WHO przewiduje, że osoby najbardziej narażone na ciężki przebieg COVID-19, starsze lub z chorobami współistniejącymi, będą musiały przyjmować przypominającą dawkę szczepionki na koronawirusa co 12 miesięcy. Takie rozwiązanie ma chronić ich przed nowo pojawiającymi się wariantami wirusa.
Redakcja Reutersa dotarła do raportu Światowej Organizacji Zdrowia, który omawiany ma być w tym tygodniu podczas spotkania Gavi, Globalnego Sojuszu na rzecz Szczepionek i Immunizacji. Jednym z tematów rozmów ma być podanie trzeciej dawki szczepionki przeciw COVID-19.
Dla ogólnej populacji – szczepionka przypominająca co 2 lata
Producenci szczepionek: Moderna, Pfizer i BioNTech, głośno wyrażają opinię, że ludność będzie potrzebowała trzeciej dawki przypominającej, by otrzymać wysoki poziom odporności na COVID-19. Podawana co roku dawka, podobnie, jak w przypadku grypy sezonowej, może lepiej chronić osoby narażone na poważne powikłania COVID-19.
Zgodnie z dokumentem, do którego dotarł Reuters, WHO przewiduje również podanie szczepionki przypominającej co dwa lata dla ogólnej populacji. W raporcie podkreślono, że szczepionki byłyby aktualizowane zgodnie z nowo pojawiającymi mutacjami COVID-19.
Konieczne zwiększenie produkcji szczepionek
W przypadku zatwierdzenia tej strategii, konieczne byłoby zwiększenie produkcji szczepionek. Według Międzynarodowej Federacji Producentów Farmaceutycznych (IPFMA) w przyszłym roku na całym świecie zostanie wyprodukowanych 12 miliardów dawek. To nieco więcej niż prognoza na ten rok, która zakłada produkcję 11 miliardów szczepionek. Największą liczbę szczepionek na świecie zarezerwowała Unia Europejska, mocno stawiając na preparaty wykorzystujące technologię mRNA, głównie od producentów Pfizer i Moderna.
Podano już 2,5 mld dawek szczepionek na świecie
Na świecie do tej pory podano już 2,5 miliarda dawek szczepionki przeciw COVID-19 – wynika z szacunków Gavi. Preparat najczęściej stosowany jest w krajach wysoko rozwiniętych, w Wielkiej Brytanii, USA i Unii Europejskiej – tam przynajmniej połowa ludności zaszczepiona jest jedną dawką. Z kolei w krajach biedniejszych, zaszczepionych jest mniej niż 1 proc. osób. Gavi prognozuje, że dysproporcja ta może dalej się poszerzać, gdy okaże się, że zostanie wprowadzona 3 dawka szczepionki.
Źródło: Reuters
Przeczytaj także: Rusza telefoniczna akcja dla osób niezaszczepionych przeciw COVID-19
