MZ: niemal 255 tys. pracowników ochrony zdrowia otrzymało wyższe wynagrodzenie

Ten tekst przeczytasz w 3 min.

Od 1 lipca, po wprowadzeniu zmian w ustawie o minimalnych wynagrodzeniach zasadniczych w ochronie zdrowia, ponad 250 tys. pracowników otrzymało wyższe wynagrodzenia – poinformowało Ministerstwo Zdrowia. W grupie tej znajduje się ponad 100 tys. pielęgniarek i położnych.

Dotychczas, na podwyżki dla pracowników ochrony zdrowia przeznaczono 1,83 mld zł – na tę kwotę szpitale złożyły wnioski o wzrost wynagrodzeń. Ministerstwo Zdrowia podkreśla, że wynagrodzenie wzrosło 15 289 lekarzom (około 12 proc. osób zgłoszonych do umów z NFZ), 100 604 pielęgniarkom i położnym (około 50 proc. osób zgłoszonych do umów z NFZ) oraz 138 889 pozostałym pracownikom.

Niedzielski: podwyżki dla pracowników ochrony zdrowia to realne działania

– 254 tys. osób zatrudnionych w sektorze ochrony zdrowia skorzystało do tej pory z ustawy podnoszącej wynagrodzenia – w tym ponad 100 tys. (blisko połowa ogółu) pielęgniarek. To są realne działania a nie deklaracje – wskazuje na swoim koncie na Twitterze minister zdrowia Adam Niedzielski. Szef resortu dodał, że dane te „są bardzo budujące”.

Zdaniem Niedzielskiego podwyżki dla pracowników ochrony zdrowia „to realne działania, realne kroki, które powodują, że godna płaca jest związana z każdym rodzajem pracy wykonywanej w sektorze medycznym”.

17 czerwca br. prezydent Andrzej Duda podpisał ustawę o zmianie ustawy o sposobie ustalania najniższego wynagrodzenia zasadniczego niektórych pracowników zatrudnionych w podmiotach leczniczych. Zgodnie z nowelizacją, od 1 lipca minimalne wynagrodzenia pracowników wykonujących zawody medyczne oraz pracowników działalności podstawowej, innych niż pracownicy wykonujący zawody medyczne, zostały podniesione.

Źródło: Twitter/Ministerstwo Zdrowia

Zmiany w ustawie wywołały bunt pracowników

Przedstawiciele szpitali publicznych ocenili, że zmiany w ustawie o minimalnych wynagrodzeniach wprowadziły destabilizację i wywołały bunt, ponieważ niektórzy poczuli się nierówno potraktowani. Krzysztof Żochowski, wiceprezes Ogólnopolskiego Związku Pracodawców Szpitali Powiatowych i dyrektor szpitala powiatowego w Garwolinie, dziękuje za wzrost wynagrodzeń, jednak podkreśla, że wywołały one niepotrzebne emocje i należy rozwiązać ten kłopot.

Jerzy Friediger, dyrektor szpitala im. Stefana Żeromskiego w Krakowie, dodaje, że nowe siatki płac spowodowały niezadowolenie w prawie wszystkich grupach zawodowych w szpitalach. „Niezadowolenie to mało powiedzieć, ale bunt. Grozi nam, że w wielu grupach zawodowych powstaną braki kadrowe, które będzie bardzo trudno uzupełnić” – dodaje ekspert. Friedieger wskazał również na przykład pielęgniarek, które nie posiadają tytułu licencjata lub magistra, jednak mają bardzo duże doświadczenie zawodowe. Niejednokrotnie wprowadzają do zawodu młodsze i niedoświadczone pielęgniarki, a zgodnie z nowymi regulacjami zarabiają mniej niż te, które dopiero wchodzą do zawodu.

11 września medycy będą protestować m.in. o wyższe wynagrodzenia

Medyczne związki zawodowe i izby zrzeszone w Ogólnopolskim Komitecie Protestacyjno-Strajkowym Pracowników Ochrony Zdrowia już na początku sierpnia zapowiedziały manifestację medyków 11 września w Warszawie. Protestujący przede wszystkim domagają się spotkania z premierem Mateuszem Morawieckim. Wśród postulatów znajduje się również punkt mówiący o zwiększeniu wynagrodzeń pracowników ochrony zdrowia do poziomów średnich w OECD i UE względem średniej krajowej. Celem tego rozwiązania, jak podkreślają zrzeszeni w Komitecie, jest zahamowanie emigracji zagranicznej i do sektora prywatnego pracowników opieki zdrowotnej. Związki i izby postulują ponadto o:

  • znacznie szybszy niż planowany wzrost nakładów na system opieki zdrowotnej do wysokości nie 7%, ale 8% PKB (jak w krajach sąsiednich, średnia OECD na 2018 rok wynosi 8.8% PKB);
  • zwiększenie liczby finansowanych świadczeń dla pacjentów oraz poprawa dostępności pacjenta do świadczeń;
  • podwyższenie jakości świadczeń dla pacjentów – jesteśmy krajem UE a nie WNP, potrzebna jest opieka lekarska, pielęgniarska, ale też fizjoterapeutyczna, rehabilitacyjna i farmaceutyczna oraz dostęp do nowoczesnych form diagnostyki laboratoryjnej i obrazowej;
  • zwiększenie liczby pracowników pracujących w systemie ochrony zdrowia do poziomów średnich w krajach OECD i UE, szczególnie w sytuacji starzenia się społeczeństwa i zwiększania się zapotrzebowania na świadczenia opieki zdrowotnej.

Źródło: PAP, OZZPiP, Twitter/Ministerstwo Zdrowia, Tiwtter/Adam Niedzielski

Przeczytaj także: Arytmia uwarunkowana genetycznie – niechciany spadek po przodkach

https://www.facebook.com/everethnews

Shopping cart

0
image/svg+xml

No products in the cart.

Kontynuuj zakupy