Jak apelują naukowcy z King’s College London w przypadku wystąpienia dodatkowych objawów COVID-19, takich jak utrata węchu i smaku należy natychmiast wykonać testy w celu wykrycia nowych przypadków, ograniczenia infekcji i ratowania życia.

Zespół naukowców opublikował w czasopiśmie The Lancet list, w którym wyjaśnił dlaczego utrata smaku i zapachu – anosmia – powinna być częścią działań przesiewowych w kierunku koronawirusa.
– Ponieważ kraje powoli wychodzą ze środków blokujących, konieczne jest szybkie identyfikowanie zainfekowanych osób. Uważamy, że dodanie utraty zapachu i smaku do listy objawów COVID-19 ma wielką wartość, ponieważ pomoże w śledzeniu prawie 16% przypadków, które w przeciwnym razie zostałyby pominięte – zwrócili uwagę badacze.
O tym, że utrata węchu i smaku jest kluczowym czynnikiem, który również może wskazywać na zakażenie COVID-19 informował już Zespół kierowany przez profesora Tima Spectora. Jednak wówczas brytyjski rząd kwestionował znaczenie tego objawu. Dlatego dodatkowo przeanalizowano dane 3,7 mln użytkowników aplikacji COVID Symptom Study.
16% zakażonych zgłosiło utratę węchu
Jak pokazały badania, z 76 260 osób u których wystąpiły objawy i potwierdzono zakażenie COVID-19, 28,5 proc. nie zgłosiło gorączki ani kaszlu, a 16% zgłosiło utratę węchu, bez gorączki i kaszlu. Okazało się, że liczba przypadków utraty węchu i smaku była trzykrotnie wyższa u osób z wynikiem dodatnim (65%) niż u osób z wynikiem ujemnym (22%). Badania sugerują również, że osoby z utratą węchu i smaku powinny samodzielnie izolować się przez co najmniej siedem dni lub do czasu, kiedy możliwe będzie ich zbadanie.
– Uważamy, że utrata węchu i smaku jest bardzo częstym objawem COVID-19 i w rzeczywistości występuje częściej niż gorączka i trwa dłużej (średnio 5 dni w porównaniu z 2-dniową gorączką). Zakażenia można zmniejszyć, a życie ocalić teraz, gdy ten objaw podobny do grypy jest powszechnie rozpoznawany i podejmowane są działania – zaznaczył prof. Tim Spector z King’s College London.
Źródło: zdrowie.wprost.pl
Przeczytaj także: Powstał robot, który pomoże pielęgniarkom w pracy