„Zamierzamy kontynuować dialog i podnosić wynagrodzenia w ochronie zdrowia. Przede wszystkim jednak, cały czas chcemy zmieniać system ochrony zdrowia z myślą o pacjentach, bo to oni są najważniejsi” – podkreślił w rozmowie z PAP wiceminister zdrowia Piotr Bromber.
Po czwartkowym spotkaniu MZ z przedstawicielami OKPS minister Bromber zwrócił również uwagę na „długie wywody przedstawicieli Komitetu protestacyjnego, negatywne emocje im towarzyszące oraz brak poszanowania drugiej strony”.
– Dialog ma to do siebie, że wymaga przynajmniej dwóch stron. Nie może być tak, że siadamy do stołu i jedna strona mówi, że ich warunki się nie zmienią, więc czekają wyłącznie na propozycje.
Trochę tak to wyglądało na zasadzie „przedstawcie, wyliczcie, przeanalizujcie, podajcie”. I kiedy my mówiliśmy, że przedstawimy i wyliczymy, ale może róbmy coś wspólnie, to słyszeliśmy, że protestujący swoje stanowisko już wyrazili – poinformował wiceszef resoru zdrowia.
Bromber dodał, iż po przedstawieniu propozycji wyliczeń wzrostu minimalnych wynagrodzeń oraz porozumienia podczas wczorajszego spotkania, przedstawiciele Komitetu poinformowali, iż propozycja jest absolutnie nie do zaakceptowania. „Na naszą prośbę: spróbujmy jeszcze raz wspólnie przepracować tę propozycję, usłyszeliśmy stanowcze: NIE.”
Ministerstwo Zdrowia zaproponowało wzrost minimalnych wynagrodzeń o ok. 6 mld zł
Minister podkreślił, iż sam wzrost wynagrodzeń nie wpłynie na poprawę opieki nad pacjentem, jednak z uwagi na to, że resort ma świadomość, że jest to jeden z ważniejszych postulatów, przygotował propozycję wzrostu wynagrodzeń. Jak zaproponowano, od lipca przyszłego roku resort mógłby zwiększyć wynagrodzenia minimalne personelu ochrony zdrowia, czyli jeden z postulatów Komitetu o przeszeregowaniu w tabeli wynagrodzeń pielęgniarek ze średnim wykształceniem, o ok. 6 mld zł.
– Oznacza to, że minimalna pensja lekarza z pierwszym stopniem specjalizacji wzrośnie aż o 1,8 tys. zł, z drugim stopniem – o prawie 1,3 tys. zł, lekarza w trakcie specjalizacji – o 1,1 tys. zł, pielęgniarki z wyższym wykształceniem – o ponad 1,4 tys. zł, a ze średnim – o ponad 1,3 tys. zł.
Bromber zapewnił również o podjęciu inicjatyw legislacyjnych w kwestii przyznania medykom statusu funkcjonariusza publicznego oraz kwestii „no fault”. Jednak jak przekazał, przedstawiciele OKPS tłumaczą, iż propozycje te dotarły do nich zbyt późno. „Pojawia się pytanie: kogo reprezentuje Komitet Protestacyjny, bo właśnie odrzucił realizację postulatów wchodzących w jego skład grup zawodowych?” – dodaje minister.
Dalsze rozmowy dotyczące wynagrodzeń zostaną przeniesione na zespół trójstronny ds. ochrony zdrowia. Minister poinformował również o odrzuceniu przez przedstawicieli Komitetu dalszych rozmów.
– Na zespole trójstronnym mamy związki zawodowe oraz pracodawców i wspólnie z nimi będziemy pracować nad wzrostem wynagrodzeń w ochronie zdrowia na kolejne lata. Jeżeli państwo z Komitetu Protestacyjnego zreflektują się, że grają przeciw swoim grupom zawodowym, to zapraszam na zespół trójstronny – dodał.
Bromber zapewnił również, że w przypadku zaostrzenia protestu resort zdrowia będzie kontynuował dialog oraz podniesie wynagrodzenia w ochronie zdrowia. „Przede wszystkim jednak, cały czas chcemy zmieniać system ochrony zdrowia z myślą o pacjentach, bo to oni są najważniejsi”.
Źródło: PAP
Przeczytaj także: Drobniak: „W naszej ocenie minister zdrowia i rząd chcą dobić ochronę zdrowia, a nie ją wyleczyć”
