„Będziemy spotykać się na Zespole Trójstronnym ds. Ochrony Zdrowia, bo właśnie tam chcemy wspólnie z przedstawicielami związków zawodowych i pracodawców wypracować scenariusz zwiększania wynagrodzeń w ochronie zdrowia na kolejne lata” – mówi w rozmowie z PAP Piotr Bromber, wiceminister zdrowia. Jak zaznaczył wiceszef resortu, w przeciągu kilku tygodni na spotkaniach z zespołem trójstronnym wypracowane zostanie wspólne stanowisko.
Bromber zauważył, ze odbyło się łącznie 6 spotkań z Ogólnopolskim Komitetem Protestacyjno-Strajkowym Ochrony Zdrowia. Rozmowy trwały w sumie 35 godzin. „Według mnie to były trudne, ale rzeczowe rozmowy” – zaznaczył wiceminister. Podkreślił również, że każdy postulat został omówiony bardzo szczegółowo.
Wiceminister zdrowia: „Zależy nam na poprawie warunków płacy i pracy”
Wiceszef resortu zdrowia dodał, że zapoznał się również z oczekiwaniami OPZZ i Solidarności. Wskazał, że są różnice w stanowiskach, jednak cel jest wspólny: „i nam, i innym stronom zespołu trójstronnego, ale także komitetowi, zależy na poprawie warunków płacy i pracy w polskiej ochronie zdrowia (…). Zależy nam na poprawie organizacji funkcjonowania systemu ochrony zdrowia” – zaznaczył Bromber.
Wiceminister wskazał, że rozmawia z każdym – spotyka się przedstawicielami samorządów zawodowych, pracodawców i związków zawodowych. Przypomniał również, że w w zespole trójstronnym znajdują się organizacje reprezentujące pracodawców, m.in. Forum Związków Zawodowych, w którego skład wchodzą Ogólnopolski Związek Zawodowy Pielęgniarek i Położnych oraz Ogólnopolski Związek Zawodowy Lekarzy. „Współtworzą one komitet protestacyjny” – podkreślił i poinformował, że za każdym zebraniem zespołu trójstronnego, zaproszenia wysyłane są do wszystkich tych organizacji. „Zatem nasze zaproszenie dla komitetu nadal pozostaje w mocy. Druga strona musi tylko przełamać swoje negatywne emocje, których chyba jest nazbyt wiele” – zaznaczył Bromber.
Jakie rozwiązania w służbie zdrowia przygotowało MZ?
Wiceminister przypominał, że Ministerstwo Zdrowia „położyło na stole ok. 6 mld zł w pół roku na wzrost nakładów na wynagrodzenia, począwszy od lipca 2022 r.”. Jak wyjaśnił, oznacza to, że wynagrodzenie minimalne dla lekarza z pierwszym stopniem specjalizacji wzrosłoby o 1,8 tys. zł, pielęgniarki z wyższym wykształceniem o blisko 1,5 tys. zł, a ze średnim – ponad 1,3 tys. zł. Na ustawie zyskaliby również opiekunowie medyczni, których minimalna pensja wzrosłaby o 900 zł.
Bromber zwrócił również uwagę, że zostały przyspieszone prace nad projektami dotyczącymi m.in. kwestii no-fault, ustawy o ratownictwie medycznym i o medycynie laboratoryjnej.
– System no-fault został przedstawiony w projekcie ustawy o jakości. W trakcie konsultacji publicznych wpłynęło do niego ponad 1600 uwag. Są one teraz wnikliwie analizowane. Prowadzimy rozmowy z resortem sprawiedliwości, z Rzecznikiem Praw Pacjenta, z przedstawicielami izb lekarskich i organizacji pacjentów. Planowane jest publiczne wysłuchanie w sprawie ustawy o jakości – podkreślił wiceminister. – Finalizowane są prace nad projektem ustawy o medycynie laboratoryjnej, który zastąpi obecnie obowiązującą ustawę z 27 lipca 2001 r. o diagnostyce laboratoryjnej. Zgodnie z założeniami projekt w najbliższych dniach trafi na obrady Stałego Komitetu Rady Ministrów – mówił Bromber.
Wiceszef resortu zdrowia zaznaczył, że także prace nad ustawą o ratownictwie są już na finiszu, a projekt powinien wkrótce zostać przekazany na obrady rządu (zobacz także: Będzie ustawa o zawodzie ratownika medycznego. Rząd zajmie się nią w grudniu).
Przeczytaj także: Czy kobiety w ciąży powinny zaszczepić się dawką przypominającą szczepionki przeciw COVID-19?