Jad pszczół pomoże w terapii raka piersi

Ten tekst przeczytasz w 2 min.

Badania australijskiej ekspertki dowiodły, że jad pszczół miodnych wykazuje skuteczność przeciwko różnym typom raka piersi, w tym również przeciwko potrójnie ujemnemu nowotworowi piersi, czyli jednemu z najbardziej agresywnych i trudnych w leczeniu podtypów tej choroby.

Dr Ciara Duffy, ekspertka związana z ośrodkami naukowymi Harry Perkins Institute of Medical Research oraz University of Western Australia, przeprowadziła badania, których celem było wykazanie skuteczności jadu pszczelego i zawartego w nim peptydu, melityny, przeciwko różnym rodzajom raka piersi. Badaczka wykorzystała do tego celu jad 312 pszczół miodnych i trzmieli z terenów zachodniej Australii, Irlandii i Anglii. Wyniki badań zostały opublikowane w czasopiśmie naukowym „NPJ Precision Oncology”.

Pionierskie badania

Jak tłumaczy dr Ciara Duffy, przeprowadzone przez nią badania miały pionierski charakter, ponieważ do tej pory nie porównywano wpływu jadu pszczelego i melityny na komórki zdrowe i nowotworowe. Zespół dr Ciary Duffy zbadał działanie tych substancji na komórkach trzech głównych typów klinicznych raka piersi: raka hormonozależnego, HER2-dodatniego oraz potrójnie ujemnego.

Skuteczne działanie antyrakowe

­– Odkryliśmy, że zarówno jad pszczeli, jak i melityna wykazały znaczącą i szybką skuteczność przeciwko komórkom potrójnie ujemnego raka piersi oraz HER2-dodatniego raka piersi. Działanie jadu było niezwykle silne – wyjaśnia dr Ciara Duffy.

Badania australijskiej ekspertki dowiodły, że jad pszczeli w odpowiednim stężeniu może spowodować śmierć komórek rakowych bez negatywnego wpływu na zdrowe komórki. Melityna natomiast ma zdolność całkowitego niszczenia błon komórek nowotoworowych już w przeciągu 60 minut. Dzięki temu może być stosowana wspomagająco z innymi metodami leczenia agresywnych typów raka, takimi jak chemioterapia. W wyniku uszkodzenia błon komórkowych przez melitynę inne molekuły mogą się przedostać do wnętrza komórek nowotworowych i je zniszczyć.

– Odkryliśmy, że melityna może być stosowana łącznie z małymi cząsteczkami lub z lekami do chemioterapii takimi jak docetaksel. Połączenie melityny i docetakselu wykazało dużą skuteczność w ograniczaniu wzrostu guza u myszy – podsumowuje ekspertka.

Blokada szlaków sygnałowych raka

Zespół prof. Ciary Duffy odkrył jeszcze jedną cenną właściwość jadu pszczelego i melityny. Peptyd ten ogranicza chemiczne sygnały pomiędzy komórkami, które są niezbędne do tego, by rak mógł się rozwijać. Jak wyjaśnia prof. Duffy, w wyniku podania melityny dochodziło do zamykania szlaków, którymi sygnały były przekazywane pomiędzy komórkami.

Co istotne, melityna nie musi być pobierana od pszczół. Można ją produkować sztucznie. Jak podkreśla dr Ciara Duffy, związek wyprodukowany w laboratorium zachowuje większość właściwości swojego naturalnego odpowiednika. Zanim jednak melityna zostanie wykorzystana w leczeniu onkologicznym, konieczne jest przeprowadzenie dodatkowych badań, które pozwolą opracować optymalny sposób jej podawania, a także zbadać toksyczność i oszacować maksymalną dawkę.

Źródło: https://www.eurekalert.org/

Przeczytaj także: Zmutowany koronawirus gwarantuje łagodniejszy przebieg COVID-19?

Shopping cart

0
image/svg+xml

No products in the cart.

Kontynuuj zakupy