Jak przewiduje prof. Miłosz Parczewski, wojewódzki konsultant ds. chorób zakaźnych, sytuacja epidemiologiczna w Polsce będzie ulegała dalszemu zaostrzeniu. Według eksperta z ogólnej puli zakażeń raportowana jest tylko znikoma liczba przypadków, a transmisja wirusa jest obecnie bardzo trudna do powstrzymania.

Rekordy zakażeń
Prof. Miłosz Parczewski określa obecną sytuację epidemiologiczną w Polsce jako złą lub nawet bardzo złą. Potwierdzają to statystyki. W czwartek 22 października odnotowano kolejną rekordową liczbę zakażeń i zgonów – zachorowało 12 tys. osób, zmarło 168. Pod respiratorami przebywa 812 pacjentów.
Jak zaznaczył prof. Parczewski, do szpitali codziennie trafiają nowi pacjenci, dla których mimo zwiększania bazy łóżek i powoływania nowych oddziałów covidowych brakuje miejsc. Jak podkreślił prof. Parczewski, w szpitalu wojewódzkim w Szczecinie, gdzie pracuje, wkrótce zabraknie miejsca na kolejne łóżka dla pacjentów z COVID-19.
Pogłębiają się także braki personelu medycznego. Coraz więcej lekarzy i pielęgniarek przebywa na kwarantannach. Ekspert podkreślił, że przesuwanie kadry medycznej do szpitali polowych może spowodować dalsze załamanie systemu.
Liczba zakażeń będzie rosła
Jak podkreślił prof. Miłosz Parczewski, nie można w tej chwili określić, kiedy uda się powstrzymać dalszy wzrost zakażeń. Według eksperta nie osiągnęliśmy jeszcze szczytu epidemii i liczba zachorowań będzie w dalszym ciągu rosła.
Dalszego wzrostu zakażeń spodziewa się również minister zdrowia Adam Niedzielski. Jak przewiduje, w sobotę 24 października możemy się spodziewać 15 tys. nowych przypadków. Minister zdrowia wyjaśnił, że w obecnej sytuacji epidemiologicznej naturalną decyzją jest rozciągnięcie strefy czerwonej na cały kraj, ponieważ w przeważającej liczbie powiatów i tak obowiązują już maksymalne obostrzenia.
Ważna profilaktyka
Jak podkreśla prof. Parczewski, w chwili obecnej bardzo istotne jest, by w jak największym możliwym stopniu unikać zakażenia koronawirusem. Ekspert zaapelował o szczególną ostrożność, noszenie maseczek, a także unikanie spotkań w grupach. Przypomniał także, że dla wzmocnienia odporności należy pamiętać o prawidłowej diecie i poddać się szczepieniom przeciw grypie.
Źródło: PAP, rmf24.pl, polsatnews.pl, gazetaprawna.pl
Przeczytaj także: Szpitale polowe – gdzie powstaną i jak będą funkcjonowały?