„Każda pacjentka, która w okresie od 1 maja do 30 czerwca będzie wymagała kwalifikacji do leczenia w programie B.9. w ramach terapii lapatynibem lub trastuzumabem emtanzyna, będzie mogła być zakwalifikowana z pominięciem zapisu dotyczącego nieobecności przerzutów do OUN” – poinformował wiceminister zdrowia Maciej Miłkowski. Jeżeli pojawią się utrudnienia z dostępem do tej terapii, Ministerstwo Zdrowia będzie interweniować.
W programie lekowym B9 dla pacjentek z rakiem piersi pojawił się punkt mówiący o tym, że w przypadku zdiagnozowania przerzutów do układu nerwowego (OUN), pacjentki z nadekspresją receptora HER2 są od maja 2021 roku wyłączone z leczenia refundowanego przez NFZ.
Interwencja o refundację terapii
W sprawie tej zainterweniowała Urszula Zielińska, która apelowała o wprowadzenie zmian na liście refundacyjnej, pod kątem finansowania leków dla pacjentek z rozsianym rakiem piersi.
– Chodzi o zmianę zasad refundacji leków Kadcyla (trastuzumab emtanzyna) i Tyverb (lapatynib) w programie lekowym B9 – Leczenie chorych na raka piersi (ICD-10 C50). Sprawa dotyczy pacjentek z rakiem piersi z nadekspresją białka Her2. Specyfiką tego typu nowotworu jest duży odsetek przerzutów do ośrodkowego układu nerwowego (OUN), nawet po zakończonym leczeniu raka pierwotnego – wskazywała Urszula Zielińska w interwencji.
Poprawiona wersja programu od lipca
Do apelacji posłanki odniósł się wiceminister zdrowia Maciej Miłkowski.
– Każda pacjentka, która w okresie od 1 maja do 30 czerwca będzie wymagała kwalifikacji do leczenia w programie B.9. w ramach terapii lapatynibem lub trastuzumabem emtanzyna, będzie mogła być zakwalifikowana z pominięciem tego zapisu dotyczącego nieobecności przerzutów do OUN. Daliśmy komunikat do NFZ, że należy akceptować wszystkie takie pacjentki i taki komunikat poszedł do wszystkich świadczeniodawców – podkreśla wiceminister w rozmowie z PAP.
Maciej Miłkowski podkreślił ponadto, że do końca tygodnia powinno udać się poprawić zapisy. Z kolei zaktualizowana wersja programu lekowego opublikowana zostanie 1 lipca, przy najbliższym obwieszczeniu listy leków refundowanych. Wiceminister zdrowia zaznaczył, że jeżeli pojawią się utrudnienia z dostępem do tej terapii, Ministerstwo Zdrowia będzie interweniować. Wskazał również, że zamierza wyjaśnić tę sytuację podczas spotkania z pacjentkami i organizacjami pacjenckimi.
Źródło: PAP
Przeczytaj także: Sztuczna inteligencja przewidzi ryzyko raka płuc
