Zalety pozycji wertykalnych podczas porodu – rozmowa z położną

Ten tekst przeczytasz w 7 min.

– Aktywny poród przede wszystkim pozwala kobiecie poczuć sprawczość w porodzie. To ona jest jego Superbohaterką. Odczuwa większą satysfakcję, jest zadowolona z siebie. Ma poczucie, że wiedziała co ma robić, miała wachlarz możliwości, z którego mogła korzystać. Nie była bezradna – zaznaczyła w rozmowie z Evereth News położna, doula Daria Gralik, prowadząca szkołę rodzenia „Położna uRodziny”.

Zalety pozycji wertykalnych podczas porodu - rozmowa z położną

Evereth News, Natalia Janus: Dlaczego tak ważne jest przygotowanie kobiety do aktywnego porodu?

Daria Gralik: Zacznę od tego, że poród, moim zdaniem, jest najbardziej kobiecym aktem, którego możemy doświadczyć. Dlatego, aby stał się najpiękniejszym i najbardziej poruszającym z wydarzeń w naszym życiu – warto się do niego odpowiednio przygotować. Między innymi właśnie poprzez poznanie pozycji wertykalnych już w czasie ciąży, które będziemy mogły wykorzystać podczas porodu, ciało zapamięta je. Porodówka nie jest miejscem na naukę, tylko na działanie. Jeśli jakaś pozycja nie odpowiada nam już w tym momencie, to raczej niewielka szansa, że wybierzemy ją podczas porodu.

Jaki jest główny cel korzystania z pozycji wertykalnych podczas porodu?       

– Pozycje wertykalne mają za zadanie pomóc, zarówno rodzącej kobiecie, jak i jej dziecku, o którym często, moim zdaniem trochę się zapomina w czasie porodu. A ono ma do wykonania równie ciężkie zadanie, co jego Mama. Kobieta rodzi dziecko, a dziecko rodzi SIĘ. Kiedy zamkniemy oczy i wyobrazimy sobie świat jego oczami i to, jaką drogę ma do pokonania, będziemy bardziej zmotywowane do wykorzystywania różnych pozycji w porodzie, by mu po prostu, zwyczajnie pomóc prawidłowo wstawić się w kanał rodny i przyjść na świat.

Chyba większość z nas nie zdaje sobie sprawy z tego, jak długa dla dziecka i męcząca jest ta droga?

– Dziecko ma do pokonania 4 przestrzenie w miednicy: wchód, próżnię, cieśń i wychód. Kawał drogi. Jego główka wykonuje tzw. zwroty. Oprócz tego w czasie skurczu macicy, łożysko jest słabiej ukrwione – co za tym idzie – zmniejsza się ilość tlenu dostarczanego do dziecka, dlatego tak istotne jest, aby uwolnić przeponę w pozycji pionowej i oddychać. Przyjmując pozycje wertykalne, czyli po prostu takie, w których wykorzystujemy siłę grawitacji, ułatwiamy zadanie również sobie.

W jaki sposób?

– W pierwszym okresie porodu, dzięki tym pozycjom główka dziecka równomiernie naciska na szyjkę macicy, przyspieszamy w ten sposób proces jej skracania i rozwierania. Skurcze są bardziej efektywne, czynność skurczowa staje bardziej regularna. Krótko mówiąc poród trwa krócej. A myślę, że każdej kobiecie zależy, aby poród jednak nie był zbyt długi.

Warto pamiętać o pozycjach wertykalnych również w drugim okresie porodu czyli w fazie parcia. Oś kanału rodnego skierowana jest wtedy ku dołowi, wówczas również pomaga nam grawitacja. Dodatkowo mamy uwolnioną, odblokowaną przeponę, która działa jak tłok i jest dodatkową, pomocną siłą. Oprócz tego nacisk główki na krocze jest równomierny, krocze łatwiej się adaptuje względem główki dziecka – co zmniejsza zatem prawdopodobieństwo samoistnego pęknięcia czy nacięcia krocza.

Które dość często mają miejsce podczas porodów w pozycji leżącej. Jakie jeszcze czynniki przemawiają za porodem wykorzystującym pozycje wertykalne?

– W pozycji leżącej trudniej jest zapanować nad skurczem. Zauważyłam, że kobiety, którym nie sugeruje się co mają robić – zawsze w czasie skurczu ruszają się. Każda znajduje swój własny kod, który jej pomaga. Kiedy kobieta jest pozbawiona możliwości poruszania się w czasie porodu, zwiększa się napięcie w jej ciele, wzmaga lęk, niepokój. Wydzielają się zatem hormony, których nie chcemy w porodzie, ponieważ mogą one doprowadzić nawet do zatrzymania akcji porodowej (np. adrenalina). Ważne zatem, aby kobieta w skurczu mogła się ruszać i rozluźniać dzięki temu swoje ciało.

