To nie koniec walki pielęgniarek i położnych o lepsze wynagrodzenia. Na dzisiejszym posiedzeniu OZZPiP podjęło decyzję dotyczącą kontynuacji sporów zbiorowych i kolejnych strajków. Związek zapowiada między innymi akcję skłaniającą pielęgniarki do pracy na jeden etat.
18 czerwca, w piątek, odbyło się nadzwyczajne posiedzenie zarządu Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych w odniesieniu do dalszych działań w walce o lepsze wynagrodzenia w ochronie zdrowia. 15 czerwca br. Sejm odrzucił poprawki do noweli ustawy, które zakładały wzrost współczynników pracy dla pielęgniarek i położnych.
„Czarna lista polityków”
Krystyna Ptok zaznaczyła, że związek nie zaprzestanie swoich działań. Zarząd OZZPiP podjął decyzję o opublikowaniu tzw. „czarnej listy polityków” – posłów, którzy zagłosowali przeciw poprawkom do ustawy o najniższym wynagrodzeniu w ochronie zdrowia.
– Będziemy wystawiać we wszystkich okręgach wyborczych tzw. „czarne listy polityków”, którzy zagłosowali przeciw pielęgniarkom. Będzie to akcja cykliczna, ponieważ zdajemy sobie sprawę, że do wyborów poselskich jest jeszcze czas, przeprowadzimy ją konsekwentnie, aż do wyborów. Będziemy przypominać, którzy posłowie głosowali przeciw pielęgniarkom, nazywanych wcześniej przez nich bohaterkami – informuje Iwona Borchulska, rzecznik prasowy OZZPiP.
– Poprawki Senatu zostały odrzucone w całości przez 229 posłów PiS, wspartych przez 3 posłów z innych ugrupowań, których głosy były przeważające i decydujące w tej sprawie. Tym samym ponad 200 posłów nie przeszło testu wiarygodności polityka. Szczególnie bulwersujące środowisko jest wspomnienie ubiegłorocznych oklasków zestawionych z ostatnim głosowaniem posłów w Sejmie RP. Koleżanki, koledzy, musimy być silni jako środowisko i być jednością. Przegrana bitwa, to nie przegrana wojna. Zacytuję: „bądź gotów przegrać bitwę, aby wygrać wojnę” – podkreślała Krystyna Ptok, przewodnicząca OZZPiP we wczorajszym komunikacie związku.
OZZPiP zachęca pielęgniarki do zadbania o siebie
W odpowiedzi na odrzucenie poprawek do noweli ustawy o najniższym wynagrodzeniu w ochronie zdrowia, zarząd OZZPiP zapowiada akcję pod hasłem „masz jedno życie, miej jeden etat”. Celem przedsięwzięcia jest zachęcenie pielęgniarek, by zadbały o swoje zdrowie i zrezygnowały z pracy w kilku szpitalach.
– Jesteśmy świadomi, że nasza akcja może sparaliżować dostęp do opieki zdrowotnej. Pora jednak pokazać, że system działa tylko dzięki nam, ponieważ pracujemy w tak heroiczny sposób, co odbija się na naszym zdrowiu. Nie dba o nas rząd, zadbamy same o siebie – wskazuje przewodnicząca OZZPiP.
Iwona Borchulska dodaje, że należy wyciągnąć wnioski z niedawno opublikowanego raportu Naczelnej Izby Pielęgniarek i Położnych (zobacz: Raport NIPiP: w Polsce mogą zniknąć 272 szpitale po odejściu pielęgniarek i położnych z uprawnieniami emerytalnymi).
– Raport pokazał, że pielęgniarka żyje przeciętnie 61 lat w relacji do średniej wieku umieralności kobiet – 81. To czas, żeby zadbać o zdrowie. Uważam, że pielęgniarki bardziej w poczuciu odpowiedzialności podejmują drugi etat, a pieniądze są dodatkowymi dochodami, które oczywiście nie są bez znaczenia. Czas skończyć jednak z heroizmem i zacząć dbać o siebie – podsumowała Iwona Barchulska.
OZZPiP złoży zawiadomienie do NIK
Przewodnicząca OZZPiP poinformowała, że została zobowiązana do złożenia zawiadomienia do Najwyższej Izby Kontroli o zagrożeniu zdrowotnym państwa, a także zdrowia Polek i Polaków przez rząd RP. Krystyna Ptok dodała, że w ocenie OZZPiP, dyskusje z ministrem zdrowia nie są demokratyczne. Dlatego związek podjął także decyzję o złożeniu wniosku do Rady Dialogu Społecznego. Rząd odrzucił jednak wniosek.
– Kolejną sprawą jest troska o pielęgniarki i położne. Idziemy pod hasłem „nie dla szkoleń wakacyjnych ministra zdrowia. Rząd nie zadbał o was, zadbajcie o siebie” – podkreśla przewodnicząca OZZPiP.
Źródło: Facebook/OZZPiP
Przeczytaj także: Badania: późne zasypianie wpływa na rozwój depresji