Jak sugerują naukowcy, marihuana ma negatywny wpływ na układ rozrodczy zarówno kobiet, mężczyzn, jak i na embrion oraz płód. Ponadto, badacze z North Carolina Central University w Durham doszli do wniosku, że składniki marihuany mogą oddziaływać na płód podobnie jak alkohol, który powoduje wystąpienie zaburzeń FASD (spektrum alkoholowych uszkodzeń płodu), charakteryzujących się m.in. zaburzeniami zachowania i trudnościami z nauką.
Wnioski naukowców zostały oparte na eksperymentach na rybach z gatunku danio pręgowany, które są modelowym organizmem wykorzystywanym w badaniach biologicznych. Badania polegały na podaniu rybkom alkoholu i substancji działających podobnie do zawartych w marihuanie kannabinoidów. Według obserwacji badaczy, związki te, działające samodzielnie lub w połączeniu z alkoholem znacząco zaburzały rozwój rybek.
– Praca ta, w połączeniu z wcześniejszymi badaniami na myszach sugeruje, że prenatalna ekspozycja na związki pochodzące z marihuany może powodować uszkodzenia podobne do pojawiających się przy FASD – ostrzega prof. Scott E. Parnell, autor eksperymentu.
Podobnego zdania jest Mariusz Jędrzejko, który w swojej publikacji wydanej przez Wrocławskie Wydawnictwo Naukowe ATLA2 podkreślił, że „badania dotyczące kobiet zwróciły uwagę ginekologów na pojawiające się zaburzenia cykli menstruacyjnych utrudniających w stopniu znacznym określenie dni płodnych.”
– Badania pacjentek palących marihuanę dały dowody na to, iż THC powoduje powstanie cykli menstruacyjnych bez jajeczkowania. Analiza pacjentek używających marihuany przyniosła jeszcze jedną istotną informację. Okazuje się bowiem, że THC obecny w układzie krwionośnym bardzo łatwo pokonuje barierę, jaką jest łożysko – dodał w publikacji Mariusz Jędrzejko.
Sprzeczne opinie na temat wpływu marihuany na układ rozrodczy
Innego zdania są autorzy pracy „Konsekwencje używania i nadużywania marihuany w świetle współczesnej wiedzy” z Instytutu Psychiatrii i Neurologii. Według nich, pomimo tego, że w eksperymentach na zwierzętach udowodniono, że marihuana ma negatywny wpływ na układ rozrodczy, nie ma to przełożenia na badania prowadzone z udziałem ludzi.
Według obserwacji u kobiet w ciąży, które palą marihuanę występuje większe ryzyko poronienia od tych, które jej nie palą. Ponadto noworodki urodzone przez kobiety palące marihuanę są mniejsze, mają niską wagę urodzeniową, występuje u nich wysokie ryzyko mózgowego porażenia dziecięcego, a także wad rozwojowych w ośrodkowym układzie nerwowym.
Jak dodatkowo zaobserwowano, regularne palenie marihuany sprawia, że w szczególności u mężczyzn zmniejsza się wydolność seksualna. Dlatego podczas starania się o dziecko najlepiej zrezygnować z kanabinoidów.
Dotychczasowe badania skupiały się głównie na wpływie palenia tytoniu przez kobietę w ciąży na dziecko. Jak zauważono, dzieci kobiet, które w ciąży paliły papierosy rodziły się z mniejszą wagą urodzeniową, a także były bardziej narażone na rozwój niektórych chorób, m.in. alergii.
Źródła:
[1] zdrowie.pap.pl
[2] M. Jędrzejko: Marihuana – Fakty. Marihuana – Mity, Wrocławskie Wydawnictwo Naukowe ATLA2
[3] Dąbrowska K., Miturska E., Moskalewicz J., Wieczorek Ł.: Konsekwencje używania i nadużywania marihuany w świetle współczesnej wiedzy, w: Alkoholizm i narkomania, 2012
PRZECZYTAJ POPRZEDNI TEKST Z CYKLU #PORADNIKPOŁOŻNEJ:
