Shao Yiming ekspert z chińskiego Centrum Kontroli Chorób podkreślił, że jeżeli zajdzie taka potrzeba chińskie inaktywowane szczepionki przeciw Covid-19 mogą być dostosowane do nowych wariantów koronawirusa w ciągu dwóch miesięcy.
Yiming w rozmowie z dziennikiem „Global Times” podkreślił, iż według wstępnych wyników badań laboratoryjnych, przeciwciała wytwarzane po zaszczepieniu chińskimi szczepionkami są w stanie zneutralizować nowe mutacje koronawirusa, które zostały początkowo odnotowane w Wielkiej Brytanii i RPA. Jak dodał, ich skuteczność jest natomiast „nieco osłabiona”.
Obywatele Chin kontynentalnych są szczepieni preparatami, które zostały opracowane przez krajowe koncerny Sinopharm i Sinovac. Szczepionki te kwalifikowane są jako szczepionki inaktywowane. Oznacza to, iż zawierają „zabite” wirusy bądź pojedyncze białka, czyli ich fragmenty. Natomiast preparaty wyprodukowane przez koncerny Pfizer i Moderna, których używa się do szczepienia na Zachodzie to szczepionki tzw. nowej generacji mRNA.
Szczepionki inaktywowane wymagają 2 mies., natomiast mRNA 1 mies.
Shao Yiming ocenił, iż zarówno szczepionki inaktywowane, jak i preparaty mRNA są skuteczniejsze w przypadku zneutralizowania nowych mutacji wirusa niż inne rodzaje szczepionek. W przypadku konieczności dostosowania szczepionki inaktywowanej do nowych mutacji, naukowcy będą potrzebowali dwa miesiące. Natomiast wymagany czas na zmodyfikowanie szczepionek mRNA będzie o połowę krótszy.
Chińska agencja prasowa Xinhua poinformowała, iż szczepionki firmy Sinovacu stosowane są w Turcji i Indonezji, a preparaty Sinopharmu otrzymują mieszkańcy Serbii i Egiptu. Jak zaznaczyły państwowe chińskie media, szczepionki opracowane przez krajowe koncerny „cieszą się dużym zainteresowaniem na świecie, szczególnie w krajach rozwijających się”.
Źródło: PAP
Przeczytaj także: Rekordowa liczba zaszczepionych osób w Polsce