Zakażenie COVID-19 u osoby zaszczepionej. Jak przebiega infekcja?

Ten tekst przeczytasz w 2 min.

W czasopiśmie New England Journal of Medicine ukazało się przełomowe badanie na temat infekcji COVID-19 u osób zaszczepionych preparatami firm Pfizer i Moderna. Naukowcy dowiedli, że zakażenie przebiega wówczas łagodnie, a ogólny czas trwania choroby jest o 6 dni krótszy niż u osób niezaszczepionych. 

Jest mało prawdopodobne, że osoby zaszczepione przeciw COVID-19 zakażą się wirusem. Dwie dawki szczepionki mRNA w 91 proc. zapewniają ochronę przed infekcją – podkreślają naukowcy, którzy prowadzili badania.

0,5 proc. osób zaszczepionych zakaziło się COVID-19

W badaniu udział wzięło 3975 pracowników ochrony zdrowia. W tej grupie 3179 osób otrzymało co najmniej jedną dawkę szczepionki mRNA – Pfizer lub Moderna, a 796 osób było niezaszczepionych. Od grudnia 2020 r. do kwietnia br. naukowcy obserwowali uczestników badania, by ustalić, w jaki sposób działają szczepionki.

Wśród osób niezaszczepionych 156 pracowników ochrony zdrowia zakaziło się COVID-19, w grupie osób zaszczepionych jedną dawką – 11 osób, a wśród osób w pełni zaszczepionych – 5. Oznacza to, że jedynie 0,5 proc. osób zaszczepionych co najmniej jedną dawką zakaziło się koronawirusem. Naukowcy wykazali, że pełna dawka szczepionki zapewnia 91 proc. ochrony przed COVID-19. Z kolei jedna dawka – 81 proc.

Osoby zaszczepione miały mniejsze miano wirusa w organizmie

Badacze wykazali, że osoba zaszczepiona, która zakaziła się COVID-19 była o 58 proc. mniej podatna na wystąpienie gorączki. Objawy infekcji były natomiast podobne do przeziębienia. Chorzy spędzali średnio o dwa dni mniej w łóżku, a ogólny czas trwania choroby był o sześć dni krótszy niż w przypadku osób niezaszczepionych i zakażonych COVID-19. Osoby zaszczepione, które zaraziły się COVID-19 miały także o 40 proc. mniejsze miano wirusa w organizmie w porównaniu z niezaszczepionymi, którzy również przechodzili infekcję.

– Osoby, które były przynajmniej częściowo zaszczepione, miały mniej wirusa w swoim organizmie i utrzymywał się on przez krótszy czas. Oznacza to mniejsze prawdopodobieństwo zakażenia innej osoby – podkreśla dr. Jefferey Burgess, prodziekan ds. badań w College of Public Health Uniwersytetu Arizony w Tucson.

Dr Amesha Adalji, starszy naukowiec z Johns Hopkins Center for Health Security w Baltimore, dodaje, że odkrycia te powinny zwiększyć zaufanie społeczeństwa do szczepionek przeciw COVID-19. Ekspert wskazuje, że infekcje u osób zaszczepionych nie są groźne i są znacznie mniej zakaźne.

Szczepionki mogą uchronić przed zakażeniem Deltą

Naukowcy podkreślają, że prowadzone przez nich badanie miało miejsce przed pojawieniem się mutacji Delta, która jest o 50-80 proc. bardziej zakaźna niż pierwotny wariant koronawirusa. Badacze nie byli w stanie wykazać, jak wariant Delta przebiega u osoby zaszczepionej. Z innych badań wynika jednak, że dwie dawki szczepionki mRNA są w stanie uchronić przed zakażeniem również tym wariantem koronawirusa.

– W wirusologii znakiem rozpoznawczym transmisji jest miano wirusa. Im więcej jest go w organizmie, tym większa szansa na jego rozprzestrzenianie. Osoby zaszczepione nie mają dużego miana COVID-19 w organizmie, jeżeli doszło do infekcji, więc prawdopodobieństwo, że wirus będzie wysoko zakaźny jest bardzo niskie – wskazuje dr Bruce K. Petterson, wirusolog i dyrektor generalny IncellDx.

Źródło: medicalxpress.com, healthline.com

Przeczytaj także: Czy otyłość w ciąży to tylko nadprogramowe kilogramy czy poważny czynnik ryzyka?

https://www.facebook.com/everethnews

Shopping cart

0
image/svg+xml

No products in the cart.

Kontynuuj zakupy