Rada Medyczna zaakceptowała podanie trzeciej dawki szczepionki przeciw COVID-19 dla osób z zaburzeniami odporności – poinformował minister zdrowia Adam Niedzielski. Prof. Magdalena Marczyńska z RM podkreśliła, że rozwiązanie to jest absolutnie bezpiecznie.
Trzecia dawka szczepionki dla osób z osłabioną odpornością, jak zaznaczyła prof. dr hab. n. med. Marczyńska, nie jest traktowane jako dawka przypominająca. Jak wyjaśniła, chodzi o to, by wzmocnić lub wywołać odpowiedź immunologiczną.
Kto może zaszczepić się trzecią dawką szczepionki przeciw COVID-19?
– Jeśli chodzi o termin podania tej trzeciej dawki, to on jest ustalony, jako nie wcześniej niż 28. dzień od zakończenia podstawowego cyklu szczepień – poinformował szef resortu zdrowia. Dodał, że kwalifikacje do szczepień mają charakter indywidualny.
Rada Medyczna przedstawiła siedem zaleceń dotyczących zaburzeń odporności i kwalifikujących do podania trzeciej dawki. Jak poinformował Niedzielski, będą mogły ją otrzymać osoby:
- otrzymujące aktywne leczenie przeciwnowotworowe;
- po przeszczepach, które otrzymują leki immunosupresyjne;
- po przeszczepie komórek macierzystych (w przeciągu ostatnich 2 lat);
- z umiarkowanymi lub ciężkimi zespołami pierwotnych niedoborów odporności;
- zakażone wirusem HIV;
- przyjmujące specjalistyczne leki, które mogą hamować odpowiedź immunologiczną;
- pacjenci dializowani.
W zaleceniach nie znalazły się jednak osoby starsze, powyżej 70. roku życia. Jak wskazała prof. Marczyńska, była dyskusja odnośnie tego rozwiązania, jednak obecnie oczekiwane jest stanowisko Europejskiej Agencji Leków (EMA) w tej sprawie.
– Te siedem grup zostało wskazanych przez Radę Medyczną i one są rekomendacją, która każdorazowo powinna być oceniona przez lekarza prowadzącego – zaznaczył szef resortu zdrowia.
Prof. Marczyńska podkreśliła, że grupa osób kwalifikujących się do trzeciej dawki to około 200-400 tys. Polaków. Oceniła ponadto, że możliwości logistyczne w naszym kraju pozwalają na doszczepienie tych osób.
Osoby ze słabą odpornością ciężko przechodzą COVID-19
Prof. Marczyńska przypomniała, że podawanie trzecich dawek szczepionek stosowane jest również przy innych chorobach. Podkreśliła ponadto, że istnieją już uznane publikacje naukowe, które potwierdzają skuteczność podania trzeciej dawki przeciw COVID-19 osobom z osłabionym układem odpornościowym.
– Widzimy to także w szpitalach. Jeżeli dziś trafia do nich ktoś z COVID-19, to albo jest to osoba niezaszczepiona, albo osoba zaszczepiona z niedoborami odporności, której układ immunologiczny nie odpowiedział na wcześniejszą iniekcję. Wspomniane przeze mnie publikacje w dużej mierze bazują właśnie na praktyce klinicznej – dodała ekspertka z RM.
Prof. Marczyńska zaznaczyła ponadto, że rekomendacja Rady w tej sprawie jest szybka, ponieważ przebieg COVID-19 u osób ze słabym układem odpornościowym często jest ciężki i dramatyczny w skutkach.
Źródło: PAP
Przeczytaj także: Delta najczęstszym wariantem wśród dzieci z COVID-19