Jak poinformował w środę rano minister zdrowia Łukasz Szumowski, w nocy z wtorku na środę potwierdzono pierwszy przypadek koronawirusa w Polsce. Zakażony pacjent hospitalizowany jest w szpitalu w Zielonej Górze.

– Tak jak obiecywaliśmy wielokrotnie, tylko gdy dostaniemy dodatni wynik testów, zostaną państwo poinformowani. To dzisiaj się stało. Dzisiaj dostaliśmy w nocy dodatni wyniki pierwszego pacjenta, który ma potwierdzone zachorowanie na koronawirusa w Polsce – powiedział Szumowski.
Szef resortu dodał, iż pacjent pochodzi z województwa lubuskiego, wrócił z Niemiec, a hospitalizowany jest w Zielonej Górze. Chory czuje się dobrze.
– Osoby, które miały z nim kontakt, zostały poddane kwarantannie domowej – dodał minister.
Koronawirus SARS-Cov-2 wywołuje chorobę o nazwie COVID-19. Głównymi objawami choroby jest gorączka, kaszel, duszności, bóle mięśni i ogólne zmęczenie. U ok. 15-20 proc. osób obserwuje się ciężki przebieg choroby. Koronawirus prowadzi do śmierci u 2-3 proc. chorych. Jak twierdzą eksperci, dane te mogą być zawyżone. Może to wynikać z faktu, iż wiele osób z lekkim przebiegiem nie zgłosiło się do lekarzy, a co za tym idzie nie wykonano im badań laboratoryjnych.
Najwięcej przypadków śmiertelnych koronawirusa odnotowano w Chinach, Hongkongu, Iranie, Korei Południowej, we Włoszech, w Japonii oraz na pokładzie międzynarodowego przewoźnika (Japonia).
Źródło: PAP
Przeczytaj także: Apel Prezesa Naczelnej Rady Pielęgniarek i Położnych w sprawie postępowania przeciwepidemicznego i medycznego