Zalety pozycji wertykalnych podczas porodu - rozmowa z położną

Zatrzymanie akcji porodowej to jedno z wielu zagrożeń, jakie w konsekwencji niesie za sobą pozycja leżąca podczas porodu? Z jakimi problemami jeszcze wiąże się pozycja leżąca u rodzącej?

– Pozycja leżąca powoduje, że uciskamy aortę zstępującą i żyłę główną wewnętrzną, a do dziecka dostaje się mniej tlenu. W drugim okresie porodu nacisk główki skierowany jest w stronę kręgosłupa, więc tkanki krocza są mocno obciążone w jednej części, co sprzyja pęknięciom.

Najważniejszym jednak dla mnie aspektem jest fakt, że leżąc na plecach uniemożliwiamy kości krzyżowej odchylenie i zrobienie miejsca dla rodzącej się główki dziecka. Często ta pozycja przedłuża drugi okres porodu, dziecku jest trudniej znaleźć miejsce. Skoro mamy możliwość powiększenia przestrzeni dla główki, warto moim zdaniem z tej możliwości skorzystać i pomóc mu urodzić się. Warto wiedzieć również, że oś kanału rodnego skierowana jest ku górze, czyli przemy „pod górkę”.

Jak widać, aktywność podczas porodu niesie za sobą same zalety?

– Moim zdaniem oprócz wyżej wymienionych czynników, aktywny poród przede wszystkim jednak pozwala kobiecie poczuć sprawczość w porodzie. To ona jest jego Superbohaterką. Odczuwa większą satysfakcję, jest zadowolona z siebie. Ma poczucie, że wiedziała co ma robić, miała wachlarz możliwości, z którego mogła korzystać. Nie była bezradna. Dostosowywała pozycje pod własne potrzeby i dynamikę porodu.

Obserwując kobiety, które przygotowuję do porodu w mojej domowej, mobilnej szkole rodzenia, zauważyłam również, że ta satysfakcja i zadowolenie z siebie przekładają się również na połóg. Rzadziej dotyka je baby blues, rzadziej mają nacinane krocza, rzadziej poród kończy się w sposób zabiegowy czy cięciem cesarskim, co też przekłada się na wyższy komfort w połogu. Aktywny poród, ruch to łatwa alternatywa dla medycznych interwencji okołoporodowych.

Zgadza się, ale niewątpliwie dużą rolę podczas porodu spełnia położna?

– Najważniejsze w porodzie aktywnym jest to, aby podążać za rodzącą. Pozwolić jej na działania instynktowne. Nie chodzi o to, aby każdej kobiecie dać przepis, szablon na to, jak ma się poruszać. Nie ma uniwersalnego sposobu poruszania się dla każdej kobiety. Ważne by kobieta potrafiła odczytać swoje preferencje, słuchać swojego ciała, dostosowując pozycje do siebie, do fazy porodu, do zmęczenia. Tak naprawdę wracamy tu do korzeni. Kobiety rodziły aktywnie od zarania dziejów. Bardzo się cieszę na ten powrót.

Dlaczego położne powinny być otwarte na pozycje wertykalne podczas porodu?

– Położne powinny odchodzić od przyjmowania porodów w pozycji leżącej, aby ułatwić kobiecie urodzenie swojego dziecka, ale również, aby ułatwić pracę sobie. Poród w pozycjach wertykalnych jest bardziej dynamiczny, skurcze regularne. Poród trwa krócej. Jest mniejsza szansa na komplikacje okołoporodowe, ukończenie porodu w sposób zabiegowy. Mniejsza szansa na nacięcie krocza – które przecież ktoś potem musi zszyć i często właśnie są to położne. Następnie muszą opisać obrażenia krocza w dokumentacji medycznej oraz na komputerze. Sporo pracy. Mogą w łatwy sposób uniknąć wielu komplikacji okołoporodowych, zaburzeń w naturalnym przebiegu porodu.

Moim zdaniem jest już coraz lepiej w tym temacie. Położne szkolą się, są bardziej otwarte na zmiany. Oczywiście zapewne częstość przyjmowania porodu w pozycjach wertykalnych różni się w zależności od miejscowości, szpitala itp. Moim zdaniem Fundacja Rodzić Po Ludzku zrobiła w tym temacie wiele dobrego. Myślę, że zmierzamy w dobrym kierunku i będzie już tylko lepiej.

Czy są jakiekolwiek przeciwwskazania do porodu w pozycjach wertykalnych?

– Istnieje kilka sytuacji, w których przyjmowanie pozycji pionowych nie jest wskazane. U rodzących wieloródek, u których zastosowano znieczulenie zewnątrzoponowe, przebywanie w pozycjach pionowych może wiązać się ze zwiększoną koniecznością porodu zabiegowego, w porównaniu z przebywaniem w pozycjach leżących. Ogólnie przyjmowanie pozycji w drugim okresie porodu podczas znieczulenia samo w sobie może być utrudnione, ze względu na działanie leków znieczulających. Warto w tej sytuacji pamiętać jednak, że pozycja półsiedząca lub leżąca na boku są tu najbardziej wskazane, gdyż ograniczamy możliwość wystąpienia zespołu aortalno-kawalnego.

