Jak pandemia wpłynęła na psychikę kobiet w okresie okołoporodowym? Wywiad z psychologiem klinicznym

Ten tekst przeczytasz w 5 min.

„Podczas pracy w Szpitalu miałam poczucie, że teraz w czasie pandemii reakcje kobiet są dużo bardziej spolaryzowane niż dotychczas. Wcześniej kobiety wiedziały, że mają możliwość porodu z osobą towarzyszącą. Natomiast w momencie ogłoszenia pandemii zdały sobie sprawę, że muszą poradzić sobie same i odnaleźć się w nowej rzeczywistości” – powiedziała w rozmowie z Evereth News Sylwia Kuczyńska-Horst, psycholog kliniczny, psychoterapeuta indywidualny i rodzinny.

Jak pandemia wpłynęła na psychikę kobiet w okresie okołoporodowym? Wywiad z psychologiem klinicznym

Czy teraz tych kobiet, które wymagają wsparcia w tym zakresie jest więcej?

– Z mojej perspektywy w ciągu ostatnich kilku miesięcy kobiety stały się dużo bardziej samodzielne, ponieważ znały zasady panujące w szpitalach w całej Polsce, takie jak m.in. właśnie zakaz porodów rodzinnych czy odwiedzin na oddziale i mogły się do tego mentalnie przygotować.

Do konsultacji zgłaszane były przypadki (było ich więcej), kiedy kobieta nie radziła sobie z rozłąką, pobytem w szpitalu bądź samotnym porodem. U tej grupy kobiet już w ciąży mogły się pojawiać stany podwyższonego lęku i obniżonego nastroju. Ta ciągła potrzeba gotowości kobiety do opieki nad dzieckiem i brak wsparcia z uwagi na zakaz odwiedzin również miały wpływ na ilość konsultacji z powodu obniżonego nastroju, czyli tzw. baby blues, który niekiedy może przechodzić w stan kliniczny.

Psycholog zaznaczyła, że nie można w takich przypadkach mówić od razu o depresji poporodowej, ponieważ na tę diagnozę jest wówczas zdecydowanie za wcześnie (z wyjątkiem kobiet, u których zdiagnozowano depresję już w ciąży).

Wspomniała Pani o baby blues. Co ma wpływ na wystąpienie tego stanu emocjonalnego?

– Obniżony nastrój u pacjentek w okresie okołoporodowym może wynikać z różnych przyczyn. Zdarzają się sytuacje, kiedy kobiety źle znoszą rozłąkę z bliskimi i po raz pierwszy przebywają w szpitalu. Jednak czynników ryzyka wystąpienia problemów natury psychicznej i emocjonalnej w tym okresie jest wiele.

Wpływ na to niewątpliwie mają wcześniej przebyte stany lękowe czy depresyjne, jeszcze przed zajściem w ciążę. Bierzemy również pod uwagę zaburzenia w okresie nastoletnim, próby samobójcze czy obciążenie zaburzeniami nastroju w najbliższej rodzinie pacjentki. Nie bez znaczenia może być również sytuacja materialna, socjalna, ale również kondycja związku, a także czy jest to samodzielne macierzyństwo.

Sylwia Kuczyńska-Horst zwróciła również uwagę, iż do czynników ryzyka depresji okołoporodowej można zaliczyć również fakt nieplanowanej i niespodziewanej ciąży, długość starania się o zajście w ciążę, a także czy wystąpiły dotychczas straty ciąż.

 Na psychikę kobiety duży wpływ ma również przebieg wcześniejszych porodów.

– Istotna jest również rodzina pochodzenia, czyli tak jak wspomniałam wcześniej, czy matka naszej pacjentki nie miała stanów depresyjnych po porodzie, jakie było nasze dzieciństwo, z jakich rodzin pochodzimy oraz jakie mamy relację z bliskimi. To co może być wyzwalaczem to, w jaki sposób my byliśmy zaopiekowani w dzieciństwie, jaka była nasza relacja z matką. Czas ciąży to wyjątkowy okres, kiedy otwierają się wszystkie emocje związane z naszym dzieciństwem.

Jak pandemia wpłynęła na psychikę kobiet w okresie okołoporodowym? Wywiad z psychologiem klinicznym

Czego aktualnie kobiety boją się najbardziej?

– Z mojej perspektywy, pacjentki obawiały się jak poradzą sobie zarówno podczas porodu i pierwszych dni z noworodkiem, a najbardziej tego, aby nie zostały rozdzielone ze swoim dzieckiem.

Sylwia Kuczyńska-Horst dodała, iż należy jednak pamiętać, że rozstania matki z nowo narodzonym dzieckiem zdarzają się, i to nie tylko ze względu na pandemię. Niekiedy zachodzi konieczność transportu matki, bądź dziecka do innego, wielospecjalistycznego szpitala.

– To są bardzo trudne dla psychiki kobiet sytuacje i niosą za sobą szereg możliwych konsekwencji, tj. podwyższony poziom leku, obniżony nastrój. Mogą również wystąpić większe problemy z rozpoczęciem i utrzymaniem laktacji.

Psycholog dodała, iż w zależności od tego, jaki jest stan zdrowia kobiety bądź dziecka mogą pojawić się stany depresyjne. Należy pamiętać, że obniżony nastrój ma wpływ również na proces leczenia. Pacjentka rozdzielona z dzieckiem przeżywa również całą paletę emocji tj. tęsknota za dzieckiem, żal z powodu rozdzielenia, złość.

Niewątpliwie dużym obciążeniem psychicznym jest poród przedwczesny.

– U matek wcześniaków występuje najczęściej duży poziom lęku zarówno o zdrowie, jak i życie swojego dziecka. U tej grupy kobiet można zauważyć problemy ze snem oraz objawy, charakterystyczne dla stanów depresyjnych. Mogą wystąpić również problemy z laktacją. Kobiety, które urodziły przedwcześnie mogą przeżywać emocje związane ze stratą, a to niewątpliwie wpływa na poczucie ich własnej wartości, jako matki.

Psycholog zwróciła również uwagę na badania naukowe dotyczące matek dzieci wcześniaczo urodzonych. Zgodnie z nimi, u tych pacjentek dość często diagnozowano objawy charakterystyczne dla zaburzenia PTSD, czyli zespołu stresu pourazowego.

– Dotychczas kobiety, które były hospitalizowane na oddziale położniczym po porodzie przedwczesnym miały możliwość bycia przy dziecku tyle czasu, ile chciały. Ściągały wówczas pokarm, kangurowały, były przy nim. Jeżeli natomiast dziecko wymagało długiej hospitalizacji, a kobieta nie wymagała pobytu w szpitalu, była wypisywana, co oznaczało, że była mamą dochodzącą. Przed pandemią matki mogły przychodzić codziennie i być z dzieckiem od rana do wieczora, a na niektórych oddziałach mogły nawet wykupić łóżko i nocować.

Natomiast jak dodała Sylwia Kuczyńska-Horst podczas pandemii kobiety mogły odwiedzać swoje dzieci w szpitalu dwa razy w tygodniu, a w niektórych szpitalach tej możliwości w ogóle nie było.

– W niektórych przypadkach hospitalizacja dziecka trwa kilka miesięcy i z powodu pandemii matka nie mogła być przy dziecku przez cały czas jego hospitalizacji. Niewątpliwie może to być trauma, zarówno dla dziecka, jak i rodziców.

Jak pandemia wpłynęła na psychikę kobiet w okresie okołoporodowym? Wywiad z psychologiem klinicznym

Psycholog zaznaczyła, że według nowego Standardu Opieki Okołoporodowej osoba prowadząca ciążę ma obowiązek zdiagnozować czynniki ryzyka depresji w pierwszym i trzecim trymestrze ciąży. Jeżeli zachodzi taka potrzeba, kobietę należy skierować pod opiekę psychologiczną.

– Z uwagi na zazwyczaj krótki, bo trzydniowy pobyt kobiet po porodzie moja pomoc ograniczała się jedynie do krótkich interwencji, jednorazowych, bądź dwukrotnych spotkań. Dłuższą opieką są objęte pacjentki hospitalizowane na Oddziale Patologii Ciąży, jak również matki dzieci przebywających w Oddziale Intensywnej Terapii Noworodka, ze względu na dłuższy czas pobytu.

Czy pacjentka przy wypisie ze szpitala otrzymuje jakąkolwiek informację o potrzebie kontynuowania terapii?

– Zgodnie z procedurą po każdej konsultacji psychologicznej prowadzi się wpis do historii choroby. Jeżeli zauważam potrzebę konsultacji psychiatrycznej i podjęcie psychoterapii w trybie ambulatoryjnym przez pacjentkę, informuję ją o tym oraz wpisuje to w zalecenia pokonsultacyjne. Pacjentka otrzymuje te informacje w wypisie wraz ze wskazaniem miejsc, gdzie mogłaby taką pomoc uzyskać.

Sylwia Kuczyńska-Horst przyznała, że takich miejsc w Polsce, gdzie kobiety mogłyby bezpłatnie skorzystać z pomocy psychoterapeutycznej po porodzie niestety nie jest za wiele, ale zmienia się to na lepsze. Coraz więcej terapeutów decyduje się prowadzić psychoterapię kobiet w okresie okołoporodowym. Tego rodzaju pomoc można uzyskać m.in. w Poradniach Zdrowia Psychicznego dla dorosłych.

Pandemia niewątpliwie wpłynęła na wiele aspektów. Natomiast z jakimi problemami związanymi ze zdrowiem psychicznym spotkała się Pani w swojej praktyce przed pandemią?

– Pracując w szpitalu spotykałam się z pacjentkami hospitalizowanymi z różnych powodów. W Oddziale Ginekologii spotykałam się z pacjentkami, które poroniły. W Oddziale Patologii Ciąży kobietom najczęściej towarzyszyły różnego rodzaju lęki, w zależności od tego z jakiego powodu były hospitalizowane. Konsultowałam również matki po trudnych, by nie powiedzieć traumatycznych porodach, matki w obniżonym nastroju, kobiety które w wywiadzie miały zdiagnozowane np. zaburzenia nastroju, tokofobie czy zaburzenia psychotyczne. Najczęściej moja praca polegała na wsparciu tych kobiet w ich macierzyństwie.

Jak więc wygląda to wsparcie psychologiczne w okresie okołoporodowym? Czy po wyjściu ze szpitala kobiety mają zagwarantowaną pomoc psychologa?

– W szpitalu w którym do niedawna pracowałam nie było przyszpitalnej Poradni Zdrowia Psychicznego, która gwarantowałaby opiekę ambulatoryjną na poziomie ciąży i po porodzie. Dlatego po wyjściu kobiety ze szpitala, ten kontakt z pacjentkami traciłam. Są jednak w Polsce takie szpitale, w których takie poradnie są. Wówczas pacjentki prowadzone są zarówno podczas ciąży, jak i po porodzie.

 

PRZECZYTAJ POPRZEDNI TEKST Z CYKLU #PORADNIKPOŁOŻNEJ:

Szczepionka na COVID-19 nie zalecana dla kobiet w ciąży. Trwają badania

 

Shopping cart

0
image/svg+xml

No products in the cart.

Kontynuuj zakupy