Jak powiedział w czwartek 8 kwietnia minister edukacji Przemysław Czarnek, w planach rządu jest umożliwienie dzieciom powrotu do nauki stacjonarnej. Według ministra uczniowie mogą wrócić do szkół jeszcze w kwietniu.

W czwartek 8 kwietnia rząd ogłosił, że ze względu na wciąż trudną sytuację epidemiologiczną obostrzenia zostaną przedłużone w dotychczasowej formie do 18 kwietnia. Oznacza to, że zamknięte pozostają żłobki, przedszkola i szkoły. Przedstawiciele rządu podkreślają jednak, że priorytetem jest umożliwienie najmłodszym dzieciom jak najszybszego powrotu do nauki stacjonarnej.

Szczepienia nauczycieli a powrót do szkół

Jak podkreślił minister edukacji w rozmowie z Polskim Radiem 24, są duże szanse na to, że rok szkolny zostanie zakończony w szkołach, a nie na nauczaniu zdalnym. Zdaniem ministra edukacji kluczowe znaczenie ma tu wyszczepienie kadry nauczycielskiej. Jak wyjaśnił, do tej pory szczepionki na COVID-19 podano ponad 500 tys. nauczycieli. Ma to znacznie ograniczyć ryzyko transmisji wirusa w placówkach oświaty.

Sesja letnia w trybie stacjonarnym

Minister edukacji odniósł się również do sytuacji w szkolnictwie wyższym. Ekspert zwrócił uwagę, że powrót do stacjonarnej nauki może zostać utrudniony przez problemy logistyczne (np. brak wynajętego mieszkania w mieście, gdzie odbywają się studia). Podkreślił jednak, że rząd będzie dążył do tego, by rektorzy uczelni wznawiali zajęcia stacjonarne. Zdaniem ministra Czarnka jest realne, że letnia sesja egzaminacyjna odbędzie się już w tradycyjnym trybie.

Źródło: PAP, wprost.pl

Przeczytaj także: Badanie na koronawirusa – jak przebiega, gdzie można je wykonać, jak się do niego przygotować?