Autor: Karolina Rybkowska
„Dzieci jedzące roślinnie są szczuplejsze i cechują się lepszym profilem parametrów odpowiedzialnych za ryzyko chorób sercowo-naczyniowych, ale wyniki ostatniego badania pokazały nam również, że są niższe i mają niższą gęstość kości w porównaniu do rówieśników jedzących tradycyjnie” – zaznaczyła w rozmowie z Evereth News mgr Iwona Kibil, dietetyk. Ekspertka wskazuje, że dieta wegańska może uchronić najmłodszych przed wystąpieniem nadwagi czy nadciśnienia tętniczego w przyszłości.
W „American Journal of Clinical Nutrition” opublikowano wyniki badań prowadzonych wśród dzieci na diecie wegańskiej i wegetariańskiej (Desmond i wsp., 2021) we współpracy z ośrodkami Institute of Child Health, University College London oraz Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie. W badaniach udział wzięło 187 polskich zdrowych dzieci w wieku 5-10 lat. Wśród nich wyróżniono 63 wegetarian, 52 wegan i 72 dzieci na diecie tradycyjnej.
Jakie produkty są obowiązkowe w diecie wegańskiej?
– Dieta roślinna mogłaby być stosunkowo prosta do zbilansowania, gdyby opierała się na jak najmniej przetworzonych produktach roślinnych. Mięso najłatwiej jest zastąpić nasionami roślin strączkowych i tofu, gdyż produkty te cechują się największą zawartością białka, ale również wysoką zawartością innych składników (żelaza, cynku, witamin z grupy B, folianów, wapnia, magnezu) – mówi w rozmowie z Evereth News mgr Iwona Kibil, dietetyk.
Wyjaśnia, że zapotrzebowanie na wapń można uzupełnić, wprowadzając do diety napoje roślinne wzbogacone w ten składnik, a także tofu i tempeh.
– W jednej szklance napoju roślinnego wzbogaconego w wapń jest około 300 mg wapnia. Do tego dochodzą oczywiście zielone warzywa bogate w wapń (np. brokuł, kalafior, jarmuż, różnego rodzaju kapusty), orzechy i strączki (ciecierzyca i fasola). Gdyby podawać dzieciom tego typu produkty każdego dnia zapotrzebowanie na wapń powinno być spełnione – dodaje ekspertka.
Iwona Kibil wskazuje, że należy również zwrócić uwagę na żelazo w diecie dzieci. Z badań polskich i brytyjskich naukowców wynika, że dzieci tego składnika spożywają więcej niż na diecie tradycyjnej, ale mają niższe zapasy żelaza w organizmie.
– Jest to spowodowane niższą biodostępnością żelaza z roślin. Aby ją poprawić, należy do posiłków bogatych w żelazo (zawierających pełnoziarniste zboża, kasze, strączki, zielone warzywa czy orzechy) podawać dzieciom witaminę C z warzyw i owoców. Ważne, żeby ta witamina znalazła się w tym samym posiłku, co żelazo. W praktyce po prostu w każdym posiłku powinny znaleźć się owoce lub warzywa – wyjaśnia dietetyczka.
Czy dieta roślinna może zapobiegać chorobom w przyszłości?
– Wyniki ostatniego badania przeprowadzonego w Polsce wśród dzieci na diecie wegańskiej wskazują na to, że dzieci jedzące roślinnie są szczuplejsze i cechują się lepszym profilem parametrów odpowiedzialnych za ryzyko chorób sercowo-naczyniowych (m.in. niższym stężeniem cholesterolu, frakcji LDL, białka CRP, glukozy czy niższym wskaźnikiem tkanki tłuszczowej) w porównaniu do dzieci jedzących tradycyjnie – mówi Iwona Kibil.
Ekspertka podkreśla, że dzieci jedzące roślinnie spożywają więcej niskoprzetworzonych produktów roślinnych, więcej błonnika, kwasu foliowego, magnezu i nienasyconych kwasów tłuszczowych.