Kolejną taką sytuacją, w której niemożliwy jest poród w pozycjach wertykalnych jest konieczność ukończenia porodu w sposób zabiegowy, czyli przy pomocy kleszczy czy próżnociągu, a także dyskomfort odczuwany przez kobietę.

Zalety pozycji wertykalnych podczas porodu - rozmowa z położną

Jakie jeszcze sytuacje świadczą o tym, aby jednak zminimalizować ten ruch podczas porodu?

– W czasie porodu istnieje konieczność monitorowania tętna płodu. Bywa tak, że podczas np. ruchu na piłce w skurczu, czy opierając się o łóżko w pozycji stojącej, zapis jest nieprawidłowy i wtedy położna może poprosić o położenie się na łóżko na czas badania. Rodząca może położyć się np. na boku z nogą do góry, aby ułatwić sobie ten czas. Oczywiście wiele w tej kwestii będzie zależało od dostępnego sprzętu.

Bywa też tak, że w czasie porodu położna ocenia, zauważa jakąś określoną, niebezpieczną sytuację, podam przykład: dziecko znajduje się w nieodpowiednim ułożeniu w kanale rodnym. I wtedy to właśnie położna przejmuje stery i pomaga dobrać rodzącej pozycję na taką, która poprawi zaistniałą sytuację położniczą, dla dobra kobiety i dziecka.

Jakie wyróżnia się pozycje wertykalne i czym się one charakteryzują?

Pozycja na boku – umożliwia odpoczynek, zostawia przestrzeń na odgięcie się kości krzyżowej i guzicznej, jest bezpieczna dla matki i dziecka, przynosi ulgę w bólu pleców, może pomóc w rotacji nieprawidłowo ułożonego dziecka. Umożliwia też położnej łatwy dostęp do krocza.

Pozycja półsiedząca – częściowo wykorzystuje siłę grawitacji, sprzyja odpoczynkowi, zwiększa przestrzeń wchodu miednicy, minusem jest zmniejszenie ruchomości kości krzyżowej i guzicznej oraz możliwe nasilenie bólu pleców.

Pozycje siedzące (na łóżku porodowym, na krześle porodowym, na piłce) – wykorzystują siłę grawitacji, dają dostęp do pleców – partner/ doula mogą masować bolesne miejsca, mogą robić okłady na część lędźwiową kręgosłupa, pozycja na piłce umożliwia ruch w skurczu – co zmniejsza odczucia bólowe, ułatwia dziecku wstawianie się do kanału rodnego. Może przyspieszyć postęp porodu z powodu ucisku główki na szyjkę macicy.

Pozycje stojące – stanie, chodzenie, – można kręcić biodrami, warto zauważyć, że kierunek kręcenia nie jest istotny, każda kobieta ma „swój” . Ważne, aby uwolnić miednicę, aby to były ruchy w różnych przestrzeniach. Mogą to być kółeczka lub ósemki. To nie mają być takie sztywne kółka, jak w szkole podczas rozgrzewki, tylko takie, w których ruszamy samą miednicą. Taka pozycja stojąca z kręceniem biodrami ułatwia dziecku przejście kanału rodnego. Zdecydowanie zwiększa efektywność skurczów macicy i skraca poród.

Pozycje w przodopochyleniu – czyli np. „przytulenie się” do piłki, klatka piersiowa, ręce i głowa leżą na piłce, kolana na macie. Można w skurczu kręcić biodrami. Pozycja ta odciąża odcinek lędźwiowy, umożliwia masaż tej okolicy. W czasie przerwy międzyskurczowej ułatwia relaks – można kołysać się na boki, zamknąć oczy i nabrać sił przed kolejnym skurczem.

Pozycje klęczące – minusem jest ból kolan, przy długotrwałym klęczeniu. Warto podłożyć sobie coś miękkiego pod kolana. Pozycje te pomagają dziecku obniżyć się w kanale rodnym. Zmniejszają ryzyko obrażeń krocza, przyspieszają rozwieranie szyjki. W skurczu można kołysać się do przodu i do tyłu, łagodząc ból.

Pozycje kuczne – jest najbardziej efektywna i fizjologiczna. Ułatwia oddychanie, zmienia też wymiar kanału rodnego (wchodu o ok. 1 cm). Jednak co istotne, kobieta musi stać/ kucać na CAŁYCH STOPACH. Łożysko jest w tej pozycji lepiej ukrwione, czas trwania porodu skraca się znacząco. Jednak przy dużym zmęczeniu może być trudna do przybrania.

 

PRZECZYTAJ POPRZEDNI TEKST Z CYKLU #PORADNIKPOŁOŻNEJ:

Jaki wpływ na układ rozrodczy ma marihuana?

Shopping cart

0
image/svg+xml

No products in the cart.

Kontynuuj zakupy