Szczepionka na HCV może zostać wprowadzona do użytku w ciągu 5 lat

Ten tekst przeczytasz w 2 min.

Co roku na świecie dochodzi do 2 mln nowych infekcji HCV – przypomina prof. Michael Houghton, który wraz z trzema innymi naukowcami zdobył Nagrodę Nobla za odkrycie wirusa HCV. Nosicielami wirusa może być nawet 70 mln osób, a większość przypadków nie jest zdiagnozowana. 28 lipca przypada Światowy Dzień Wirusowego Zapalenia Wątroby.

Naukowcy informują, że szczepionka przeciw wirusowemu zapaleniu wątroby typu C może zostać wprowadzona do użytku w ciągu najbliższych 5 lat. Wskazują, że zastrzyk może uratować wielu pacjentów. Rocznie około 400 tys. osób umiera w wyniku wirusowego zapalenia wątroby. Szczepionka może również ograniczyć koszty leczenia tego schorzenia. W krajach o wysokich dochodach terapia leczenia wirusowego zapalenia wątroby typu C dla jednego pacjenta to koszt około 20 tys. dolarów.

Szczepionka może ograniczyć zakażenia o 90 proc. do 2030 r.

– Pojawienie się na rynku leków przeciwwirusowych działających bezpośrednio na HCV (DAA) dało nam ogromną broń, która odmieniła losy pandemii tej choroby. Jednak nie ma wątpliwości, że to szczepionka jest najbardziej potrzebna, aby pomóc światu ostatecznie ograniczyć skalę tego problemu. Celem jest ograniczenie liczby zakażeń o 90 proc., a śmiertelności o 65 proc. do 2030 roku – mówi prof. Houghton.

Ekspert obecnie pracuje w Instytucie Wirusologii Stosowanej Li Ka Shing na Uniwersytecie Alberta w Kanadzie. Uczelnia zajmuje się opracowaniem rekombinowanej szczepionki z adiuwantem. Działanie preparatu polega na produkcji wielu różnych przeciwciał. Szczepionka sprawia, że istnieje mała szansa na to, by wirus ominął przeciwciała dzięki swoim mutacjom.

Rusza pierwsza faza badań nad szczepionką

Pierwsza faza badań nad szczepionką przeciw wirusowemu zapaleniu wątroby typu C ma ruszyć w 2022 r. W latach 2023-2026 naukowcy planują rozpoczęcie badań na ludziach. Jeżeli analizy udowodnią bezpieczeństwo i skuteczność preparatu, to około 2026/27 roku będzie mogła być wprowadzona do użytku.

– Po badaniach fazy III, czyli około 2029 roku, można by dopuścić preparat dla innych grup wysokiego ryzyka, takich jak pracownicy służby zdrowia, dzieci urodzone przez matki z wirusowym zapaleniem wątroby typu C itp. – informuje prof. Michael Houghton.

 Zakażenie HCV często jest bezobjawowe lub niecharakterystyczne

HCV przenosi się poprzez kontakt z zakażoną krwią, np. podczas zabiegu chirurgicznego lub innych czynności, w których doszło do uszkodzenia skóry, przy których użyto niedbale wysterylizowanego sprzętu medycznego. Ryzyko zakażenia HCV niosą za sobą m.in. zastrzyk, pobranie krwi, dializa nerek, zabieg stomatologiczny, akupunktura, przekłuwanie uszu, wykonanie tatuaży czy udzielanie pierwszej pomocy ofiarom wypadków bez zachowania należytego bezpieczeństwa. Wirus może być również przenoszony z matki zakażonej HCV na dziecko, chociaż ryzyko jest niewielkie.

Zakażenie często przebiega bezobjawowo, u około 20 proc. pacjentów obserwuje się zażółcenie powłok skórnych, brak łaknienia lub bóle brzucha. Objawy choroby bywają niecharakterystyczne i niejednokrotnie utrudniają postawienie diagnozy. Należą do nich senność, długotrwałe zmęczenie, apatia, stany depresyjne, bóle stawów, mięśni oraz zmiany skórne. HCV może prowadzić do marskości wątroby, zniszczenia narządu czy rozwoju raka wątrobowokomórkowego.

Źródła: PAP, Fundacja Urszuli Jaworskiej

Przeczytaj także: MZ podnosi jakość w ochronie zdrowia i poziom bezpieczeństwa pacjentów

https://www.facebook.com/everethnews

Shopping cart

0
image/svg+xml

No products in the cart.

Kontynuuj zakupy