– Dieta roślinna stosowana już od najmłodszych lat mogłaby uchronić dzieci przed wystąpieniem nadwagi, nadciśnienia tętniczego, chorób układu krążenia i innych chorób dietozależnych w przyszłości – dodaje dietetyczka. Musimy jednak pamiętać również, że w badaniu tym wykazano iż dzieci wegańskie są niższe i mają niższą gęstość kości w porównaniu do rówieśników jedzących tradycyjnie.
Dlaczego mali weganie są niżsi od swoich rówieśników?
W badaniach Centrum Zdrowia Dziecka oraz Institute of Child Health naukowcy pod uwagę wzięli wiele parametrów zdrowotnych, m.in. wzrost, wagę, gęstość kości. Badacze wykazali, że mali weganie byli średnio o 3,15 cm niżsi od swoich rówieśników.
– Jest mało dostępnych badań z udziałem dzieci na diecie wegańskiej, żeby można wysnuć jakieś wnioski i potrzeba więcej badań w przyszłości. Wiemy natomiast, że wyniki tych, które zostały opublikowane, różnią się między sobą. W maju tego roku ukazały się wyniki niemieckiego badania (Alexy i wsp., 2021), w którym oceniano parametry antropometryczne i dietę dzieci w wieku 1-3 lata. Nie wykazano w nim znaczących różnic w pomiarach dzieci z różnych grup żywieniowych (wegańska, wegetariańska, tradycyjna) – wyjaśnia Iwona Kibil.
Kości dzieci na diecie wegańskiej badanych przez polskich i brytyjskich naukowców charakteryzowały się niższą gęstością mineralną, niż u dzieci będących na diecie tradycyjnej.
– Nie mamy dowodów na to, co mogło być przyczyną niższej gęstości kości u dzieci na diecie roślinnej i potrzeba większej ilości badań w tej grupie. Możemy jedynie podejrzewać, że przyczyną takich wyników mogło być niskie spożycie wapnia w grupie badanych dzieci. Średnie spożycie wapnia wynosiło 376 mg, co stanowi jedynie 1/3 normy – podkreśla Iwona Kibil.
Również witamina D3 jest niezbędnym składnikiem do budowy kośćca, a tylko 1/3 dzieci wegańskich miała ją suplementowaną. Iwona Kibil dodaje, że wśród analizowanej grupy dzieci wegańskich 1/3 nie miała również wdrożonej odpowiedniej suplementacji witaminy B12, która także ma udział w budowie kości.
– Wyniki polskiego badania różnią się z niemieckim również pod względem odpowiedniego zapotrzebowania na witaminy. W badaniu niemieckim 54 proc. badanych wegan miało suplementowaną witaminę D3 i aż 88 proc. witaminę B12 – dodaje ekspertka
Jakie suplementy powinni wprowadzić rodzice u dzieci na diecie roślinnej?
– Dzieci, bez względu na rodzaj diety (tradycyjna czy roślinna) powinny mieć suplementowaną witaminę D3 – wskazuje Iwona Kibil. Ponadto wśród dzieci wegańskich, jak podkreśla ekspertka, istotna jest suplementacja witaminy B12, która występuje jedynie w produktach pochodzenia zwierzęcego.
– Witamina B12 jest potrzebna do pracy układu nerwowego i procesu krwiotworzenia. Niedobór lub niski poziom tej witaminy w organizmie prowadzi do anemii megaloblastycznej i zaburzeń pracy układu nerwowego – wyjaśnia Iwona Kibil w rozmowie z naszym portalem.
Dietetyczka dodaje, że dzieciom na diecie wegańskiej należy wprowadzić również suplementację DHA (kwasu dokozaheksaenowego) ze względu na niespożywanie ryb morskich, czyli głównych źródeł tłuszczów omega-3 w diecie.
Przeczytaj także: „Wybierasz się na zakupy lub do kina? Koniecznie zaplanuj szczepienie!”