowany przez agencję Reuters, podkreślił, że najnowsze dane epidemiologiczne wyraźnie wskazują, że wprowadzenie rygorystycznej izolacji obywateli przynosi efekty.
Francja i Niemcy: mniej poważnych przypadków i zgonów
Aktualne statystyki wskazują, że we Francji zmniejsza się liczba chorych wymagających leczenia na oddziałach intensywnej terapii. Także w tym kraju notuje się w ostatnich dniach spadek liczby nowych zakażeń oraz przypadków śmiertelnych.
Podobną sytuację obserwuje się obecnie w Niemczech, gdzie od czterech dni liczba nowych zakażeń sukcesywnie spada. Specjaliści z Instytutu Roberta Kocha wskazują jednak, że jest za wcześnie, by mówić o zahamowaniu epidemii. Według niemieckich naukowców dalszy rozwój epidemii na obszarze tego kraju jest wciąż trudny do przewidzenia.
Dalsze prognozy epidemii
Według specjalistów najnowsze dane epidemiologiczne pozostają w zgodzie z ogólnie przyjętym scenariuszem rozwoju epidemii, zgodnie z którym liczba nowych zakażeń w krajach Europy osiągnie szczyt w początkach kwietnia, natomiast w Stanach Zjednoczonych do połowy tego miesiąca. Eksperci przewidują, że jeżeli ten scenariusz się potwierdzi, najbardziej restrykcyjne ograniczenia związane z epidemią zostaną zniesione do połowy maja.
W tej chwili powszechna kwarantanna obowiązuje w Polsce do 11 kwietnia, w Niemczech do 19 kwietnia, we Włoszech do 12 kwietnia, natomiast w Hiszpanii do 25 kwietnia. Rządy poszczególnych państw zaczynają rozważania nad tym, w jaki sposób rozplanować działania, by jednocześnie zachować bezpieczeństwo zdrowia publicznego i zacząć wdrażać proces stopniowego powrotu do życia społecznego.
Źródła: https://www.pb.pl/, https://www.cnbc.com/
Przeczytaj także: Rehabilitacja online na czas epidemii