Według informacji opublikowanych przez Światową Organizację Zdrowia nie wszyscy pacjenci, którzy wyzdrowieli po zakażeniu koronawirusem SARS-CoV-2, wykształcają przeciwciała, które zapewnią ochronę przed ponowną infekcją.

Nauka nie ma obecnie pewności co do tego, czy pacjenci, którzy zakończyli rekonwalescencję po zakażeniu koronawirusem SARS-CoV-2, są odporni na ponowne zarażenie – przyznał dr Mike Ryan, dyrektor wykonawczy programu Światowej Organizacji Zdrowia ds. sytuacji nadzwyczajnych, podczas zorganizowanej w poniedziałek 13 kwietnia konferencji prasowej.

Problemy diagnostyczne

Informacje podane przez przedstawicieli WHO znajdują poparcie w raportach epidemiologicznych opracowywanych przez krajowe systemy ochrony zdrowia. Według danych opublikowanych w pierwszym tygodniu kwietnia przez południowokoreański ośrodek Korea Centeers for Disease Control & Prevention (KCDC) w przypadku ponad 50 pacjentów zarażonych koronawirusem, u których stwierdzono wyleczenie infekcji, ponowne testy na obecność wirusa dały wyniki pozytywne.

Tego rodzaju przypadki stanowią znaczący problem diagnostyczny. Pozytywny wynik ponownego testu na obecność koronawirusa może być zafałszowany przez pozostałości pierwotnej infekcji, które nie zostały jeszcze całkowicie usunięte z organizmu pacjenta. Taka sytuacja może mieć miejsce, jeżeli pacjent zostaje zwolniony ze szpitala zbyt szybko. Istnieje jednak także możliwość, że nie wszyscy ozdrowieńcy wykształcają odporność na koronawirusa, w związku z czym są podatni na ponowne zarażenie.

Dr Maria Van Kerkhove, dowodząca w WHO zespołem naukowców zajmującym się badaniami nad koronawirusem SARS-CoV-2, zwraca uwagę, że wyniki dotychczasowych badań w zakresie nabywania odporności na zakażenie wirusem po przebyciu infekcji są niejednoznaczne. Wstępne badania przeprowadzone na grupie pacjentów z Szanghaju wskazują, że podczas gdy część chorych wykształcała po wyleczeniu bardzo silną odpowiedź immunologiczną, inni w ogóle nie produkowali przeciwciał przeciwko wirusowi. Badaczka podkreśla jednak, że nawet w przypadku pacjentów, u których odpowiedź immunologiczna na wirusa była silna, nie ma pewności co do tego, czy są odporni na ponowne zakażenie, a jeśli tak, to na jak długo.  

Ostrożność najważniejsza

Wobec opisanych powyżej wątpliwości Światowa Organizacja Zdrowia apeluje do krajowych rządów, by zachowały maksymalną ostrożność i rozwagę przy podejmowaniu decyzji o zmniejszaniu związanych z epidemią społecznych ograniczeń. Jak zauważył na poniedziałkowej konferencji prasowej dyrektor WHO Tedros Adhanom Ghebreyesus, powrót do normalnego trybu życia po epidemii będzie powolnym procesem. Ekspert podkreślił, że likwidacja epidemicznych obostrzeń musi się odbywać stopniowo i pod kontrolą.

Ghebreyesus zaznaczył także, że zniesienie ograniczeń w danym kraju jest możliwe tylko w przypadku kiedy tamtejszy system ochrony zdrowia posiada odpowiednie narzędzia do ochrony zdrowia publicznego, takie jak sprawny system wykrywania, izolowania i leczenia zakażeń, zabezpieczenia w miejscach pracy i szkołach czy kontrola zakażeń „napływowych” z zagranicy.  

Źródła: https://www.cnbc.com/, https://www.news-medical.net/

Przeczytaj także: Koronawirus a astma – jak odróżnić objawy?